Osób online 1349

Diogo Jota: Chcę pomóc kolegom


Diogo Jota cieszy się z powrotu na boisko i jest zdeterminowany, żeby pomóc Liverpoolowi przejść przez trudny okres.

Portugalski napastnik zaliczył swój pierwszy występ w 2021 roku, gdy wszedł w 62. minucie czwartkowego meczu z Chelsea po tym, jak pauzował z powodu kontuzji kolana odniesionej 9 grudnia.

Pojawienie się Joty nie mogło jednak uratować The Reds przed porażką 1:0 na Anfield, która oddala Liverpool od czołowej czwórki Premier League.

Niemniej jednak, podopieczni Jürgena Kloppa niemal natychmiast staną przed szansą na powrót na do zwycięstw - w niedzielne popołudnie podejmą u siebie Fulham.

Liverpoolfc.com zdołał porozmawiać z Diogo Jotą przed spotkaniem z zespołem Scotta Parkera. Zapraszamy do lektury całego wywiadu...

Diogo, zgaduję, że masz mieszane uczucia po spotkaniu z Chelsea, ale z pewnością musisz być zachwycony powrotem na boisko...

Oczywiście. Minęło dużo czasu od zeszłego roku, więc naprawdę nie mogłem się doczekać powrotu. Niestety, gdy wchodziłem, już przegrywaliśmy i nie mogłem nic zrobić, żeby pomóc drużynie w kontekście wyniku. To dla nas kolejny cios w tym sezonie, ale musimy po prostu iść dalej, ponieważ mamy jeszcze czas.

Jak z twoją sprawnością i gotowością przed pozostałą częścią sezonu?

Gdy jesteś poza grą tak długo, nie jest łatwo oczywiście z marszu wejść na swój stuprocentowy poziom. Było jednak nieźle, zagrałem około 35 minut i czułem się dobrze. Muszę po prostu dalej ciężko trenować, a z minutami na boisku myślę, że wrócę do pełni formy bardzo szybko.

Jak dużo pracy włożyłeś w to, żeby wrócić do gry najszybciej jak to możliwe?

To praca w czasie, gdy nie możesz biegać, praca na siłowni, na boisku. Tak więc pracowałem ciężko, ale oczywiście to nie to samo. Nieważne, jak ciężko pracujesz, to nigdy nie zastąpi gry w meczu Premier League. To, rzecz jasna, wymagało trochę czasu, ale sądzę, że będę gotowy.

Jak bardzo jesteś zdeterminowany, żeby wrócić do miejsca, w którym byłeś przed kontuzją? Miałeś naprawdę mocny start kariery w Liverpoolu...

Oczywiście dostałem szansę przeciwko Chelsea. Chcę pomóc drużynie i wiem, że strzelanie goli jest ważne, ale na ten moment wszyscy musimy po prostu trzymać się razem, bo przechodzimy przez trudny okres - nie tylko dla mnie, ale dla całego zespołu. Wszyscy razem musimy naciskać w ten sam sposób i miejmy nadzieję, że w niedzielę wrócimy na zwycięską ścieżkę.

Teraz, gdy już wróciłeś, co zamierzasz wnieść do tego zespołu, który ewidentnie jest obecnie w trudnej sytuacji?

Po prostu nowy impuls w kwestii pewności siebie i, powiedzmy w ten sposób, świeżości, bo oczywiście zawodnicy grali i walczyli dla klubu. Czuję, że mogę być jak zimowy transfer. Dlatego mam nadzieję, że mogą na mnie polegać i myślę, że będę mógł im pomóc w przyszłości.

Spotkanie z Fulham to szybki zwrot akcji po spotkaniu z Chelsea i to czyni ten mecz trudnym. Jest to jednak spotkanie, w którym naprawdę potrzebujecie trzech punktów, prawda?

Tak, myślę, że nie ma już znaczenia robienie jakichś wyliczeń - przed nami wciąż długa podróż i musimy po prostu zbierać punkty po drodze. Następny mecz w niedzielę jest naprawdę ważny. Myślę, że gdybyśmy wygrali na Anfield - dużo czasu minęło od ostatniego zwycięstwa - byłoby to naprawdę ważne dla zespołu. Miejmy nadzieję, że uda nam się w niedzielę.

Jak myślisz, co będzie kluczem, żeby odmienić formę na Anfield, gdzie Liverpool był przecież tak mocny w ubiegłych latach?

Nawet w zeszłym sezonie wszyscy mówili o fortecy na Anfield itd. Oczywiście bardzo pomogli w tym kibice, a teraz straciliśmy ich. To jednak wciąż nasz dom i musimy sprawić, żeby przeciwnicy czuli, że nie mogą tu wygrać. Na ten moment to się nie dzieje, ale w niedzielę mamy kolejną okazję, żeby to zmienić.

Czego spodziewasz się po Fulham? W czwartek dość nieszczęśliwie przegrali z Tottenhamem 1:0...

Myślę, że są teraz w dobrym momencie, nawet pomimo tej porażki. Nie tracą zbyt wielu goli, dobrze sobie radzą i walczą o życie, bo przecież nie chcą spaść z ligi. Musimy być równie zdeterminowani, w innym wypadku będziemy mieli problemy.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (0)

Pozostałe aktualności

Rossi o reprezentacyjnej roli Szoboszlaia  (0)
02.06.2024 13:22, Wiktoria18, thisisanfield.com
Jak rodacy Slota radzili sobie w Anglii?  (0)
02.06.2024 12:26, B9K, thisisanfield.com
Gakpo: Filozofia Slota pasuje do Liverpoolu  (0)
02.06.2024 10:04, A_Sieruga, liverpoolfc.com
W Liverpoolu zadowoleni z rozwoju Gordona  (0)
01.06.2024 16:34, Vladyslav_1906, thisisanfield.com
LFC z Diamentowym Przyciskiem  (1)
31.05.2024 18:49, Margro1399, liverpoolfc.com
Doak walczy o wyjazd na Euro  (0)
31.05.2024 16:31, K4cper32, thisisanfield.com
Liverpool najchętniej oglądanym klubem w Europie  (5)
31.05.2024 16:11, Wiktoria18, thisisanfield.com