Osób online 1327

Ferdinand pod wrażeniem TAA i Robertsona


Trent Alexander-Arnold i Andy Robertson ujawnili fascynujące kulisy swoich ról w ostatnich sukcesach Liverpoolu. 

Para obrońców dołączyła do byłego obrońcy Manchesteru United Rio Ferdinanda w jego programie „Między liniami” prowadzonym w BT Sport. 

Ferdinand zagłębił się w podejście Alexandra-Arnolda i Robertsona do nowoczesnej roli obrońcy i mógł jedynie podziwiać ich dzielność w atakowaniu. 

W zeszłym sezonie para obrońców brała udział przy 31 golach swojej drużyny w Premier League strzelając bądź asystując, co pomogło Liverpoolowi zakończyć 30 letnie oczekiwanie na ligowy tytuł. 

- To ty Robbo, przy piłce. Ogrywasz przeciwnika, podajesz i biegniesz żeby zakończyć akcję na pozycji numer 9 - powiedział Ferdinand pokazując klip z obrońcami w akcji. 

- Za moich czasów takie coś nie miało nigdy prawa się zdarzyć. 

- A to Trent. Gdyby to był Gary Neville za moich czasów, krzyczałbym na niego, żeby natychmiast wracał bo musimy mieć pewność, że powstrzymamy kontratak. Zostałeś obrońcą więc masz pomagać z tyłu. 

- A wy chłopaki jesteście niewiarygodni. Wychodzicie, a ja przy okazji idę razem z wami. 

- Myślę, że najważniejszą rzeczą, która pozwala nam tak wysoko wychodzić jest to, że wiemy, że za nami jest asekuracja - wyjaśnił sprawę Alexander-Arnold. 

- Myślę, że musimy mieć zaufanie do Fabinho, Joe Gomeza i Virgila, że dadzą radę w sytuacji trzech na trzech.

- Gini wypełnia lukę. Gdy ja schodzę do środka, on przechodzi na bok - dodał Robertson. 

- Ten tercet jest w stanie bronić przeciwko trójce, czasem jeszcze dochodzi do tego Gini - kontynuuje Alexander-Arnold. 

- A Hendo schodzi na pozycję prawego obrońcy. Gdy ja wychodzę, ktoś musi zabezpieczać tyły. To może być Joe, Fab albo Hendo. 

- Także na granicy pola karnego, musi być ktoś na tyle blisko skrzydłowego by móc zatrzymać kontratak. 

Robertson wypowiedział się także na temat rozwoju jako zawodnicy pod wodzą Jürgena Kloppa na Anfield.

- Myślę, że odkąd tu przyszedłem oboje znacznie poprawiliśmy nasze ostatnie podania - powiedział reprezentant Szkocji. 

- Myślę, że w pierwszym sezonie, w którym się dopiero przecieraliśmy, czasami brakowało tego ostatniego podania. 

- Czasami zagrywaliśmy piłki w pole karne, których nikt nie miał szans dostać. Ale teraz myślę, że jesteśmy znacznie bardziej opanowani. 

Ferdinand pokazał również materiał jak oboje obrońców przerzuca ciężar gry świetnymi podaniami krosowymi. 

- Zawsze myślę o tym, przeciwko czemu ja nie lubię grać i co mi sprawia najwięcej problemów - powiedział Alexander-Arnold.  

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (0)

Pozostałe aktualności

Rossi o reprezentacyjnej roli Szoboszlaia  (0)
02.06.2024 13:22, Wiktoria18, thisisanfield.com
Jak rodacy Slota radzili sobie w Anglii?  (0)
02.06.2024 12:26, B9K, thisisanfield.com
Gakpo: Filozofia Slota pasuje do Liverpoolu  (0)
02.06.2024 10:04, A_Sieruga, liverpoolfc.com
W Liverpoolu zadowoleni z rozwoju Gordona  (0)
01.06.2024 16:34, Vladyslav_1906, thisisanfield.com
LFC z Diamentowym Przyciskiem  (1)
31.05.2024 18:49, Margro1399, liverpoolfc.com
Doak walczy o wyjazd na Euro  (0)
31.05.2024 16:31, K4cper32, thisisanfield.com
Liverpool najchętniej oglądanym klubem w Europie  (5)
31.05.2024 16:11, Wiktoria18, thisisanfield.com