Osób online 1162

Dalglish: Trzy punkty najważniejsze


Wśród ciemnych chmur, jakie zbierają się na Anfield, głos postanowił zabrać Kenny Dalglish. Szkot zachęcił wszystkich do pomocy Liverpoolowi w zdobyciu "trzech bardzo potrzebnych punktów" w popołudniowym meczu z Boltonem.

Legenda Liverpoolu przemówiła 48 godzin po tym, jak z The Kop skandowano jego nazwisko. Po porażce z Wolves, tysiące wściekłych kibiców domagały się, by zastąpił on będącego pod ostrzałem Roya Hodgsona.

- Wciśnijmy przycisk pauzy i wrzućmy wszystkie nasze wysiłki i starania do jednego kosza - powiedział Dalglish, pełniący obecnie funkcję ambasadora Akademii, reporterowi Liverpool Echo.

- Wszyscy - zawodnicy, kibice, pracownicy klubu czy ktokolwiek inny - powinni skupić się na celu, jakim jest zdobycie w dzisiejszym meczu z Boltonem niezwykle potrzebnych trzech punktów.

- Jeśli wszyscy złączą siły, szansa na powodzenie będzie większa.

- Później, jeżeli zechcemy dyskutować, możemy to zrobić.

- Jednak trzy punkty są dla tego klubu znacznie ważniejsze niż pojedyncza osoba i to, jak się ona czuje.

- Zapomnijmy o dzisiejszych wydarzeniach i skoncentrujmy się na zwycięstwie - mówił Dalglish.

Hodgson, który przeprosił fanów za krytykę, jaką wobec nich wyraził w środę podczas pomeczowej konferencji prasowej, zdał sobie wreszcie sprawę, że zdobycie poparcia fanów jest niezwykle trudne ze względu na przywiązanie, jakie łączy ich z Dalglishem. Liczył on na zdobycie posady menedżera, kiedy w czerwcu poszukiwano następcy Rafaela Beniteza.

Kilka razy w tym sezonie z trybun Anfield dało się słyszeć nazwisko 59-latka, który jako piłkarz spędził na Anfield 14 lat, zdobywając sześć tytułów mistrzowskich, trzy Puchary Europy i cztery Puchary Ligi. Po objęciu stanowiska menedżera, trzykrotnie zdobył z Liverpoolem mistrzostwo Anglii oraz raz dublet.

Po szokującym odejściu z klubu w 1991 roku, udało mu się także zakończyć rozgrywki ligowe na pierwszym miejscu z Blackburn Rovers.

Dalglish, nieobecny na środowym spotkaniu z Wolves, dodał:

- Chodzi o Liverpool Football Club, a nie poszczególne osoby.

- Jeśli każdy prawidłowo wykona swoją pracę, wszyscy zjednoczą się, jeśli piłkarze pobudzą kibiców, którzy w zamian za to będą ich wspierać, jeżeli wszyscy będą podążać w tym samym kierunku, wówczas uda nam się osiągnąć korzystny rezultat.

- Jednak bez tej jedności, czeka nas znacznie trudniejsze zadanie - zakończył Dalglish.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (0)

Pozostałe aktualności

Terminarz na sezon 2024/2025  (13)
18.06.2024 10:07, Loku64, Liverpoolfc.com
Souness wyróżniony za swoją działalność  (0)
17.06.2024 21:16, Bartolino, liverpoolfc.com
Reprezentacja Węgier liczy na wsparcie kibiców  (0)
17.06.2024 18:57, Wiktoria18, thisisanfield.com
Suárez: Darwin to wspaniały facet  (2)
17.06.2024 12:32, AirCanada, thisisanfield.com
Jutro poznamy terminarz na nowy sezon  (1)
17.06.2024 12:07, AirCanada, liverpoolfc.com
Keane: Nie sądzę, by Trent sobie poradził  (1)
17.06.2024 09:05, RosolakLFC, thisisanfield.com
Gakpo: To był trudny mecz  (1)
16.06.2024 17:47, A_Sieruga, liverpoolfc.com