Osób online 1106

Harry Wilson zalicza sezon życia


Harry Wilson strzelił w tym sezonie 27 goli dla Liverpoolu U-23. Doszło do tego punktu, że w zasadzie nie trzeba tego nawet sprawdzać. Gol dla zespołu U-23? Cóż, wiemy kto go strzelił, prawda?

Dobra dyspozycja Harry'ego Wilsona przeciwko Southampton U-23 w poniedziałek uratowała remis ekipie Mike'a Garrity'ego.

Potwierdziła również to, o czym wiedzieliśmy już wcześniej, że młody Walijczyk rozgrywa kawał dobrego sezonu.

To już 27 goli w twej kampanii, niezły powrót jak na skrzydłowego.

Były bramki przeciwko Evertonowi, przeciwko Chelsea i Manchesterowi United. Bramki z dystansu, dobitki, rzuty karne i zuchwałe trafienia piętką.

Opaska kapitańska nieźle mu pasuje, prawda?

W pewien sposób szkoda, że więcej nie wyciśnięto z występów Wilsona. Pamiętacie ten szum, gdy piłkarze pokroju Robbiego Fowlera, Michaela Owena i Neila Mellora strzelali bramki w rezerwach? Dani Pacheco, Suso i Jerome Sinclair byli nakręcani po znacznie mniejszych osiągnięciach w U-21.

Forma Wilsona nie przeszła niezauważona. Jego debiut w pierwszy zespole przeciwko Plymouth Argyle miejsce w styczniu, w zeszłym miesiącu został powołany do reprezentacji Walii na spotkanie kwalifikacji do Mistrzostw Świata przeciwko Republice Irlandii. Jürgen Klopp jest fanerm, tak jak i Chris Coleman. Adam Lallana oznajmił, że Wilson jest najbardziej niedocenianym piłkarzem w Akademii.

On już jest najmłodszym piłkarzem w dorosłej kadrze kraju, debiutując w wieku 16 lat w 2013 roku. Trzy-i-pół roku później odnalazł w sobie mentalność i konsekwencję, aby podeprzeć swój talent.

- Bardzo cieszyłem się z mojej gry w tym sezonie - powiedział Harry Wilson.

- Podjąłem się większej liczby obowiązków. Cieszę się z tego. Staram się to podejmować tego wszystkiego, pomagać ludziom wokół mnie, bez względu na to, czy przez rozmowę z nimi czy przez moją grę. Bardzo mnie to cieszy.

I to widać. Strzela regularnie, regularnie asystuje, każdego tygodnia robi wrażenie. Liverpool ma worek talentów wychodzący z Akademii. Ben Woodburn i Trent Alexander-Arnold wytyczają drogę, ale za nimi jest cała kolejka.

I Wilson "Maszyna do strzelania bramek" jest w niej.

Neil Jones

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (3)

HyppiaYNWA 13.04.2017 17:30 #
Bardzo ekscytuje mnie jego osoba. Z jednej strony wydaje się gigantycznym talentem, ale z drugiej co jest nie tak, że jeszcze nie zasiada regularnie na ławce rezerwowych? Dlaczego nie dostaje szans? Mam nadzieję, że chłopak dostanie szansę w pierwszym składzie i ją wykorzysta w 100%. Jeszcze pamiętam jaka była nim ekscytacja gdy miał 16-17 lat. Harry to Twój czas, pokaż to wszystkim! YNWA!
HyppiaYNWA 13.04.2017 17:36 #
tak samo bardzo jestem ciekaw Pedro Chirivelli, chłop ma papiery na granie. Pytanie tylko czy da radę w takim klubie jak Liverpool? Bo Brannagan to już chyba skreślony..
Mort 13.04.2017 21:17 #
Też się zastanawiam czemu nie dostał jeszcze realnej szansy. Na pewno nie jest w tej chwili słabszy niż Woodburn, a w meczach w których dostał szansę pokazał, że ma papiery na granie i przy większej liczbie szans i wsparciu od Kloppa jest w stanei dać coś ciekawego tej drużynie. Okres przygotwawczy będzie dla nie go, mam nadzieję, okazją do przekonania do siebie Kloppa.

Pozostałe aktualności

Souness wyróżniony za swoją działalność  (0)
17.06.2024 21:16, Bartolino, liverpoolfc.com
Reprezentacja Węgier liczy na wsparcie kibiców  (0)
17.06.2024 18:57, Wiktoria18, thisisanfield.com
Suárez: Darwin to wspaniały facet  (0)
17.06.2024 12:32, AirCanada, thisisanfield.com
Jutro poznamy terminarz na nowy sezon  (1)
17.06.2024 12:07, AirCanada, liverpoolfc.com
Keane: Nie sądzę, by Trent sobie poradził  (0)
17.06.2024 09:05, RosolakLFC, thisisanfield.com
Gakpo: To był trudny mecz  (1)
16.06.2024 17:47, A_Sieruga, liverpoolfc.com