Osób online 1085

Elliott: Niesamowite uczucie


Harvey Elliott był więcej, niż szczęśliwy, że mógł podarować kibicom przyśpieszony prezent bożonarodzeniowy w postaci zwycięskiej bramki w konfrontacji z Crystal Palace.

Młody Anglik wszedł na boisko w drugiej połowie i sprawił, iż ekipa Jürgena Kloppa zainkasowała cenne 3 punkty w Londynie.

Dla skrzydłowego było to premierowe trafienie w obecnym sezonie.

- Wesołych Świąt - powiedział na samym początku wywiadu uradowany Elliott.

- Za nami kolejny ciężki mecz z wymagającym rywalem. Gra na tym obiekcie jest zawsze dużym wyzwaniem, ale udało nam się wygrać, mamy 3 punkty i patrzymy już na kolejny mecz.

Reprezentant Anglii U-21 pokonał Remiego Matthewsa uderzeniem z 17 metrów. O swojej bramce Elliott powiedział: - Udało mi się minąć rywala, miałem trochę wolnej przestrzeni i pomyślałem sobie 'czemu nie?'. Wpadłem w ekstazę, gdy piłka zatrzepotała w siatce. Pamiętam tylko jak sunąłem po golu na kolanach w kierunku naszych kibiców. Coś nieprawdopodobnego!

Elliott, a także Curtis Jones pojawili się na boisku w 74. minucie, odgrywając istotną role w powrocie do gry Liverpoolu.

Jones zaliczył asystę przy golu Salaha, zaś Harvey swoim golem dał the Reds 3 punkty.

- Wszyscy stanowimy jedność, niezależenie od tego, czy zaczynasz mecz w pierwszym składzie, czy siedzisz na ławce. Trzeba być cały czas gotowym, by wejść na boisko i zrobić różnicę, co nam się doskonale udało - kontynuował Harvey.

Elliott nie szczędził słów uznania w kierunku Mo Salaha, który zdobył swoją bramkę numer '200' dla Liverpoolu, stając się piątym piłkarzem w historii klubu, jakiemu udała się ta sztuka.

- Bardzo cieszymy się razem z Mo. Trochę się z nim przekomarzałem, że to było trafienie samobójcze, ale nic nie mogło popsuć mu humoru - śmiał się Elliott.

- To wyjątkowy gość, wzór do naśladowania, którego trzeba podziwiać.

- Musieliśmy się napracować, by wywalczyć 3 punkty na terenie Palace, ale dzięki wytrwałości i zawziętości nam się powiodło.

- Po raz kolejny pokazaliśmy w tym sezonie wielki hart ducha i determinację. Drużyna nigdy się nie poddaje. Bardzo chcieliśmy dać wygraną kibicom, którzy podążają za nami wszędzie i zawsze wspierają drużynę.

- Mam nadzieję, że wracali do domu w pełni szczęśliwi - podsumował Harvey.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (3)

Hmmmmmm 10.12.2023 11:22 #
Złoty chłopak.
AirCanada 10.12.2023 11:24 #
Świetny gość. Niektórzy mu zarzucają, że jego kariera przyhamowała i nie notuje wielkich postępów, ale pamiętajmy, że on ma dopiero 20 lat. Ciężką o jakąś niesamowitą regularność w tym wieku. Pokładam w nim wciąż ogromne nadzieje.
misieqq 11.12.2023 09:38 #
Z dobrej strony pokazał się w sobotnim meczu i bez wątpienia miał swój duży wkład w to zwycięstwo. Liczę na to, że będziemy jeszcze mieć dużo pożytku z jego gry w prszyszłości.

Pozostałe aktualności

Souness wyróżniony za swoją działalność  (0)
17.06.2024 21:16, Bartolino, liverpoolfc.com
Reprezentacja Węgier liczy na wsparcie kibiców  (0)
17.06.2024 18:57, Wiktoria18, thisisanfield.com
Suárez: Darwin to wspaniały facet  (0)
17.06.2024 12:32, AirCanada, thisisanfield.com
Jutro poznamy terminarz na nowy sezon  (1)
17.06.2024 12:07, AirCanada, liverpoolfc.com
Keane: Nie sądzę, by Trent sobie poradził  (0)
17.06.2024 09:05, RosolakLFC, thisisanfield.com
Gakpo: To był trudny mecz  (1)
16.06.2024 17:47, A_Sieruga, liverpoolfc.com