Osób online 1150

Zapowiedź meczu


Seria siedmiu meczów bez zwycięstwa we wszystkich rozgrywkach, 6 punktów w lidze i 18 miejsce w tabeli. To nie bilans Blackburn Rovers, lecz zawodników Liverpoolu. Czy podopieczni Roya Hodgsona przerwą tę fatalną passę? Odpowiedź poznamy jutro o 16:00.

W dziewiątym w tym sezonie meczu ligowym Liverpool będzie walczył o pierwsze punkty w Premier League od wrześniowego remisu na Anfield z Sunderlandem. Co ciekawe, ostatnie punkty drużyna Blackburn zdobył również w meczu z Czarnymi Kotami, po bezbramkowym remisie w poprzedniej kolejce.

Ten mecz piłkarze z Edwood Park kończyli w dziesiątkę po czerwonej kartce dla Christophera Samby, środkowego obrońcy i kapitana Rovers. Jego miejsce w meczu na Anfield zajmie najprawdopodobniej Australijczyk Ryan Nelsen. Poza tą niewątpliwie wymuszoną zmianą, Blackburn wystąpi w najsilniejszym składzie. Najprawdopodobniej w meczu zagra senegalski napastnik, kupiony przez Liverpool w 2002 roku za 10 mln funtów, El Hadji Diouf. Co ciekawe, Jamie Carragher uważa go za jednego z dwóch najgorszych zawodników z jakimi grał w Liverpoolu.

Najlepszym strzelcem w lidze dla drużyny The Riversiders jest chorwacki napastnik Nikola Kalinić, z dorobkiem dwóch bramek. Strzelał je Evertonowi oraz Manchesterowi City. W ostatnich pięciu spotkaniach ligowych Blue & Whites zdobyli sześć punktów. Wywieźli punkt po remisie 1:1 z City of Manchester Stadium, zremisowali również 1:1 na Edwood Park z Fulham, pokonali Blackpool na wyjeździe 2:1, przegrali w Stoke z miejscowym City 1:0 i wywalczyli punkt u siebie w meczu z Sunderlandem w ostatni poniedziałek.

Blackburn zajmuje obecnie 16 miejsce w ligowej tabeli z dorobkiem 9 punktów, po dwóch wygranych i trzech zremisowanych meczach. Sam Allardyce pragnie wykorzystać kryzys w drużynie Liverpoolu „Liverpool jest obecnie pod nami w tabeli. Jak często możemy być świadkami takiej sytuacji? Naprawdę bardzo rzadko. Musimy wykorzystać dla nas wielką szansę.” – powiedział szkoleniowiec Rovers, który za przyczynę kryzysu w drużynie swojego najbliższego rywala uważa zamieszanie wokół przejęcia klubu. „To jasne, że presja związana z pieniędzmi i przejęciem klubu miała wpływ na zespół”

W niedzielnym meczu do składu Liverpoolu powrócą Steven Gerrard, Lucas Leiva, Raul Meireles i Fernando Torres którzy nie polecieli do Neapolu, aby odpocząć przed meczem z Rovers. Pod znakiem zapytania stoi występ Glena Johnsona, który ma problemy z kostką. Jego miejsce na prawej obronie najprawdopodobniej zajmie Carragher. Na pewno nie zagra Daniel Agger, który ma problemy z łydką i mdłości, oraz Dirk Kuijt który przechodzi rehabilitację po kontuzji kostki.

Roy Hodgson uważa, że niedzielny mecz to idealna okazja na powrót do dobrej formy. „Nawet przed spotkaniem z Evertonem dało się czuć pewną pogodę ducha, dobre samopoczucie powodowane przekonaniem, że mogliśmy zaczynać odbudowę, poukładać wszystko i zacząć z powrotem grać dobrą piłkę. Niedziela daje nam idealną okazję na zrobienie tego” – powiedział menadżer The Reds. Jednak uważa, że przeciwnicy nie odpuszczą meczu. „Niestety, Blackburn też ma tu coś do powiedzenia. Nie cofną się i będą chcieli osiągnąć dobry rezultat.”

Roy Hodgson był menadżerem Rovers w latach 1997-1998. Inną postacią łączącą oba kluby jest Kenny Dalglish, legenda The Reds, jako menadżer Blackburn zdobył w roku 1995 mistrzostwo Anglii, pierwsze dla The Riversiders po osiemdziesięciu jeden latach.

W zeszłym sezonie bilans spotkań między Liverpoolem i Blackburn był korzystny dla The Reds, na Ewood Park padł bezbramkowy remi, natomiast na Anfield podopieczni, wówczas Rafy Beniteza, wygrali 2:1. W trzech poprzednich latach, Liverpool zawsze wygrywał z Rovers na Anfield i Torres zawsze strzelał bramkę.

W ostatnim meczu na Anfield przeciwko podopiecznym Allardyce’a poza Fernando Torresem, bramkę strzelił Steven Gerrard. Miejmy nadzieję, że i w tym pojedynku z Blackburn nasze gwiazdy nie zawiodą. Come on you mighty Reds!

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (0)

Pozostałe aktualności

Souness wyróżniony za swoją działalność  (0)
17.06.2024 21:16, Bartolino, liverpoolfc.com
Reprezentacja Węgier liczy na wsparcie kibiców  (0)
17.06.2024 18:57, Wiktoria18, thisisanfield.com
Suárez: Darwin to wspaniały facet  (0)
17.06.2024 12:32, AirCanada, thisisanfield.com
Jutro poznamy terminarz na nowy sezon  (1)
17.06.2024 12:07, AirCanada, liverpoolfc.com
Keane: Nie sądzę, by Trent sobie poradził  (0)
17.06.2024 09:05, RosolakLFC, thisisanfield.com
Gakpo: To był trudny mecz  (1)
16.06.2024 17:47, A_Sieruga, liverpoolfc.com