Osób online 1305

Mellor po meczu na Old Trafford


Nawet przez moment nie martwiłem się o nasz awans. Liverpool świetnie zaprezentował się w swoim pierwszym pojedynku z Manchesterem United w europejskich pucharach i komfortowo przeszedł do następnej fazy, ani przez chwilę nie znajdując się w niebezpieczeństwie

Byliśmy w dobrej sytuacji po wygranej 2:0 na Anfield, co było bardzo miłym przeżyciem i od tamtej pory byłem pewien udziału w ćwierćfinale.

United mieli swoje momenty w pierwszej połowie, ale widać było, że ich ofensywa nie imponuje i nie potrafili przełamać swojej strzeleckiej niemocy.

Gdy Philippe Coutinho wyrównał stan meczu, z nich natychmiast uszło powietrze.

To był świetny atak, a wynik dwumeczu mógł być jeszcze bardziej miażdżący, gdyby nie genialny David De Gea w bramce Diabłów.

Wielkie mecze się zbliżają, a losowanie ćwierćfinałów wyszło fantastycznie. Jürgen Klopp wróci bowiem do Dortmundu.

Myślę że zawody Ligi Europy zebrały sporo niepotrzebnej krytyki, ale Liverpool zagra tam w dwóch największych starciach w historii turnieju.

W ćwierćfinale zaczyna się myślenie o ostatecznej glorii i mimo wspaniałej historii Kloppa z Dortmundem, będzie chciał wyeliminować swój były zespół.

To niewątpliwie najlepsza szansa Liverpoolu na powrót do Ligi Mistrzów. Nadal jest możliwe zajęcie miejsca w czołowej czwórce i trzeba w to wierzyć, ale potrzeba byłoby do tego niesamowitej serii w końcówce sezonu.

Od porażki w finale Pucharu Ligi, chłopaki grają naprawdę dobrze. Wszystko idzie we właściwym kierunku.

Pięć z ostatnich siedmiu meczów Liverpoolu odbyło się w rozgrywkach pucharowych, więc miło będzie wrócić do Premier League na mecz z Southampton.

Ronald Koeman świetnie sobie tam radzi, ale zespół dalej gra w kratkę.

Trzeba pamiętać, że Święci będą chcieli się zrewanżować za porażkę 6:1 u siebie w Capital One Cup. Będą zdeterminowani, żeby odgryźć się za tamten rezultat, ale na pewno wśród ich zawodników jest sporo niepokoju.

Nasi piłkarze będą pewni siebie po meczach z United i bez obaw ruszą na południowe wybrzeże.

Jeśli w planach menadżera jest rotacja, to Joe Allen, Christian Benteke, Divock Origi i Jon Flanagan będą na pewno gotowi do wyjścia na murawę. To zawsze dobry znak, gdy w obiegu są gracze głodni gry.

Cieszę się, że Flanagan podpisał nowy kontrakt. Pokazywał się tylko z dobrej strony, odkąd wrócił po długiej kontuzji i mam nadzieję, że zobaczymy więcej tej scouserskiej pasji w nadchodzących meczach.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (0)

Pozostałe aktualności

Rossi o reprezentacyjnej roli Szoboszlaia  (0)
02.06.2024 13:22, Wiktoria18, thisisanfield.com
Jak rodacy Slota radzili sobie w Anglii?  (0)
02.06.2024 12:26, B9K, thisisanfield.com
Gakpo: Filozofia Slota pasuje do Liverpoolu  (0)
02.06.2024 10:04, A_Sieruga, liverpoolfc.com
W Liverpoolu zadowoleni z rozwoju Gordona  (0)
01.06.2024 16:34, Vladyslav_1906, thisisanfield.com
LFC z Diamentowym Przyciskiem  (1)
31.05.2024 18:49, Margro1399, liverpoolfc.com
Doak walczy o wyjazd na Euro  (0)
31.05.2024 16:31, K4cper32, thisisanfield.com
Liverpool najchętniej oglądanym klubem w Europie  (5)
31.05.2024 16:11, Wiktoria18, thisisanfield.com