EVE
Everton
Premier League
24.04.2024
21:00
LIV
Liverpool
 
Osób online 1028

Oceny według LFC.pl


Emocje po meczu z ekipą Tony'ego Pulisa już opadły. Zawodnikom Liverpoolu nie udało się sforsować defensywy ekipy gospodarzy, mimo że kilka razy szczęście było na wyciągnięcie ręki. Czy jest jakiś zawodnik, którego trzeba szczególnie wyróżnić? Kto odstawał poziomem od reszty kolegów z Liverbirdem na piersi? Zobaczmy.

Simon Mignolet: 6.5/10

Przez większą część meczu, bezrobotny. Błysnął refleksem na linii - swoim znakiem rozpoznawczym - gdy odrobinę pogubił się Martin Skrtel i rywale dostali piłkę jak na tacy. Cieszy niesamowity progres, jaki nasz golkiper notuje w piąstkowaniu. Mimo że zbieranie się do tych parad, wygląda nieraz przekomicznie, to jednak najważniejsze, że są skuteczne. Warto też odnotować, że po tym meczu Simon wysunął się na pozycję lidera w walce o Złote Rękawice. Czy jeszcze w listopadzie ktoś postawiłby na to więcej niż pięć złotych?

Glen Johnson 4/10

Johnson wygląda na gościa, który pogodzony jest z tym, że jego czas na Anfield definitywnie dobiega końca. Kiedyś ostoja defensywy, obecnie wygląda niczym chłopak zagubiony we mgle, który bez większego celu i sensu wdaje się w dryblingi i kiwki, które dość często przegrywa. Trudno powiedzieć, czy Brendan Rodgers wystawia nerwy kibiców na próbę czy chodzi o sprawdzenie kondycji zdrowotnej Dejana Lovrena, jednak ustawienie tych dwóch zawodników koło siebie, to niczym rosyjska ruletka.

Martin Škrtel: 6.5/10

Odrobinę pomylił się w jednej ze swoich interwencji, gdy musiał po nim sprzątać Mignolet, jednak patrząc przekrojowo na cały mecz, wracający po zawieszeniu Słowak rozegrał dobre zawody, gdzie błysnął kilkoma ciekawymi rozegraniami futbolówki na połowie przeciwnika. Zazwyczaj był tym, który grał najbliżej swojej bramki i w ostatecznym rozrachunku nie zdołał odcisnąć piętna na przebiegu widowiska. Trochę brakowało jego główek podczas stałych fragmentów gry.

Dejan Lovren: 7/10

Aż dziw bierze, że nasz ulubieniec niczego nie zawalił. Mało tego, kilka razy musiał ratować Glena Johnsona, wyglądał na człowieka, który doskonale wie, co tego pięknego, wiosennego dnia robi na boisku. Błysnął kilkoma doskonale wymierzonymi wślizgami i minimalnie niecelną główką w ostatnich sekundach gry. Niestety, przytoczona wyżej główka o kilkanaście centymetrów minęła się z celem. Kto wie, gdyby w lidze było kilka takich zespołów jak WBA, które grają dziesięcioma obrońcami w polu, Dejan nagle okazałby się być całkiem dobrym defensorem. Mimo wszystko, żywię wielką nadzieję, że ten mecz pomoże mu wreszcie się przełamać. Najwyższy czas.

Emre Can: 6/10

Anonimowy występ, gdzie Niemiec aktywował się co jakiś czas, ruszając skrzydłem, usiłując zagrać celną piłkę do Sterlinga bądź Hendersona. Mimo szczerych chęci, nie jestem w stanie wskazać ciekawszych zdarzeń na boisku z jego udziałem. Pod koniec spotkania, uwikłał się w kilka pojedynków biegowych z McManamann'em. Jeden przegrał, jednak szczęśliwie dla Liverpoolu, dobra wrzutka Calluma nie przyniosła dla Liverpoolu większego zagrożenia.

Jordan Henderson: 6/10

Walczył w środku pola, jednak nie mogę oprzeć się wrażeniu, że w duecie z Gerrardem, nasz - najpewniej - nowy kapitan automatycznie traci większość ze swojego potencjału. Wespół ze Sterlingiem i Ibe'em, usiłował przełamać linię pola karnego gospodarzy, jednak poza kilkoma prostopadłymi podaniami i pokazywaniem się do gry, nie był w stanie niczym chwycić za serce.

Jordon Ibe: 7/10

Jordon "Tsunami" Ibe to bez wątpienia jeden z tych zawodników, który napsuł podopiecznym Pulisa najwięcej krwi. Usiłował zrywać się, zdobywać przestrzeń i kreować zagrożenie. Błysnął kilkoma fajnymi zagraniami, które siały wielki popłoch w szeregach gospodarzy. Po akcji z Balotellim, z impetem obił poprzeczkę. Gdyby piłka szła kilka centymetrów niżej, Myhill mógłby jedynie odprowadzić piłkę wzrokiem.

Steven Gerrard: 5/10

Powinno być 4.5 ale zakończony już mecz był dla naszego kapitana spotkaniem jubileuszowym, więc niech ma. Okopał się nieopodal środka boiska, jedynie co jakiś czas opuszczając wygodny przyczółek, podchodząc wyżej i wyżej. Gdzieś znikły jego magiczne crossy i potężne strzały zza pola karnego. Raz znalazł się w dogodnej sytuacji, jednak strzał, który zdołał przedostać się przez zasieki obrony, nie mógł zaskoczyć doskonale dysponowanego bramkarza gospodarzy. Na plus "ostatni akord", czyli wymierzone podanie do Lovrena, którego ten jednak nie zdołał przekuć na gola.

Phillippe Coutinho: 7.5/10, MOTM

Nasz mały magik był jednym z jaśniejszych elementów w układance Rodgersa, który wyszedł na spotkanie z West Bromem. Uruchamiał kolegów, kiwał, czarował i niemal zapewnił nam prowadzenie, jednak jego sprytne zagranie zostało w ostatniej chwili sparowane przez golkipera. Mimo że nie udało mu zwieńczyć się tego meczu asystą ani golem, nie jestem zdziwiony tym, że Cou znalazł się w jedenastce roku 2015.

Raheem Sterling: 6/10

Trudno przyczepić się do czegoś w jego grze, jednak wyglądał na człowieka, który nie do końca wierzy w to, że ten mecz da się wygrać. Często zbyt długo zwlekał z wrzutkami, wdając się w chaotyczne dryblingi, z których raz za razem musiał ratować go Henderson bądź Emre Can. Widać, że uwiązany na pozycji skrzydłowego, daje nam mniej niż na OP lub gdy ustawiony jest jako fałszywy napastnik.

Mario Balotelli: 6.5/10

Włoch dostał wreszcie szansę i szczerze mówiąc, zagrał bardzo dobrze. Nie odstawał, ze względu na specyfikę obrony gospodarzy, nie było mowy o tym aby znalazł się na spalonym. Usiłował kreować grę, potrafił mądrze przetrzymać piłkę a wespół z Ibe'em, niemal ostatecznie zabili widowisko, jednak piłka po potężnym strzale tego drugiego, zatrzymała się na poprzeczce. Zmieniony przez Boriniego po naprawdę niezłych zawodach.

Rezerwowi:

Adam Lallana: 6/10

Wracający po kontuzji Anglik dostał nieco czasu, jednak nie zdołał odcisnąć piętna na zawodach. Trudno wskazać kilka ciekawszych zagrań w wykonaniu naszego zawodnika. Tak samo jak koledzy z drużyny, ugrzązł w okopach, na wojnie pozycyjnej z West Bromem.

Fabio Borini: 5/10

Drugi z duetu włoskich napastników, mimo że dostał nieco więcej niż kilka minut, do czego Rodgers zdążył nas już przyzwyczaić, nie pokazał się z dobrej strony. Kilka razy mignął mi przed polem karnym i... i tyle.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (22)

tasebo 26.04.2015 19:02 #
oooo, pierwszy raz w historii nie ma GRACZA MECZU ? ;-)
NapKejk 26.04.2015 19:05 #
IMO Skrtel niżej. Oprócz wspomnianej pomyłki, dał się w końcówce ojechać bardzo prosto. Mignolet wtedy uratował remis, broniąc nogami.
Poza tym Henderson zagrał słaby mecz, bardzo podobnie jak Gerrard.
Czytałem wiele Twoich postów. Wiem, że Skrtela i Hendo lubisz. Nieco bardziej obiektywny bądź następnym razem. Peace.
ragnarok 26.04.2015 19:05 #
przecież lovren wyglądał naprawdę dobrze, dałbym mu min. 7, glen straszna ilość kiksów jak na takie "doświadczenie", nie wiem, czy 4 to nie za dużo, borini nie zaliczył chyba ani jednego dobrego kontaktu z piłką, ta 5 z dupy, lallana wniósł sporo ożywienia pod koniec, jednak moim zdaniem cała ofensywa powinna dostać -0.5-1.5
Kinio25LFC 26.04.2015 19:20 #
Graczem meczu został bramkarz WBA :)
Szpieg 26.04.2015 19:31 #
Johnson - kiedy niby był ostoją naszej defensywy ? o.O Bo jakoś sobie nie przypominam.
ManiacomLFC 26.04.2015 19:35 #
A ja się nie mogę nadziwić ocenom. Naprawdę jestem jedynym który uważa, że Ibe zagrał słabo i bezproduktywnie? Jedna akcja i strzał w poprzeczkę tego nie zmienią. Ilekroć dostał piłkę, wdawał się w dryblingi po których tracił piłkę. Sterling o wiele lepiej, tyle że w drugiej połowie mu kompletnie nie szło. Lovren moim zdaniem lepiej od Coutinho, którego każde zagranie (czy podanie czy też strzał) było blokowane przez obrońców.

A do Gerrarda czemu się przyczepiliście? Taką miał rolę i uważam że zagrał w porządku. Dostawał piłkę od obrońców i przekazywał ją formacjom ofensywnym ze sporą celnością. Do tego kilkukrotnie przejmował piłkę od rywali.

Skrtel też niżej, zagrał tak jak nas do tego przyzwyczaił Lovren. Johnson myśli o tym, gdzie zagra następny sezon i nie powinien już występować w barwach the Reds. Kompletnie olewa swoje zadania na boisku.

Ja akurat kilka ładnych wejść w pole karne Lallany pamiętam... no ale niech będzie, że 6.

Pierwszy raz tak bardzo nie zgadzam się z ocenami pomeczowymi.
dob182 26.04.2015 19:36 #
Trudno się do czegoś przyczepić w grze Sterlinga? Nie wypracował nam ani jednej sytuacji, przegrywał wszystkie pojedynki jeden na jeden, a mimo tego grał samolubnie, nie szukał rozwiązań zespołowych. Mnóstwo strat. Jak dla mnie fatalny mecz.
Lyzwa7 26.04.2015 20:44 #
Odrobinę pomylił się. Odrobinę. K**wa.
Brendon 26.04.2015 20:55 #
No już bez przesady, że Lovren dostał taką samą notę jak Skrtel. Lovren zagrał dzisiaj zdecydowanie lepiej i jak dla mnie MOTM, a Skrtel popełnił kilka głupich błędów.
redhuman 26.04.2015 21:23 #
@ManiacomLFC - nie jesteś, wg mnie Ibe zagrał słabe zawody i nie wiem, skąd tak wysoka ocena. Coutinho moim zdaniem też nieco przeceniony, zaś Lovren niedoceniony. No i Stevie... 3.5/10 i w ramach jubileuszu można dać 4/10, ale 5... W zasadzie pozbawił nas środka pola, bo stał z tyłu. Stał i kopał, czasem nawet produktywnie. Ale czasem. Szkoda, ale tak było.
lokiec 26.04.2015 22:08 #
również uważam, że Ibe zagrał fatalnie. Natomiast ilość głosów na Lovrena powinna coś sugerować...
hoster 26.04.2015 22:26 #
Szpieg- Nie przesadzaj, początki Johnsona w LFC były na prawdę dobre, w pierwszym se swoim sezonie u nas był najlepszym graczem obok Reiny strzelił chyba 4 albo 5 goli. Potem było różnie ale jego średnia szła w dół, obecnie uderzyła w dno bo patrzeć na niego aż przykro, nie potrafi nawet powalczyć cielskiem mimo że spory z niego klocek. Porusza się po boisku jak Burnejko po ringu i w piłkę też zapewne gra jak Litwin..
Szpieg 26.04.2015 22:39 #
Tak hoster, strzelił te kilka goli w pierwszym sezonie ale po pierwsze ostoją defensywy to on nigdy nie był - często popełniał bardzo głupie błędy, nie nadążął wracać z atakami gdy pomagał w ofensywie, potrafił zagrać bardzo dobry mecz, a następne 3 przejść obok, praktycznie teraz jest podobnie tylko, że z tą różnicą, że jemu się już nic nie chce.
Jetzu 26.04.2015 23:28 #
Żeby nie było, Lovrena nie lubię tak jak każdy fan LFC ale jeśli Skrtel dostał 6.5 to Dejanowi się 8 należy.

A że się Dejanowi 8 nie należy to Skrtel zasługuje na co najwyżej 5, a lepszy od Johnsona to on też specjalnie nie był.
Kinio25LFC 26.04.2015 23:46 #
Jak to się mówi, tylko krowa nie zmienia poglądów. Może faktycznie zbyt nisko oceniłem Lovrena, niejako "z automatu". Ocena została odrobinę podniesiona.
Pozdro i YNWA, koledzy. :)
Lyzwa7 27.04.2015 07:27 #
Nie, ocena Lovrena nie jest za niska. Ocena Skrtela jest co o 1-1,5 za wysoka.
thevoice 27.04.2015 11:49 #
Cały czas liczę na to, że Lovren zaskoczy nas jak Henderson czy kiedyś Lucas - początek w klubie słaby, a potem stanie się ważnym punktem zespołu. Warunki do tego na pewno ma.
Lyzwa7 27.04.2015 12:01 #
Lovren ma 26 lat. Lucas i Hendo mieli 20.
ArtuDitu 27.04.2015 12:01 #
Lyzwa, chill, piszesz do faceta, który nazwisko Martina pisze capslockiem, gdy tylko to możliwe. :D
Szpieg 27.04.2015 15:27 #
thevoice - Lucas dobry ? Kiedy niby ? Bardzo przeciętny grajek...
portak 27.04.2015 19:47 #
Najsłabszym w druzynie jest niestety p. Brendan. Od dłuzszego czasu psuje regularnie drużynę. Nie ma pomysłu, drużyna nie ma stylu. Mozecie mnie tu wszyscy krytykować, ale wedłg mnie nie istnieje u nas środek pola. Głownie chodzi mi o zawodnika, którego większość uwaza za podstawę tj. pan Hendo. Jezeli gra druzyny ma opierać się na tak mało kreatywnym zawodniku to druzyna nie ma przyszłości. Czy wy naprawdę nie widzicie, że ten facet jest drewniany. Jego asysty i gole to szczęscie albo wypracowanie sytuacji w 90 procentach przez kogoś innego. Kompletnie nic nie wnosi do gry. Ktoś napisał, ze pokazuje się do gry. Ja twierdzę ze jej unika i tylko macha łapami żeby mu podać po czym puszcza piłkę zwrotną. Fabian D w meczu pucharowym bił go na łeb
Lyzwa7 28.04.2015 08:27 #
Lel. Obejrzyj sobie jego asysty i gole jeszcze z 20 razy.

Pozostałe aktualności

Everton - Liverpool: Wieści kadrowe  (1)
23.04.2024 22:59, B9K, liverpoolfc.com
Klopp: Jesteśmy w odpowiednim miejscu  (5)
23.04.2024 21:24, GiveraTH, liverpoolfc.com
Kontuzja Diogo Joty  (40)
23.04.2024 15:19, Margro1399, liverpoolfc.com
Kulisy meczu z Fulham - wideo  (1)
23.04.2024 12:35, Zalewsky, liverpoolfc.com
Fakty i statystyki przed derbami Merseyside  (2)
23.04.2024 11:13, Ad9am_, liverpoolfc.com
Carragher niemal pewien zatrudnienia De Zerbiego  (29)
23.04.2024 10:33, Loku64, thisisanfield.com
Rezerwy przegrywają z Sunderlandem  (1)
23.04.2024 09:58, Bajer_LFC98, liverpoolfc.com