LIV
Liverpool
Premier League
31.03.2024
15:00
BHA
Brighton & Hove Albion
 
Osób online 989

100 ważnych wspomnień

Pozycja w rankingu
76

Opis

16 kwietnia 2001 roku Liverpool okazał się lepszy w derbach Merseyside, wygrywając na boisku Evertonu pierwszy raz od 1990. W meczu padło 5 goli, zmarnowano rzut karny, Liverpoolowi nie podyktowano kolejnych dwóch jedenastek, a sędzia pokazał 12 kartek, w tym czerwoną dla Igora Biscana! To wydarzenie zajmuje 76 miejsce na liście 100 najważniejszych wspomnień w historii Liverpoolu.

Felietonista This is Anfield, Ste Speed, tak opisywał ostatnio zwycięskiego gola Gary'ego McAllistera, który ostatecznie przechylił szalę zwycięstwa na korzyść Czerwonych.

- Ten mecz został zapamiętany głównie dzięki strzałowi z rzutu wolnego z dystansu Gary'ego McAllistera w końcowych sekundach. Liverpool objął prowadzenie, gdy Emile Heskey znalazł się sam na sam z bramkarzem Evertonu, Paulem Gerrardem. Everton wkrótce wyrównał za sprawą Duncana Fergusona. The Reds odzyskali jednobramkową przewagę w drugiej połowie dzięki trafieniu Marcusa Babela i niedługo potem Robbie Fowler zmarnował rzut karny, który z pewnością przesądziłby o losach spotkania. Everton ruszył do ataku i również wywalczył jedenastkę.



David Unsworth nie spudłował. Wydawało się, że mecz zakończy się remisem 2-2, kiedy sędzia przyznał nam rzut wolny w końcowych sekundach. To była z pewnością nasza ostatnia szansa, by zgarnąć pełną pulę. Wszyscy w pokoju spodziewali się, że McAllister będzie starał się wrzucać piłkę w pole karne, bo było to tak daleko od bramki. Jednakże widziałem jego wzrok, kiedy ustawiał piłkę i powiedziałem "będzie strzelał". Moje przewidywania się sprawdziły, a piłka poleciała wprost w dolny róg bramki Evertonu. Wśród piłkarzy, fanów Liverpoolu i na ławce rezerwowych wybuchł absolutny szał.

To było esktremalnie ważne zwycięstwo, bo potrzebowaliśmy każdego możliwego do zdobycia punktu, aby myśleć o trzecim miejscu i grze w Lidze Mistrzów. To zwycięstwo i ten gol dały nam dodatkową dawkę pewności siebie, której potrzebowaliśmy w kulminacyjnym momencie sezonu z potrójną koroną.

Everton : Gerrard; Abel Xavier, Ball, Gough (Alexandersson), Unsworth, Watson, S (Pistone), Weir; Gemmill; Campbell, Ferguson, Nyarko.

Bramki dla Evertonu : Ferguson (42), Unsworth (83) karny

Liverpool : Westerveld; Babbel, Carragher, Henchoz, Hyypia; Biscan, Hamann, McAllister; Fowler (Vignal), Heskey, Smicer.

Bramki dla Liverpoolu : Heskey (5), Babbel (57), McAllister (90)