LIV
Liverpool
Premier League
05.05.2024
17:30
TOT
Tottenham Hotspur
 
Osób online 1138

Carragher: Wyniki w tym sezonie były ponad stan


Ekspert Sky Sports Jamie Carragher omówił sytuację Liverpoolu po porażce z Evertonem, a w szczególności skupił się na przyszłości Mohameda Salah i Darwina Núñeza.

- Trzeba poważnie porozmawiać na temat tego, jaka będzie przyszłość Mo Salaha po przybyciu nowego menadżera. Został mu tylko rok kontraktu - mówi ekspert Sky - Jamie Carragher. 

- Przez większość tego sezonu wyglądał jak cień samego siebie, a przede wszystkim odkąd wrócił po kontuzji. Jest legendą Liverpoolu, supergwiazdą, jedną z największych gwiazd wszech czasów. Ale jest zupełnie bez formy.

- Jeśli chodzi o Darwina, każdy dobrze mu życzy, bo daje z siebie wszystko, sprawia kłopoty rywalom, potrafi strzelać wyjątkowe gole. Ale po dwóch latach, kiedy Liverpool rywalizuje o tytuł, potrzebujesz człowieka, który strzeli gola na Old Trafford lub na Goodison Park. Jemu tego brakuje.

- Minęły dwa lata, tutaj nie ma perspektywy na poprawę. On jest jaki jest. Może sprawiać problemy, ale nie ma umiejętności bezwzględnego wykończenia - to nie wystarczy, aby wygrywać trofea, więc trzeba podjąć poważną decyzję.


- Szansa, którą zmarnował Nunez, jest niewybaczalna na tym poziomie. To nie do przyjęcia, gdy walczysz o tytuł. 

- Konate gra ostatnio fatalnie. Liverpool musi kupić latem środkowego obrońcę. 

- Everton wykonał swoją pracę w przypadku Van Dijka w myśl tego, że jeśli go wyłączą, będą mieli znacznie łatwiejszą sytuację w pojedynkach z pozostałymi graczami.

- Łatwo powiedzieć, że "Calvert-Lewin miał szczęście, bo Van Dijk został wyblokowany w tej czy tamtej sytuacji". Van Dijk bierze na siebie mnóstwo odpowiedzialności praktycznie za każdym razem. Gdzie są pozostali? Nie można zostawiać wszystkiego na jego barkach. Jeśli rywal wygrywa niemal wszystkie pojedynki główkowe, widać jak bardzo "dominujesz". On potrzebuje wsparcia. Graczy, którzy wezmą na siebie odpowiedzialność, a nie tylko zostawią ją na barkach kapitana. Potrzebuje pomocy, a dziś jej nie dostał.

- To koniec walki o tytuł dla Liverpoolu. Praktycznie koniec. Muszą jedynie zadbać o to, by do końca pokazać się z jak najlepszej strony.

- Mieli wystarczająco dużo okazji w tym meczu, ale w tej chwili nie są wystarczająco bezwzględni pod bramką rywali.

- Nie sądzę, że można się zbytnio złościć na zespół lub Jürgena Kloppa. To była wspaniała przygoda, wspaniała podróż. Ale to był wieczór Evertonu i oni muszą "wziąć to na klatę".

- Manchester City jest na innym poziomie niż Liverpool i myślę, że Arsenal również ma przewagę. Przez ostatnie sześć do ośmiu tygodni, kiedy czołowa trójka walczyła o tytuł, była to nadzieja, a nie wiara.

- Pod pewnymi względami, myślę, że ta drużyna osiągnęła wyniki ponad stan, bo nie uważam, żeby byli aż tak dobrzy.

- Nie chodzi tu o krytykę. Poradzili sobie znakomicie, przegrali cztery z ostatnich 44 meczów w Premier League. Trudno mi być zbyt krytycznym, przy jakości jaką dysponują, ale po prostu wykręcali wyniki ponad stan, nie starczyło im sił. Kiedy doszło do kryzysu, wszystkie braki wyszły na jaw i nie byli w stanie go opanować.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (10)

kuczq 25.04.2024 10:56 #
Bełkot. Ile razy Liverpool w tym sezonie wygrał choć być gorszym zespołem? Z Arsenalem w FA Cup na pewno, szczęśliwy remis na Etihad w lidze, i mecze z Brentford w których xG oba zespoły miały równe. To tyle

Kilka meczów szczęśliwych i mnóstwo innych w których Liverpool miał znacznie lepsze sytuacje, lepsze xG i tracił punkty. Nawet wczoraj mieliśmy znacznie lepsze sytuacje niż Everton.

LFC nie był w tym sezonie gorszy od Arsenalu i City, ale kontuzje, błędy sędziów i parodyści na ataku, sprawiły, że sezon kończymy z niczym.
Magerlfc 25.04.2024 13:11 #
Ciężko nie przyznać Ci racji tutaj. Chociażby mecze na Anfield z Arsenalem, city i united. One powinny być wygrane... w każdym z tych meczy mieliśmy multum sytuacji oraz oczywiście decyzje sędziowskie przeciwko nam. Do tego mecz z luton, oraz z Tottenhamem gdzie nas przewineli ( chociaż tutaj nie można powiedzieć ze 100% byśmy wygrali) Jednak to przez między inny Nuneza brakuje nam teraz punktów. Wystarczyło tylko aby 1/3 tych 100% sytuacji zamienił na bramki w kluczowych momentach sezonu a mielibyśmy teraz z 5pkt przewagi na city. Ja nigdy nie miałem i nie mam pretensji do zespołu za brak wygranej na wyjeździe z górą ligi, oraz wpadki ze slabszymi, bo to też część tej gry. Jednak gdy się nie wygrywa przez notoryczny brak skuteczności, to co można więcej dodawać? Z united oddaliśmy im 2 mecze w tym praktycznie finał pucharu Anglii.
Spectre 25.04.2024 13:18 #
Trudno mówić że byliśmy gorsi od Arsenalu i City jeśli z Arsenalem bez kilku ważnych zawodników powinniśmy w pierwszym meczu wygrać 2:1 po tej bramce Arnolda, a u siebie z City byliśmy znacznie lepszą ekipą.
Wlodert 25.04.2024 19:48 #
"LFC nie był w tym sezonie gorszy od Arsenalu i City, ale kontuzje, błędy sędziów i parodyści na ataku, sprawiły, że sezon kończymy z niczym".
Ależ właśnie był gorszy - nie pojedyńczych fragmentach sezonu czy w pojedyńczych meczach, ale na przestrzeni całego sezonu. Świadczy o tym choćby rekordowa liczba meczów, w których traciliśmy pierwsi bramkę. To, że rekordowo wiele razy odrabialiśmy straty było dowodem na dużą determinację, ale jednocześnie na wielka słabość, że trzeba było się tą determinacją w gonieniu wyniku wykazywać. Słabe wyniki z Big Six to następny dowód na to, że to nie był dobry sezon. Owszem do pewnego momentu był zaskakująco dobry - ale niestety on sie wtedy nie skończył. I dziś bilans jest już słaby. Odpadliśmy z wyścigu.
Matson 25.04.2024 14:13 #
Zgodzę się, że wyniki są ponad stan. Przed sezonem każdy brałby w ciemno top4, a była możliwość na poczwórną koronę. Niestety od meczu w FA Cup z United, w drużynie coś pękło, uciekło pierwsze trofeum i zaczęła się nerwowość, zmarnowane sytuacje we wcześniejszych meczach to tak bardzo nie przeszkadzało, bo był spokój i wiara, że wrócimy do gry. W momencie, gdy pewność siebie i wiara w wygranie trofeów została naruszona, z przodu brakowało lidera, w obronie był Van Dijk, w pomocy Maca, a w napadzie brak, ten który mógł to uratować Jota, miał przewlekłe kontuzje.
Druga sprawa, powrót do grania trójka z tyłu nie do końca się sprawdzał, a w tym meczu to Everton przez to miał tyle kontr.
Ofensywni boczni obrońcy, to najbardziej w naszej ekipie lubiłem, ale to tylko moje zdanie.
Lipaa1960 25.04.2024 15:51 #
Arnold ewidentnie nie chce grać na boku, ciągnie go do środka, ciekaw jestem na ile to jest taktyka, a ile jego uparcie, bo teraz spotkać go na boku to rzadkość.. w polu karnym jako kryjący też nie powinien stać, bo nawet nie przeszkadza. wczoraj udział przy dwóch bramkach, pierwsze nie trafia głową w piłkę na przedpolu.. druga rozumiem że DCL wyskok ma ogromny, ale tu Arnold nie zrobił nic, a mógł chociaż wejść pod niego i walczyć o przewinienie w ataku, czy przeszkodzić mu w takim wyskoku.. niech do środka idzie, bo kreator jest dobry, ale za to transfer PO
Matson 25.04.2024 16:11 #
Zgadzam się, ale jednak nawet ten młody Bradley jak grał to miał ofensywne wejścia, które robiły dużo dobrego, a teraz tego nie ma. Tylko lewa strona, ale tam z drugiej strony jest Diaz, który zamiast pchać się w pole karne, blokuje tylko Robertsona bo stoi przy linii
Lipaa1960 26.04.2024 00:16 #
Oczywiście jeśli chodzi o grę naszych bocznych obrońców, pięknie się to oglądało, gra na obieg, dośrodkowania, wymienność pozycji, rzygający MOU gdy Andy robił mu kołowrotek przy lini.. ahhh piękne to było
scorpionlfc5 25.04.2024 14:16 #
Ja uważam, że zawodnicy grali poniżej oczekiwań.
użytkownik zablokowany 25.04.2024 22:48 #
Komentarz ukryty z powodu złamania regulaminu.
Spectre 26.04.2024 08:02 #
Nie ma co szukać wymówek Carra i być łagodnym. Nasze orły się zes#ały metr przed kiblem i to w sposób spektakularny. I to jeszcze słabe United ich zniszczyło mentalnie.
22michuuuu11 26.04.2024 23:25 #
Komentarz ukryty z powodu złamania regulaminu.

Pozostałe aktualności

Slot: Możecie nazywać mnie Arne  (0)
04.05.2024 22:29, Vladyslav_1906, thisisanfield.com
Elliott podsumowuje sezon  (0)
04.05.2024 21:12, BarryAllen, liverpoolfc.com
Postecoglou przed meczem z Liverpoolem  (0)
04.05.2024 15:03, Mdk66, Sky Sports
Liverpool - Tottenham Hotspur: Wieści kadrowe  (0)
04.05.2024 11:55, Wiktoria18, liverpoolfc.com
Wczorajszy trening - wideo  (0)
03.05.2024 20:18, Piotrek, liverpoolfc.com
Klopp: Nie ma już żadnej presji  (7)
03.05.2024 16:17, Bartolino, liverpoolfc.com