Osób online 1435

Gomez: To jest jak rollercoaster


Ostatnie 3 miesiące były dla Joe Gomeza niczym przejażdżka na kolejce górskiej, ale obrońca cieszy się z każdej chwili, kiedy to zbliża się mecz na Old Trafford.

Jego czerwona podróż rozpoczęła się w czerwcu, kiedy klub postanowił sprowadzić 18-latka z Charlton Athletic na Anfield i od tamtej pory pnie się jedynie w górę.

Wyjazd do Azji i Australi, debiut w meczu Premier League, występ u siebie w barwach nowego klubu, powołanie do kadry u-21.

Ciężko się zatem dziwić, że Gomez, gdy tylko ma chwilę na przemyślenie tej ćwiartki roku, nie bardzo wie za co się zabrać.

Ale należy pamiętać, że jego spokojna natura, dzięki której udało mu się wywrzeć takie wrażenie, daje o sobie znać i dość szybko oferuje bardzo racjonalne przemyślenia.

- To dla mnie ciągły rollercoaster - powiedział młody człowiek w wywiadzie dla oficjalnej strony klubu po powrocie ze zgrupowania kadry.

- Ale podobało mi się i lecę z prądem. Nie chcę się zatrzymywać i myśleć o tym co już mi się udało. Wciąż mam przed sobą długą drogę.

- Patrząc na mecze w Premier League, nie ma czasu na odpoczynek. Gdy przyjdzie czas na przerwę, to już trzeba myśleć o meczu w sobotę, czy poniedziałek.

- Teraz jeszcze się zaczyna Liga Europy, będzie jeszcze bardziej intensywnie.

- Ale jest dobrze i bardzo mi się podoba. Pozwala mi to iść naprzód i naprawdę lubię grać w piłkę. Dobrze, że gram w tak dużej ilości meczów.

Najlepszym występem Gomeza był prawdopodobnie mecz na Emirates, kiedy to Liverpool opuścił Londyn z poczuciem, że 0:0 nie było sprawiedliwym rezultatem.

To jeden z kilku momentów, w których "wow" gościło na ustach obserwatorów młodego defensora. Sam jednak uważa, że debiut na Anfield był dla niego ważniejszą okazją.

- Debiut na Anfield, ta noc była czymś wyjątkowym - wyjaśnił.

- Z prostej przyczyny. Gdybym rok wcześniej został zapytany, czy zadebiutuję na Anfield w Premier League, odpowiedziałbym: nie ma opcji.

- Oczywiście aspirowałem do gry na najwyższym poziomie, ale sposób w jaki do tego doszło, był dla mnie bardzo pozytywny.

- Podoba mi się to i chcę utrzymać swoje tendencje. Sezon jest w młodej fazie i dużo zostało do zrobienia. Sam chcę przeć naprzód.

Drużyna Rodgersa udaje się w sobotę na mecz z Manchesterem United w sobotni wieczór, żeby postarać się odkuć po porażce u siebie z West Hamem.

Gomez ma nadzieję, że znajdzie się w planach menadżera na Old Trafford, ale nie będzie narzekał, jeśli nie zostanie desygnowany do gry.

- Czasem myślę sobie "to naprawdę wielki stadion" - powiedział.

- Jeśli jednak chodzi o grę, to po prostu kolejne boisko.

- Na tym się skupiam, żeby próbować grać, tak jak gram i dać dużo drużynie, a nie skupiać się na indywidualnych aspektach i myśleniu o sobie.

- Muszę spróbować dobrze zagrać dla drużyny i kibiców. To kolejny czynnik, który powoduje, że nie mogę spocząć na laurach.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (1)

brandao 11.09.2015 15:29 #
Niech zagra na środku razem z Sakho :)

Pozostałe aktualności

W Liverpoolu zadowoleni z rozwoju Gordona  (0)
01.06.2024 16:34, Vladyslav_1906, thisisanfield.com
LFC z Diamentowym Przyciskiem  (1)
31.05.2024 18:49, Margro1399, liverpoolfc.com
Doak walczy o wyjazd na Euro  (0)
31.05.2024 16:31, K4cper32, thisisanfield.com
Liverpool najchętniej oglądanym klubem w Europie  (5)
31.05.2024 16:11, Wiktoria18, thisisanfield.com
Moja historia z Liverpoolem - Ragnar Klavan  (0)
31.05.2024 14:43, Bajer_LFC98, liverpoolfc.com
FSG coraz bliżej przejęcia zespołu w NBA  (9)
30.05.2024 19:14, Bartolino, thisisanfield.com