Bent: Carragher chciał mnie w zespole
Były napastnik Darren Bent opowiedział, jak Jamie Carrager próbował przekonać go do dołączenia do The Reds, jednak na drodze stanęły wymagania finansowe jego byłego klubu, Sunderlandu.
Blisko dziesięć lat później Liverpool, prowadzony przez menadżera Jürgena Kloppa i dyrektora sportowego Micheala Edwardsa, który zarządza całą transferową strategią Liverpoolu, uchodzi za jednego z najbardziej przebiegłych graczy na rynku.
Fundusze pozyskane z transferu Philippe Coutinho do Barcelony, sprzedanego za 142 miliony funtów w styczniu 2018 roku, zostały błyskawicznie wykorzystany do wzmocnienia zespołu i sprowadzenia Virgila van Dijka i Alissona w tym samym roku, bijąc wszelkie rekordy transferowe.
Ruchy te pozwoliły drużynie awansować i wygrać Ligę Mistrzów, Superpuchar UEFA, Klubowe Mistrzostwa świata, a także Premier League, jednak ogromna różnica dzieli aktualny zespół z tym sprzed dekady, przed przejęciem klubu przez FSG.
Latem 2010 roku klub był w bardzo trudnej sytuacji, kiedy rządy George’a Gilleta i Toma Hicksa zmierzały ku końcowi, a Roy Hodgson został powołany na menadżera, który zastąpił Rafę Beniteza.
W tym samym czasie Darrenowi Bentowi udało się pobić swój osobisty rekord dwudziestu pięciu goli w jednym sezonie, które zdobył podczas swojego pierwszego roku na Stadium of Light.
Urodzony w Tooting napisatnik, który aktualnie ma trzydzieści sześć lat, przypomniał, jak jedna z legend The Reds próbowała namówić go do przeprowadzki na Anfield.
Bent, który zakończył swoją karierę w 2018 roku, opowiedział talkSPORT:
- To był wyjątkowy czas, akurat zakończyłem swój pierwszy sezon dla Sunderlandu i wszystko dobrze się układało.
- Jamie Carragher odezwał się do mnie w sprawie transferu do Liverpoolu.
- Powiedział, że potrzebują mnie tam, coś w stylu - bardzo dobrze ci idzie, było by super, gdybyś do nas dołączył, chociaż bali się, że będę zbyt drogi dla Liverpoolu.
- Stwierdziłem wtedy - cholera, to Liverpool, takie okazje trzeba wykorzystywać!
- Ostatecznie zostałem w Sunderlandzie. Może Carragher nie konsultował swoich rozmów z Benitezem. Często tak bywa.
Cóż Darren, jak wspomniano wcześniej - jeśli to był koniec twojego pierwszego sezonu w Sunderlandzie, to Benitez akurat odchodził z klubu.
Komentarze (0)