Osób online 1176

Shelvey: Pierwszy wywiad


Jonjo Shelvey wyraził determinację jeśli chodzi o występy w pierwszej drużynie, podczas gdy przygotowuje się z Liverpoolem do swojego pierwszego sezonu w Premier League. 18-letni reprezentant Anglii przeszedł na Anfield w kwietniu, a obecnie trenuje z drużyną w Szwajcarii.

Shelvey postrzegany jest jako jeden z najlepszych talentów w angielskim futbolu i porównywany przez menedżera akademii Charltonu do Stevena Gerrarda. Ofensywny pomocnik przybył do Liverpoolu ze statusem obiecującego talentu i jak sam stwierdził, wykorzysta każdą szansę, żeby pokazać swoją wartość w czerwonej koszulce.

W swoim pierwszym wywiadzie jako piłkarz the Reds, Shelvey powiedział: - Bycie piłkarzem Liverpoolu to marzanie każdego dziecka. Kiedy byłem w szkole i na boisku, próbowałem naśladować takich piłkarzy jak Steven Gerrard, dlatego trudno teraz uwierzyć, że będę codziennie z nimi trenował.

- W Charltonie trening polegał tylko na strzelaniu i meczach po pięciu piłkarzy, dlatego do domu wracałem już o 13. W Liverpoolu ćwiczymy co najmniej do 14 albo 15, ale tego mi trzeba. Muszę znaleźć się w miejscu, gdzie nauczę się więcej futbolu, ponieważ Charlton nie mógł stworzyć mi już takiej możliwości. Jestem szczęśliwy, że mogę pracować z ludźmi o możliwie najlepszym doświadczeniu.

- Jestem naprawdę podekscytowany i nie mogę się doczekać nowego sezonu. Chcę zagrać w przynajmniej 20 meczach w tym sezonie, żeby powoli zadomowić się w drużynie. Jestem bardzo pewny siebie, ale takiego nastawienia potrzeba. Kiedy masz 18 lat i masz zagrać na Anfield, nie możesz się bać. Musisz wyjść na boisko i zrobić to co do ciebie należy.

Shelvey reprezentował Anglię do lat 16 i 17, a także stał się najmłodszym piłkarzem w historii Charltonu, gdzie strzelił osiem bramek w 49 meczach.

Mówiący spokojnym głosem Shelvey jest wyraźnie przekonany o swoim sukcesie sportowym na Anfield, jednak co może powiedzieć o swojej przeprowadzce na północ kraju?

- Oczywiście styl życia jest inny jeśli porównamy go z Londynem - powiedział. - Treningi są cięższe, każdy jest profesjonalistą, więc wygląda to całkiem inaczej, chociaż bardzo mi się to podoba. Poprzeczka jest zawieszona wysoko, ale dobrze sobie z tym radzę i cieszę się, że tu jestem.

- Myślałem, że będę miał trudniejsze zadanie jeśli chodzi o zadomowienie się w klubie, ale otrzymał dużą pomoc od klubu. Moi rodzice przyjadą do Liverpoolu, więc będzie mi łatwiej. Mój tata będzie w poniedziałek i we wtorek, a następnego dnia przed treningiem zabiorę go na dworzec główny. Później przyjedzie moja mama, a ja będę już wtedy po treningu. To świetna wiadomość, bo uwielbia gotować.

- To jeszcze nie dotarło do mojej świadomości, ale mogę grać co tydzień w Premier League. To nieprawdopodobne.

Shelvey marzy teraz o nałożeniu czerwonej koszulki, jednak cztery lata temu jako fan West Ham przeżywał ciężkie chwile, kiedy Liverpool za sprawą Gerrarda sięgnął po Puchar Anglii w Cardiff.

- Byłem we Włoszech z Charltonem, kiedy był ten finał i oglądaliśmy go w pubie. Było tam kilku fanów Liverpoolu, którzy cały dzień pokrzykiwali - dodaje Shelvey.

- Mogę być fanem West Hamu, ale kiedy oglądasz Liverpool w telewizji i słyszysz śpiewający tłum ciarki przechodzą. To będzie niesamowite zagrać na Anfield i nie mogę się tego doczekać. Chyba zemdleję zanim dotknę murawy.

Kiedy Shelvey spełni swoje marzenie i zadebiutuje w czerwonej koszulce, czego możemy się spodziewać?

- Jestem piłkarzem grającym na kilku pozycjach - dodaje. - Potrafię bronić, chociaż raczej będę atakował, żeby strzelać bramki i kreować sytuacje. Zazwyczaj grałem za napastnikiem, ale wolę środek pomocy, żeby dyktować grę.

- Kiedy oglądałem Premier League w telewizji wydawać się mogło, że masz więcej czasu i miejsca z piłką, w porównaniu z League One i to mi odpowiada.

- Nie mogę się doczekać, żeby pokazać kibicom na co mnie stać.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (0)

Pozostałe aktualności

Souness wyróżniony za swoją działalność  (0)
17.06.2024 21:16, Bartolino, liverpoolfc.com
Reprezentacja Węgier liczy na wsparcie kibiców  (0)
17.06.2024 18:57, Wiktoria18, thisisanfield.com
Suárez: Darwin to wspaniały facet  (0)
17.06.2024 12:32, AirCanada, thisisanfield.com
Jutro poznamy terminarz na nowy sezon  (1)
17.06.2024 12:07, AirCanada, liverpoolfc.com
Keane: Nie sądzę, by Trent sobie poradził  (0)
17.06.2024 09:05, RosolakLFC, thisisanfield.com
Gakpo: To był trudny mecz  (1)
16.06.2024 17:47, A_Sieruga, liverpoolfc.com