Drużyna	Historia	Postacie	Liverpool
Kadra Strzelcy Kontuzje Transfery Sztab szkoleniowy U-23	Trofea Rekordy Cytaty 100 ważnych wspomnień Heysel Hillsborough Historia Historia herbu Historia koszulek Derby Merseyside	Piłkarze Trenerzy Kapitanowie Bill Shankly Bob Paisley Kenny Dalglish Ian Rush Kevin Keegan Robbie Fowler Steven Gerrard Jamie Carragher	Anfield Hymn The Kop Kirkby Miasto Pieśni Przykazania kibica Koszulki Sponsorzy Zarząd

Liverpool 2:1 Man City

Druga połowa również nie zawiodła kibiców. Po wspaniałym meczu Liverpool pokonał the Citizens na Anfield 2:1. Gole dla the Reds strzelali Jordan Henderson i Philippe Coutinho. Jedyną bramkę dla Obywateli zdobył w pierwszej połowie Edin Džeko.

Bardzo dobrze w drugą połowę wszedł Manchester City. Po dobrym dośrodkowaniu Zabalety w 46. minucie, Sergio Agüero o kilka centymetrów przeniósł piłkę nad poprzeczką bramki Mignoleta po strzale głową.

Później zaczęła się dominacja Liverpoolu. The Reds przeprowadzili kilka dobrych akcji atakiem pozycyjnym, jednak przy ostatnich podaniach brakowało precyzji.

W 53. minucie po faulu Fernandinho na Allenie dośrodkowanie z rzutu wolnego w pole karne ekspediował Coutinho. Piłka po zgraniu Škrtela do Lallany wpadła do siatki Harta, ale Słowak w momencie podania był na pozycji spalonej i bramka nie została uznana.

Dobrze na przedpolu po raz kolejny prezentował się Simon Mignolet, który we właściwych momentach wychodził z bramki Liverpoolu.

W 64. minucie dobrze zachował się Joe Hart, który wyszedł z bramki przy dośrodkowaniu Hendersona. Gdyby nie bramkarz reprezentacji Anglii Raheem Sterling miałby sytuację sam na sam.

W 69. minucie Zabaletę o kilka metrów od linii pola karnego Liverpoolu faulował Alberto Moreno. Dośrodkowanie Davida Silvy z rzutu wolnego nie znalazło adresata i od bramki wznowił Mignolet.

Tego spotkania do udanych nie zaliczy Lazar Marković. Dobrze sobie z nim radził jego reprezentacyjny kolega – Aleksandar Kolarov. Spośród wszystkich zawodników Marković zaliczył najwięcej niecelnych podań i nieudanych dryblingów. W 76. minucie zastąpił go Sturridge.

Obie drużyny okazale prezentowały się w formacjach obronnych nie pozwalając na wiele swoim przeciwnikom.

Po kilku minutach niegroźnych akcji przyszła pora na Coutinho. W 75. minucie Brazylijczyk huknął nieprawdopodobnie prawą nogą nie do obrony. Joe Hart był bez szans, bo piłka trafiła w samo okienko.

W 78. minucie doskonałą okazję zmarnował Agüero, który minął Lovrena i z ostrego kąta nie trafił do bramki.

W 81. minucie Kolo Touré zmienił Alberto Moreno, natomiast Lampard zastąpił Samira Nasriego. Wcześniej na boisku zameldował się Wilfried Bony.

W 84. minucie dobrą akcję Liverpoolu kończył Coutinho, ale dobrze w tej sytuacji zachował się Vincent Kompany, który zblokował strzał na rzut rożny.

Dwie minuty później dobrą okazję zmarnował Sturridge, który próbował zdobyć trzecią tego popołudnia bramkę dla the Reds, ale jego strzał nie trafił do bramki Harta.

Znakomitą okazję miał w końcówce również David Silva, ale gola Hiszpan nie strzelił.

Po trzech minutach doliczonego czasu gry Mark Clattenburg skończył spotkanie, a the Reds dzięki zwycięstwu awansowali na piąte miejsce w tabeli.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę!

Komentarze (62)

Rozwiń odpowiedzi

Zwiń odpowiedzi

Wielkie brawa dla każdego z piłkarzy.Pokazali dzisiaj niesamowity charakter!

Co to był za mecz brawo LFC. YNWA :D :D

Brawo dla chłopaków za niesamowite jaja, jak oni to kondycyjnie wytrzymali to nie wiem. Czapki z głów. Cou MOTM!

Coutinho!!! Znów on. Panowie, czapki z głów jesteście wielcy. Pokazaliście niedowiarkom, że Was nigdy nie wolno lekceważyć. Mamy to!

I bramka Hendersona i bramka Coutinho to coś pięknego! Dobra gra w obronie, Allen dziś bardzo dobry mecz zagrał! Oby tak dalej!

nasi ulubieńcy wchodzą na lfc.pl chyba było narzekanie na Simona to się poprawił było narzekanie na strzały Cou tez się poprawił nawet na Lovrena podzialalo
ponarzekajmy na coś znowu

Lovren bardzo dobrze, myślałem, że po tym karnym się załamie, a tu prosze. BRAWO !!!!

Mam nadzieję, że ci wszyscy malkontenci sprzed meczu się teraz wstydzą!

I to się nazywa mecz! A nie jakieś klepanie na tureckim kartoflisku!

Allen zagral dobrze, Lallana, damn nawet z Lovrenem tragedii nie bylo. Maszyna ruszyla :d.

I weź tu wybierz bramkę meczu.

Coutinho magiku ucz mnie!

Lallana,Allen,Lovren zagrali naprawde dobrze. Coutinho i Henderson do spółki dziś najlepsi gracze !

4 najładniejsze bramki w tym sezonie: Coutinho vs. Southampton, Coutinho vs. Bolton, Coutinho vs. City i Hendo vs. City

Wow ale gole nie mogłem uwieżyć :)

<3

Coutinho mój mistrz <3
Ależ wspaniałe zawody i wspaniałe widowisko prawie każdy zawodnik zasługuje na wielkie brawa. Udowodniliśmy że możemy wygrać z każdym.
I LOVE LFC <3 YNWA

Cou chyba wreszcie zaczął pracować nad wyeliminowaniem swojego największego mankamentu jakim są dla niego strzały z dystansu. Tym bardziej czapki z głów!

cou!!!!!!alen!!!!henderson!!!!sterling!!!!skrtel!!!!!!!can!!!!!lovren!!!szkoda ze balo nie wszedł bo stu brakuje jeszcze spokoju a balo juz go złapal. LFC:D:D:D:D:D

I TERAZ oceniajmy skład. Skład był ŚWIETNY. Brendan Rodgers przygotował i wybrał ich znakomicie, zagrali świetny mecz. Lovren, nie Lovren, Allen, nie Allen - TAKIEGO WAŁA, 2-1 i fucka od Brendana możecie zobaczyć, wy plujące kobry, wynik przyznaje rację i wynik przyznał rację, ale kolejny raz nie wam. Pieprzyć Besiktas, po wygranej z City w oszałamiającym stylu można o tym zapomnieć. Coutinho znów był wielki i dziś bez zarzutu. Jak zresztą prawie cały zespół. Dzięki.

No i już City na rozkładzie! Piękny mecz, w drugiej połowie tak dominowaliśmy, że Pellegrini srał w majty i przestawił ustawienie na jednego napastnika, potem jak przegrywali, nie miał wyjścia i wpuścił Bony'ego. Pięknie się oglądało Naszą grę, to mnie upewnia w przekonaniu, że mecz z Turkami graliśmy na pół gwizdka i chcieliśmy tylko utrzymać korzystny rezultat. Dzisiaj wyszła inna drużyna, wysoki pressing, gra na jeden kontakt, szukanie pozycji, ciągły ruch. Coutinho niesamowity, Allen w formie, Lovren też bardzo pewnie, mam nadzieję, że ta terapia wstrząsowa podziałała i się wreszcie obudzi, raz go tylko Aguero położył na glebie, ale na szczęście bez konsekwencji, poza tym bezbłędnie. Sterling też dzisiaj bardzo dobrze, ciągłe zagrożenie dla obrońców, nie dawał się przepychać (nawet Vincenta położył), Hendo przypominał mi dzisiaj dawnego Gerrarda. Wraca poprzedni sezon, już się rozpędziliśmy i nie wiem czy coś Nas zatrzyma! A teraz spadam na wyro dostać zawału.

Wreszcie piekny mecz The Reds! Ofensywa rozegrala kapitalne spotkanie, Coutinho, Lallana po prostu magia.

Allen jak dla mnie zdominowal dzis srodek pola, kapitalny mecz Walijczyka, tylko takich wiecej!

o Boże Boże ...Bożenko !

Allen dzisiaj mi się naprawdę spodobał!

Co nie robił w środku, każdą akcję dotykał, opanowanie i spokój, eleganckie kiwki i do tego walka do końca!

Zwariowałem kerwa !! :D

TOP 4 - NADCHODZIMY !!!

Taki Liverpool chce się oglądać bez końca. Trzeba nawet.

Skoto hejterzy komplementują, to naprawde zagralismy wspaniały mecz :D

Rodgers geniusz...Coutinho magik...i nawet Lovren dobrze wymiatał...

Boris@ Kiedyś też przyjeżdżało Hull City i bez problemu remisowało sobie na Anfield? Rozumiesz już?

AndyLFC - jeśli masz m.in. mnie na myśli, to ja już bodajże od meczu z United lub Arsenal mówiłem, że gramy już swoje i zaczniemy urywać punkty czołówce. Zresztą wcześniej, jak wszyscy zwalniali Brendana, to pisałem, że się rozbujamy. Jak Ci się chce, to poszukaj. Jedyne co, to trochę narzekałem na Lovrena, ale posypuję głowę popiołem, bo dzisiaj zagrał bardzo dobrze i nie wypada nie pochwalić, oby się obudził. Pozdro!

A_boone - mówię ogólnie, nie mam konkretnego na myśłi, bo zdarzały się i takie osoby, co narzekały i po zwyciestwach ;)

Allen, Henderson, Lallana pozdrawiają 'kibiców' z LFC.PL

Ale kto najbardziej zamyka malkontentom jape tym meczem ?
Rodgers! Dawać mu kontrakt na 5 lat, łopate, rękawiczki, kogoś do pomocy od transferów i niech chłop buduje sobie spokojnie.
Ogromny szacunek dla Brendana!!!

Coutinhooooooooo!! I oczywiscie Allen jak dla mnie cichy bohater tego meczu

Gratulacje dla piłkarzy i sztabu! Świetny mecz,piękne bramki i do tego dobry poziom sędziowania.Oby jak najwięcej takich meczów w BPL.Jeszcze raz brawa dla piłkarzy.YNWA.

AndyLFC - nawet zdarzają się tacy, którzy ciągle chcą zwalniać Brendana ;)

@ Boris
tamtym Realem z tamtych lat to i United by wycierało podłogę,
rozumiesz już ?

Rodgersowi brakuje w UUUJ doświadczenia w europejskim futbolu. Każdy musi się uczyć na własnych błędach. Rodgers też musi zbierać wiedzę. Dostał w nos od Realu, dostał od Basel, dostał od Besiktasu ale zobaczycie że to jeszcze zaowocuje w przyszłości.

JEDNAK wiara umiera ostatnia swietny mecz wazne punkty!!!

To było coś ! Tak jak graliśmy w drugiej połowie, dojrzale, świetnie taktycznie i to na City, to nikt by się nie spodziewał. Rodgers wyciągnał świetne wnioski po pierwszej połowie, good notes :D Pamiętacie jak płakaliśmy z powodu kontuzji Lucasa? Allen sprawił, że Lucas nie będzie miał łatwo wskoczyć do składu a Gerrard to już w ogóle, jak najdalej od składu. Cieszy poprawa gry Lovrena, w sumie to same pozytywy po tym meczu oprócz Lazara, ale to młody chłopak, jeszcze się wyrobi. Teraz gnieciemy Burnley i jedziemy po Top4 ! :-)

Allen naprawde swietny mecz jak i rowniez cou ,ale mam bardzo duzo zastrzezen do gry lazaraa

Momentami doskonała gra. Lazar przeplata świetne zagrania z gorszymi, ale to się zmieni. Brendan ustawi mu głowę. Coutinho MOM , ale Allen na tle dryblasów z City też świetnie. Zresztą wyróżnić można każdego. Widać też ducha w zespole i wspólne cieszynki, oni wiedzą, że są w gazie

Żebyście byli zawsze za Liverpoolem, nie tylko jak wygrywają :)

Brawo Liverpool : )

Och, już zamknijcie mordy z tym "no i co teraz hejterzy? zawsze wierzyłem w Brendana, mam jego plakat nad łóżkiem a ręce pod kołdrą". Wygrana nad takim rywalem powinna być dla nas okazją do wspólnej radości, a nie wytykania teraz każdemu po kolei "ej, kurde, ty nie wierzyłeś frajerze i co teraz powiesz? zawsze wierzyłem w Brendana, Lovrena to już od fify 08 kupuje do pierwszego składu". Wierzyłeś? Doskonale, potrafisz wspierać mimo wszystko. Miałeś wątpliwości? Takie Twoje prawo jako istoty rozumnej. Wygraliśmy, to ma nas łączyć, nie jeszcze bardziej dzielić.

W tym meczu Obywatele mieli Yaya a my jaja...

Proszę żeby komentarz użytkownika "zimowypan" oprawić w ramkę i na stronę główną :)

A więc Magik jednak żyje I to nie jeden dzisiaj występował u nas w drużynie :) Po co występować na scenie jak można takie czary odstawiać na Anfield :D

@zimowy Dobrze ich pocisnąłeś ;) Tak trzymaj ziomeczku

no co to był za mecz Phellipe magic , ten chłopak mnie rozwala ,
druzyna szczególnie w 2 połowie pokazała siłę, a Can po 120 minutach znowu rządził -
zimowypan komentarz roku pozdro

@Boris - ja rozumiem wszystko. Uderzałem w stół, a nie w nożyce. Jeśli nie plułeś, to nożyce mogą dalej siedzieć spokojnie. Natomiast ja celuję w tych, co pluli, a jak prześledzisz komentarze to znajdziesz ich wiele. Krytyka krytyką, oczywiście. Ale jak widzę bydlaków, którzy siedzą cicho przy zwycięstwach, a jak trafi się pojedyncza porażka, to od imbecyli wyzywają menedżera i zawodników, obrzucają ich gównem, to ja wytrzymać nie potrafię. Już początkiem sezonu Rodgers został sabotażystą, idiotą, beztalenciem, który zapewni nam walkę o utrzymanie bądź środek tabeli. Nikt wtedy nie myślał, emocje on i do przodu. Ci ludzie zostali przytłoczeni tym, czego niektórzy się spodziewali, czyli obecną formą, więc jakiekolwiek potknięcie to powód do obrażania znacznie ostrzejszego, niż chwalenie po zwycięstwach. Z takimi mam problem.
A co do Realu - to generalnie kłopot angielskiej piłki. Kiedyś tu grali Ronaldo, Xabi, Mascherano, Pique, Bale, Suarez, teraz są w Hiszpanii prawie wszyscy. No i sam Liverpool był wtedy nieporównywalnie mocniejszy. Od tamte pory nie gra z nami także tamten młody Gerrard, ostoja zespołu. Ale sądzę, że gdy obecny team dostanie czas, pieniądze i wzmocnienia, to za jakiś czas będziemy potrafili u nas wpieprzyć Realowi nie gorzej, niż taka Borussia.

Gratulacje za zwycięstwo. Każdy z naszych się sprężył. Więcej takich meczy i można w coś celować.

ludzie do kurwy nedzy obudzcie sie!!!
przestancie hejtowac!!!
nie wazne jak gramy, zawsze jestesmy THE REDS
na Anfield (jesli mieliscie okazje byc?) nikt nie wyzywa naszych zawodnikow, tylko dopinguje
zagralismy najlepszy mecz w tym sezonie i trzeba sie z tego cieszyc
pewnie przyjda gorsze ale i tak mamy top 4
YNWA naprawde cos znaczy

No i co teraz hejterzy ?! :) Zimowypanie, wytłumacz mi proszę logike Twojej wypowiedzi, że byle kto może sobie wejść na stronę główną rzucać błotem w zawodników i sztab,w których wierze, a gdy ten sztab i zawodnicy udowadniają swoją wartość, to nie moge wezwać do odpowiedzialności za swoje słowa każdego takiego hejtera? Pytam bo mnie wku*wia kiedy ktos zachowuje się jak by zjadł wszystkie mózgi, obraża wszystkich i wypluwa jakieś bezrefleksyjne bochomazy, pytam co teraz hejterzy bo zależy mi na tym, żeby pod newsami nie było takiego bałaganu i przemądrzałych zawistnych ku*asów. To co, obrażać klub można, ale bronić jego dobrego imienia (bądź ludzi w nim pracujących) to już nie? Przykre jest to, że tylko wygrana ma nas łączyć,a po porażce, każdy może sobie wejść na główną i mieszać z błotem trenera i zawodników... To może You'll never walk alone (if you'll win ofc)?

@DyzioLFC922: Wątpliwości to nie to samo co płacz, lament i zgrzytanie zębami gimbusów przed spotkaniem, gdzie jeszcze niczego tak naprawdę nie wiadomo. Przy tych "wątpliwościach" nie chodziło mi o osoby wypisujące "kuźwa, Brendi coś Ty wybrał, moja matka lepiej poprowadzi LFC od ciebie, spier***** i urośnij kurduplu". Chodziło mi bardziej o to, że wpisy gimbów będących po drugiej stronie (patrz: zmyślone cytaty z wcześniejszego komentarza) atakują także osoby, które opierają swoją krytykę na rzeczowej argumentacji. I żeby nie było: jak najbardziej nie popieram hejtu. Obrażanie menedżera, zawodników, klubu nigdy nie przystoi prawdziwemu kibicowi.
@PyrkaLFC: Co do porażki i mieszania z błotem. Jeżeli coś takiego wyciągnąłeś z mojej wypowiedzi to widzę wielkie dziury w Twoim sposobie rozumowania. W żadnym wypadku nie chodziło w tym o łączenie się po wygranej i dzielenie po porażce. Po prostu stwierdziłem fakt, że wspólna radość zawsze bardziej zacieśnia więzi.

@PyrkaLFC - otóż to. TĘ wypowiedź trzeba oprawić i powiesić na głównej. Rozgraniczmy racjonalnych krytyków od hejterów rzucających błotem przy każdej przegranej, jakby zawsze winny wszystkiemu był Brendan Rodgers i jakby nie miał on innych zasług, jak dziś. Albo jakby zawodnik nie miał prawa rozegrać słabszego meczu. Przegrał - parodysta, sprzedać go, hańba dla klubu itd. Nie próbujcie ratować dupy hejterom i zwalać winy na tych, którzy analizują wszystko na chłodno i patrzą szerzej, że teraz to oni dzielą. Jedność powinna być nie tylko teraz, ale w przypadku przegranych także. Jeśli taka jedność będzie zachowana, to można się wspólnie radować. Hejterów zaś (nie mylić znowu z krytykami) należy tępić na każdym kroku, bo to oni dzielą. A z ludźmi, którzy pisali np. że wygrana ich trochę smuci, bo przedłuży troszeczkę dni pracy Rodgersa na Anfield cieszyć się wspólnie nie zamierzam.

zimowypan - jesteś trochę śmieszny. Twoja logika jest żałosna. Wy przed meczem możecie obrażać drużynę, choć na to nie zasłużyli, a my po meczu nie możemy Was pouczyć. Trzeba zawsze wierzyć. Nie siedzisz w zespole, nie jesteś na treningach, więc nie wiesz, który system się sprawdza lepiej. Zresztą Stu pokazał, że z nim w składzie nie byłoby lepiej. Pamiętaj skoro krytykowałeś bezpodstawnie, to logiczne, że inni Ci to uzmysłowią. I jeszcze śmiesz atakować innych kibiców. Już lepiej sobie odpuść.

I taki spektakl mnie ominął niestety, piękne branki Hendo i Cou. Brawa za ważne 3 punkty.

@Boris - dużo racji. Liga angielska ma ogromne fundusze, ma 3 pewne miejsca w LM, jedną eliminację, natomiast poziom, jaki do LM wnosi jest kompromitujący. A teraz z praw telewizyjnych pieniądze będą jeszcze większe. Tylko najśmieszniejsze jest to, że nie wyssiemy przez to gwiazd Barcelonie ani Realowi, nie wydamy na akademie itd. Na co pójdzie ten dodatkowy hajs w takim razie? Ano na to, że teraz za Carrola będzie się płaciło 40, a nie 35 mln, za Lallanę i Lovrena po 30, a jak LFC będzie chciał kupić Ingsa, to trzeba będzie wysupłać minimum 20. Zwiększą się przepływy pieniężne, ale nic za tym nie pójdzie. Po prostu gracze i liga będą jeszcze bardziej przepłaceni. Smutne to.

Kur.w myślałem że będzie 3:1 szok...;-)

Krytykowałem Allena za słabe/przeciętne/bezbarwne występy, a teraz pochwalę, bo jest za co. Bardzo dobry dzisiaj, pewność siebie 100 poziomów do góry, wreszcie mógł się podobać. Dawno nie krzyczałem tak głośno jak dziś po golu Jordana. Dobry dzień dla nas wszystkich. Szkoda, że są tutaj takie spięcia : )

Pellegrini przed meczem: Chcemy zdobyć Anfield.

:)

Na boisku 2:1 dla naszych a w komentarzach to chyba remis 70:70!

Po jaką cholerę to!

Opanujcie się ludzie!

Brendan & CO - CONGRATULATIONS!!

Piękne widowisko każdy z zawodników liverpoolu zagrał na 100 % no może prócz Markovica ... ale reszta czapki z głów i te bramki :) NO NO jeszcze trochę włączamy się do walki o mistrza :)

Boris- "Przypomnij sobie, czy mi, kiedy ostatnio mistrz Niemiec, czy Hiszpanii tak się zbłaźnił?" BVB Kloppa w pierwszym jego sezonie w LM skończyła na ostatnim miejscu w grupie, dostając nieźle po dupie.

07.04.2024	MUN	(W)	2 : 2
11.04.2024	ATA	(D)	0 : 3
14.04.2024	CRY	(D)	0 : 1
18.04.2024	ATA	(W)	0 : 1
21.04.2024	FUL	(W)	17:30
24.04.2024	EVE	(W)	21:00
27.04.2024	WHU	(W)	13:30
05.05.2024	TOT	(D)	17:30

1	MCI	32	73
2	ARS	32	71
3	LIV	32	71
4	AVL	33	63
5	TOT	32	60
6	NEW	32	50
7	MUN	32	50
8	WHU	33	48
9	CHE	31	47
10	BHA	32	44
11	WOL	32	43
12	FUL	33	42
13	BOU	32	42
14	CRY	32	33
15	BRE	33	32
16	EVE	32	27
17	FOR	33	26
18	LUT	33	25
19	BUR	33	20
20	SHU	32	16

1	Mohamed Salah	24
2	Darwin Núñez	18
3	Cody Gakpo	14
4	Diogo Jota	14
5	Luis Díaz	13
6	Dominik Szoboszlai	7

Liverpool 2:1 Man City

Komentarze (62)

Pozostałe aktualności

Klopp po meczu z Atalantą (1)

Statystyki (0)

Liverpool zawodzi i kończy przygodę w Lidze Europy (624)

Nie będzie powtórek meczów w FA Cup (4)

Mascherano zdradza kulisy transferu na Anfield (4)

Negocjacje z Amorimem coraz bliżej końca (4)

Gasperini: Najważniejszy mecz w historii Atalanty (3)

Atalanta - Liverpool: Sytuacje kadrowe (0)

1	MCI	32	73
2	ARS	32	71
3	LIV	32	71
4	AVL	33	63
5	TOT	32	60
6	NEW	32	50
7	MUN	32	50
8	WHU	33	48
9	CHE	31	47
10	BHA	32	44
11	WOL	32	43
12	FUL	33	42
13	BOU	32	42
14	CRY	32	33
15	BRE	33	32
16	EVE	32	27
17	FOR	33	26
18	LUT	33	25
19	BUR	33	20
20	SHU	32	16

1	MCI	32	73
2	ARS	32	71
3	LIV	32	71
4	AVL	33	63
5	TOT	32	60
6	NEW	32	50
7	MUN	32	50
8	WHU	33	48
9	CHE	31	47
10	BHA	32	44
11	WOL	32	43
12	FUL	33	42
13	BOU	32	42
14	CRY	32	33
15	BRE	33	32
16	EVE	32	27
17	FOR	33	26
18	LUT	33	25
19	BUR	33	20
20	SHU	32	16

1	MCI	32	73
2	ARS	32	71
3	LIV	32	71
4	AVL	33	63
5	TOT	32	60
6	NEW	32	50
7	MUN	32	50
8	WHU	33	48
9	CHE	31	47
10	BHA	32	44
11	WOL	32	43
12	FUL	33	42
13	BOU	32	42
14	CRY	32	33
15	BRE	33	32
16	EVE	32	27
17	FOR	33	26
18	LUT	33	25
19	BUR	33	20
20	SHU	32	16