WHU
West Ham United
Premier League
27.04.2024
13:30
LIV
Liverpool
 
Osób online 1556

Pomeczowa wypowiedź Lijndersa


Pepijn Lijnders wypowiedział się po spotkaniu, mówiąc że Liverpool zasłużył na więcej, po strzeleniu dwóch bramek, szczególnie w ostatnich 10 minutach, w których Sunderland zdołał wyrównać stan meczu w sobotnie popołudnie na Anfield.

Roberto Firmino zdobył bramkę, oraz walnie przyczynił się do zdobycia gola przez Adama Lallanę co dawało the Reds komfortową sytuację w spotkaniu z Czarnymi Kotami, które niespodziewanie zakończyło się remisem 2-2.

Adam Johnson popisał się precyzyjnym uderzeniem z rzutu wolnego, czym udowodnił że jego aspiracje w zespole Allardyce'a sięgają ponad ławkę rezerwowych, a kilka minut później comeback'u dopełnił Jermain Defoe'a, który zmylił Mamadou Sakho.

Jürgen Klopp był nieobecny na dzisiejszym meczu, ponieważ przechodził pilną operację resekcji wyrostka robaczkowego, z powodu jego zapalenia, która zakończyła się sukcesem.

Trener pierwsze drużyny do spraw rozwoju - Pepijn Lijnders odpowiedział na kilka pytań, które padły na pomeczowej konferencji i wyjaśnił dlaczego sztab był zadowolony tylko z 82 minut tego spotkania.

- Zazwyczaj tablica wyników nie kłamie. Dzisiaj również tak było. Przez 82 minuty graliśmy naprawdę dobrze, byliśmy lepsi, szczególnie od momentu gdy strzeliliśmy bramkę.

- Wszyscy czuli, że potrzebujemy gola, aby nasze akcje nabrały szybkości i częściej toczyły się w polu karnym rywali. Graliśmy dobrze, dominowaliśmy, zawsze jeden z zawodników był wolny i można było przenieść grę na drugą flankę, aby wykreować przestrzeń między liniami - mówi Holender.

- Najczęściej, jeśli zdobywasz bramkę to gra staje się prostsza. W ciągu ostatnich 10 minut daliśmy za dużo swobody rywalom i pozwoliliśmy grać długą piłką.

- Taką taktyką sprawiali, że byli bliżej naszej bramki, a każdy stały fragment gry to dodatkowe zagrożenie.

- Czuliśmy, że kontrolujemy spotkanie i nagle wszystko się zmieniło. Zawsze jest 8-10 minut, kiedy musisz pozostać spokojny i skoncentrowany, żeby grać, dostarczać piłkę w pole karne i umieć założyć kontrpressing, aby zostać wysoko ustawionym na boisku.

Liverpool zmusił bramkarza Czarncyh Kotów - Vito Mannone do kilku robinsonad, pomiędzy bramkami Firmino i Lallany, kreując kilka również w pierwszej połowie.

Lijnders dodał, że opanowanie w takich sytuacjach to coś, co wymaga poprawy w zespole.

- Dominowaliśmy na połowie rywali, potrafiliśmy po stracie piłki natychmiast ją odzyskać w krótkim czasie, a następnie znowu znaleźć wolnego zawodnika i utrzymać się przy niej przez długi okres - chwali zawodników Lijnders.

- Jeśli mam wskazać co należy poprawić, to opanowanie we wszystkich sytuacjach kiedy znajdowaliśmy się między liniami rywali, szczególnie w ostatnich momentach spotkań, umiejętności piłkarzy którzy muszą je wykorzystać aby oszukać rywala i zaryzykować zagrywając otwierającą piłkę. Jeśli rozmawiamy o niecierpliwości to nie chodzi o pozbycie się jej na ostatnie 10 minut spotkania, ale na cały mecz.

- Podsumowując, jeśli spojrzymy na to spotkanie i przeanalizujemy poszczególne formacje, czy sektory boiska, to było nieźle. Problemem jest fakt, że mecz trwał 95 minut, a nie 82.

Liverpool był zmuszony dokonać dwóch zmian w pierwszej połowie, po tym jak Dejan Lovren i Joe Allen musieli opuścić boisko z powodu kontuzji.

- Lovren poczuł skurcz dwa lub trzy razy, w tym samym miejscu. To był początek spotkania, więc istniało duże ryzyko pogłębienia urazu.

- Allen również musiał zejść z placu gry, a jutro dowiemy się co było tego przyczyną, kiedy wykonane zostaną badania obrazowe - zakończył swoją wypowiedź Lijnders.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (5)

RedMan1892 06.02.2016 21:06 #
Już nie mogę tych wypowiedzi czytać...
PiotrekS 06.02.2016 22:11 #
To nie czytaj.
RedFulBad 06.02.2016 23:06 #
A Luis Alberto strzela dla La coruna!
FranekOz 07.02.2016 09:02 #
Po strzeleniu dwóch bramek chłopacy grali zbyt swobodnie. Zakładam, że twierdzili iż są już w pewnej pozycji wygranych w tym meczu. Ale gdyby sobie przypomnieli, jak sie potoczył mecz z Norwich... Potrzebujemy iść dalej za ciosem, jak to bylo po pierwszej bramce w tym meczu.
mrocznystefan 07.02.2016 09:04 #
@RedFulBad
I co z tego, że strzela?

Pozostałe aktualności

Alisson o derbach i szansach na tytuł  (0)
24.04.2024 15:18, Margro1399, liverpoolfc.com
Argumenty za zatrudnieniem Arne Slota  (43)
24.04.2024 12:39, Bartolino, Sky Sports
Jones: Uwielbiam atmosferę derbów  (6)
24.04.2024 10:18, AirCanada, liverpoolfc.com
Dyche przed derbami Merseyside  (5)
24.04.2024 07:15, AirCanada, Sky Sports
Everton - Liverpool: Wieści kadrowe  (1)
23.04.2024 22:59, B9K, liverpoolfc.com
Klopp: Jesteśmy w odpowiednim miejscu  (10)
23.04.2024 21:24, GiveraTH, liverpoolfc.com