Osób online 1325

JK: Oczekujemy rezultatów


Na konferencji prasowej przed wznowieniem rywalizacji w Premier League Jürgen Klopp przyznał, że przywiązuje ogromną wagę do rywalizacji w kadrze Liverpoolu i chce doprowadzić do sytuacji, w której ma wybór na każdej pozycji.

Mając do dyspozycji zawodników powracających ze zgrupowań drużyn narodowych, menedżer the Reds nie podjął jeszcze decyzji odnośnie ostatecznego kształtu wyjściowej jedenastki na mecz z Leicester City na Anfield. Jednym z najważniejszych pytań przed tym spotkaniem była możliwość długoterminowej współpracy Dejana Lovrena i Joëla Matipa. Klopp skomentował to wyjaśniając, że ma na to wpływ wiele czynników - nie tylko w przypadku tej dwójki, ale każdej pozycji w drużynie.

- Należy wykorzystać jakość naszego składu, próbujemy to zrobić. Musimy dać z siebie wszystko, każda para zawodników musi wiedzieć jak grać. Taka jest kolej rzeczy, dlaczego miałbym teraz mówić, że to moja para stoperów na cały sezon? Tydzień później jeden z tych zawodników dozna kontuzji i będę mówił "ok, przepraszam, może czytaliście o tym w gazecie, ale nie to miałem na myśli".

- Każdy zawodnik musi wnosić jakość na boisko, wszyscy muszą zdawać sobie sprawę z presji. Oczekujemy rezultatów. Nie chodzi o bycie miłym facetem, ale o osiągnięcie wyników dla Liverpoolu. Wszyscy muszą razem na to zapracować i zdawać sobie sprawę z oczekiwań.

- Sezon dopiero się zaczął i już mieliśmy dwa tygodnie przerwy. Nie widziałem Phila (Coutinho) od meczu z Tottenhamem. To bardzo długo. Wszyscy są w takiej sytuacji. Tak samo gra Brazylia czy Holandia. Masz dwa-trzy dni by zebrać wszystko do kupy, ocenić czy podróż nie była za długa, czy zawodnik jest w stanie grać? To są ważne decyzje, które musimy podjąć, nie jaka para stoperów może grać przez najbliższe dwanaście lat.

Po trzech kolejkach Liverpool ma cztery punkty zdobyte w północnym Londynie po zwycięstwie z Arsenalem i remisie z Tottenhamem Hotspur. Między tymi spotkaniami the Reds przegrali na wyjeździe z Burnley.

Analiza pierwszych meczy sezonu nie przysporzyła Kloppowi zmartwień i niemiecki szkoleniowiec jest pewny, że the Reds poczynią postępy w trakcie długiego sezonu 2016/2017.

- Pokazaliśmy się z różnej strony z różnymi rywalami. Z Arsenalem zobaczyłem jedne z lepszych trzydziestu minut w wykonaniu tej drużyny pod moją wodzą. Po przerwie zaprezentowali się bardzo dobrze, zasłużyliśmy na wygraną.

- Wiem że ciężko o tym mówić, ale z Burnley zagraliśmy całkiem dobrze jak na rywala takiego jak Burnley. Niestety zepsuliśmy 14 czy 15 ostatnich podań, straciliśmy w tych sytuacjach nerwy. Przedostaliśmy się pod ich bramkę, ale nie wykończyliśmy akcji, tak wyszło.

- Przez długi czas graliśmy bardzo dobrze w spotkaniu z Tottenhamem. Mogliśmy wygrać trzema bramkami, mogliśmy też przegrać. Po ponownym obejrzeniu tego meczu uważam, że remis był sprawiedliwym rezultatem.

- Tuż po meczu myślałem, że powinniśmy wygrać, zwłaszcza biorąc pod uwagę dobrą sytuację w samej końcówce, ale oni też mieli swoje okazje, zwłaszcza tuż przed i po golu.

- Naszym problemem było to, że w drugiej połowie nie graliśmy już w piłkę, nasze próby były zbyt bezpośrednie, chcieliśmy za szybko rozstrzygnąć spotkanie. To było bez sensu.

- Taka jest kolej rzeczy - sezon dopiero się zaczyna, niektóre rzeczy trzeba poprawić. Nikt nie jest jeszcze w szczytowej formie, nawet drużyny z kompletem punktów.

- Wszyscy musimy pracować by osiągnąć postępy i dokładnie to zamierzamy zrobić.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (0)

Pozostałe aktualności

Souness wyróżniony za swoją działalność  (0)
17.06.2024 21:16, Bartolino, liverpoolfc.com
Reprezentacja Węgier liczy na wsparcie kibiców  (0)
17.06.2024 18:57, Wiktoria18, thisisanfield.com
Suárez: Darwin to wspaniały facet  (0)
17.06.2024 12:32, AirCanada, thisisanfield.com
Jutro poznamy terminarz na nowy sezon  (1)
17.06.2024 12:07, AirCanada, liverpoolfc.com
Keane: Nie sądzę, by Trent sobie poradził  (0)
17.06.2024 09:05, RosolakLFC, thisisanfield.com
Gakpo: To był trudny mecz  (1)
16.06.2024 17:47, A_Sieruga, liverpoolfc.com