Osób online 1182

Piąty raport z 'Akcji Koszulka'


Nasza wspólna czerwona akcja przebiega nie bez problemów, ale jednak! Koszulka dla Ewy z Warszawy trafiła już do Trójmiasta, a następnie do Torunia. W okresie świąt wielkanocnych przytrafiło się nam małe opóźnienie, które nie wpłynie jednak znacznie na przebieg akcji. Już niebawem zaprezentujemy na łamach polskich serwisów o Liverpoolu raporty z Trójmiasta, Torunia i Poznania.

"Wyciszając nerwowo w sali wykładowej telefon od nieznanego numeru nie przypuszczałem, że dzwoni Rossmann z wieścią o podróżującej Koszulce dla Ewy. W końcu do naszej, warszawskiej tury zostało jeszcze kilka dni i aparat uświadamiający stołecznych kibiców nie został jeszcze puszczony w ruch. Jak się jednak okazało, Koszulka ruszyła z Lublina już poprzedniego dnia, a przed starciem z Newcastle miała być już na dalekiej północy, w Trójmieście.

Nie zwlekając pognałem na pocztę i to właśnie był moment, kiedy zrozumiałem, co tak naprawdę robimy. Zwyczajna, niepozorna paczka kryła w sobie uśmiech, dobre słowo i wsparcie od kilkudziesięciu już fanów, zdecydowanych chociaż w najmniejszym stopniu przyczynić się do poprawy samopoczucia Ewy. Z radością czytałem imiona, forumowe nicki zebrane już na Koszulce, co chwila znajdując znajomą twarz wśród podpisów.

Problemem warszawskiej edycji Akcji Koszulka był fakt, iż w tym czasie Liverpool nie rozgrywał żadnego meczu. W środku tygodnia, w godzinach popołudniowych nie było łatwo zebrać ekipę do podpisów, postawiłem więc na objazd miasta w poszukiwaniu kibiców… Pierwsi podpisali się Stevie, Gniadek i Karol w naszej małej świątyni, Bradleysie. Niestety właściciel, również fan, był akurat nieobecny i ominęła go niepowtarzalna okazja. Następny punkt zborny to Krakowskie Przedmieście i dołączone do kolekcji autografy Kevina oraz Matuszczaka. Z Koszulką na honorowym miejscu nie przepuściliśmy okazji do obgadania wszystkiego, co związane z Liverpoolem przy kuflu zimnego piwa.

Kolejne pięć podpisów złożonych zostało następnego dnia, ostatni tuż-tuż przed zapakowaniem Koszulki. Nie łudząc się nawet, że będę w stanie zapakować ją tak szczelnie, jak mój poprzednik, zrobiłem co w mojej mocy i poleciłem paczkę opiece Shankly’ego w drodze do Rumi."

Maciek „Nooldir” Nakielski

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (2)

Matuszczak 25.04.2012 14:48 #
Nieładnie tak nicki przekręcać, Maciek;)
Mersey 25.04.2012 22:08 #
Coś chyba słabo z przepływem informacji, bo nie dotarło do mnie, że ktoś zbiera podpisy na Krakowskim Przedmieściu, a trudno mnie tam nie spotkać ;-)

Pozostałe aktualności

Souness wyróżniony za swoją działalność  (0)
17.06.2024 21:16, Bartolino, liverpoolfc.com
Reprezentacja Węgier liczy na wsparcie kibiców  (0)
17.06.2024 18:57, Wiktoria18, thisisanfield.com
Suárez: Darwin to wspaniały facet  (0)
17.06.2024 12:32, AirCanada, thisisanfield.com
Jutro poznamy terminarz na nowy sezon  (1)
17.06.2024 12:07, AirCanada, liverpoolfc.com
Keane: Nie sądzę, by Trent sobie poradził  (0)
17.06.2024 09:05, RosolakLFC, thisisanfield.com
Gakpo: To był trudny mecz  (1)
16.06.2024 17:47, A_Sieruga, liverpoolfc.com