Osób online 1116

Boss chwali Alissona


Alisson rozegrał kolejne dobre zawody jako zawodnik Liverpoolu przeciwko Burnley, a Jürgen Klopp pochwalił występ Brazylijczyka i powiedział, że bramkarz pomaga drużynie na wiele sposobów.

Reprezentant Brazylii mocno przyczynił się do zwycięstwa Czerwonych w końcówce meczu na Turf Moor. Bramkarz najpierw obronił strzał głową Bena Mee, a następnie rozpoczął szybki kontratak, który ostatecznie zakończył się bramką Xherdana Shaqiriego.

Alisson został pokonany jedynie 6 razy w piętnastu ligowych spotkaniach i Jürgen Klopp jest zachwycony formą bramkarza.

- Najlepiej jest wcale nie rozmawiać o bramkarzu. Wtedy wiadomo, że nie popełnił żadnych błędów. Jednak w ostatnim spotkaniu... Miał bardzo, bardzo duży wpływ na końcowy rezultat - powiedział Niemiec na konferencji prasowej przed spotkaniem z Bournemouth.

- Po meczu chyba wszyscy widzieli, że bramka zdobyta przez Burnley nie powinna zostać uznana. To była trudna decyzja, zwłaszcza o spalonym. Tak postanowili sędziowie, jednak najpierw był spalony, a następnie Alisson miał obie dłonie na piłce. To jedna rzecz.

- Druga rzecz, on nie zraził się straconą bramką, a potem popisał się doskonałą paradą, gdy prowadziliśmy 2-1.

- Następnie widać było jego nastawienie do gry. Nie stał na linii ani nie czekał, złapał piłkę i natychmiast rozpoczął kontratak. Potrafi o wiele więcej, niż tylko obronić strzał i oczywiście bardzo nam to pomogło.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (0)

Pozostałe aktualności

Souness wyróżniony za swoją działalność  (0)
17.06.2024 21:16, Bartolino, liverpoolfc.com
Reprezentacja Węgier liczy na wsparcie kibiców  (0)
17.06.2024 18:57, Wiktoria18, thisisanfield.com
Suárez: Darwin to wspaniały facet  (0)
17.06.2024 12:32, AirCanada, thisisanfield.com
Jutro poznamy terminarz na nowy sezon  (1)
17.06.2024 12:07, AirCanada, liverpoolfc.com
Keane: Nie sądzę, by Trent sobie poradził  (0)
17.06.2024 09:05, RosolakLFC, thisisanfield.com
Gakpo: To był trudny mecz  (1)
16.06.2024 17:47, A_Sieruga, liverpoolfc.com