LIV
Liverpool
Premier League
31.03.2024
15:00
BHA
Brighton & Hove Albion
 
Osób online 1059

Oceny według LFC.pl


W trzeciej kolejce Premier League Liverpool jedynie zremisował z Tottenhamem. Bramki dla obu drużyn strzelali lewi obrońcy Milner i Rose. Oto oceny serwisu!

WYJŚCIOWA XI

Simon Mignolet – 6,5

Rzadko musiał demonstrować swoje umiejętności. Rzut wolny Eriksena czy główka Alderweirelda zostały bardzo dobrze wybronione. Niestety niepilnowany Rose zdołał go pokonać i zrobił to w dodatku w krótki róg, który nie powinien być odkryty przez bramkarza.

James Milner - 6

Przez większość meczu radził sobie nieźle jako obrońca. Był bardzo aktywny na lewej stronie, także w ofensywie, chociaż nie generowało to zagrożenia dla Tottenhamu. Solidny występ przypieczętował golem z rzutu karnego. Niestety w drugiej połowie, kiedy rywal przyspieszył Milner nie radził sobie najlepiej z ustawieniem, czego efektem było pozwolenie Dierowi na zbyt wiele przy straconej bramce.

Joël Matip – 7GRACZ MECZU

Mocny debiut w nowej lidze. Zaczął nieco nerwowo, ale cały mecz zachował koncentrację i wyglądał pewnie w swoich interwencjach czy przy wyprowadzaniu piłki. Miał nawet okazję na podwyższenie wyniku, ale po jego strzale głową piłką odbiła się od poprzeczki. Jego długie, diagonalne podanie było początkiem akcji, po której sędzia podyktował rzut karny.

Dejan Lovren – 6,5

Razem z Matipem stanowili mocną parę a Tottenham nie potrafił zagrozić bramce Liverpoolu. Jego interwencje momentami jednak budziły wątpliwości lub przekraczały przepisy.

Nathaniel Clyne – 6

Zgubił Rose'a przy straconej bramce. Przegapił go i nieskutecznie walczył o górną piłkę w środku pola karnego, gdzie był inny zawodnik the Reds, Lallana. Dobrze zapowiadająca się współpraca z Mane na prawej stronie wymaga jeszcze trochę pracy, przynajmniej w defensywie. W kilku sytuacjach brakowało zrozumienia między nimi.

Jordan Henderson – 6

Kolejny raz w Londynie zagrał razem z Wijnaldumem i Lallaną w pomocy i znowu brakowało chemii między nimi. Jordan zagrał tak jak w ostatnim czasie ma w zwyczaju: przeciętnie. Bez rażących błędów, ale też bez błysku.

Georginio Wijnaldum – 6

Kolejny mało przekonujący występ. Miał kilka ofensywnych zagrań wartych uwagi jak strzał na początku drugiej połowy czy pod koniec meczu. Lekko spóźnił podanie do Lallany przy nieuznanej bramce Mane. Jego gra w środku pola budzi jednak wątpliwości. Zagrywa ostrożnie, czasem traci niepotrzebnie piłki i nie znajduje szybko możliwych podań.

Adam Lallana – 5,5

Słaby mecz Anglika. Bez polotu, bez udanych zagrań. Pracował ciężko dla zespołu, ale z piłką przy nodze nie wnosił nic do gry.

Philippe Coutinho – 6

Bez trudu mógłby znowu w pojedynkę podbić Londyn. Niestety zmarnował dwie świetne okazje, które pośrednio kosztowały nas dwa stracone punkty. Poza tymi sytuacjami pierwsza połowa była niezła w jego wykonaniu. W drugiej zgasł i został zmieniony przez Origiego.

Roberto Firmino – 7

Najlepszy ofensywny piłkarz. Nie tylko inteligentnie zakładał pressing, ale też wiedział co zrobić z piłką. Wypracował świetną sytuację Coutinho oraz wywalczył rzut karny. Zabrakło mu precyzji przy kontrze wyprowadzanej razem z Lallaną. Sam nie miał wielu okazji. Jego strzał wewnątrz pola karnego zablokowano.

Sadio Mané – 6,5

Dobry występ Senegalczyka, chociaż równie dobrze mógł być koszmarny i skrócony. Jego kilka ostrych wejść mogło go kosztować drugą żółtą kartkę, ale sędzia był dla niego łaskawy. Wypracował kilka okazji i dręczył swoją szybkością defensywę Tottenhamu. Sam w obronie był mniej pewny. Zupełnie niepotrzebnie faulował Rose'a na skraju pola karnego. Gdyby Wijnaldum szybciej podał do Lallany, Sadio przypieczętowałby swój występ golem.

REZERWOWI

Divock Origi – 6

Nie wniósł nic do gry.

Daniel Sturridge – brak oceny

Wszedł na ostatnie minuty.

Kevin Stewart – brak oceny

Wszedł na ostatnie sekundy.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (9)

Larry 30.08.2016 01:24 #
Firmino MOTM. Dałbym mu 7,5.
Mane też bym podwyższył do 7
kubaburza 30.08.2016 07:18 #
Nie lubie Hendersona ale jak on w tym meczu ma 6 to Wijnaldum 4.. Anglik chociaz dobrze pily rozrzucal a Gino poza podaniem do Lallany ktore w dodatku spalil nie zrobil nic.
Tak jak Larry - Firmino dalbym 7.5
A o milnerze chetnie bym podyskutowal bo uwazam ze nie nadaje sie na LO ale przy golu jedyne co zle zrobil to pozwolil dosrodkowac co wynikalo z tego ze wracal.. duzo gorzej zachowali Lovren z Matipem ktorzy przedupcyli glowke z karłowatym Lamelą a Clyne to glowny winowajca bo zgubil tego ktory wjebal nam brame.. dziwne to obwinianie Jamesa o tą bramke.. Ok, on LO nie bedzie nigdy ale czy nie uwazacie ze milner mniej spierdolil niz wspomniana trojka?
PonuryGrabarz 30.08.2016 08:51 #
Hendo i Gini 6? Wolne żarty, Holender max 4 powinien dostać, najsłabszy z naszych
Frymo 30.08.2016 09:00 #
Clyne niżej, bo jednak nie pokrył swojej strony przy golu. Gini niżej bo był najgorszy z naszych.
SteveHarrisOwen 30.08.2016 11:02 #
Wijnaldum poza strzałami z początku i końca drugiej połowy sam nie wiedział co robi na boisku. Henderson może nie grał z Lallaną świetnego spotkania ale przynajmniej swoje obowiązki taktyczne wykonywali, więc nie rozumiem noty Holendra względem Anglików.
Milner nie zagrał źle i za tą bramkę aż tak bym go nie obwiniał + strzelił karnego.
Firmino bardzo dobrze ale zwowu zespołowo zamiast zrobić jakąś indywidualną akcję w swoim stylu.
Co do zgaśnięcia Coutinho w drugiej połowie, to miałem wrażenie, że on dostał jakiegoś urazu albo był aż tak wymęczony ale widać było, że z jakiegoś zdrowotnego powodu nie daje rady grać na pełnych obrotach.
AndyLFC 30.08.2016 11:12 #
Ja pierdl... kubaburza czy ty się znasz na piłce??? Jaka wina Clyne przy bramce, skoro bramkę strzelił LEWY OBROŃCA, czyli winę ponosi skrzydłowy (Mane), który za nim nie wrócił, Clyne widział wbiegającego zawodnika, więc prawidłowo zbiegł do niego, Matip miał przy sobie obrońcę, Lovren asekurował ewentulane zagranie piłki po ziemii, bądz wrzutke na zawodnika na 7 metrze...

Rose znalazł się na czystej pozycji, więc Simon musiał szybko wyjść i skrócić kąt strzelającemu, tak się robi na pozycji bramkarza i czasem wpadają z takich sytuacji bramki... więc komenentarz Hulusa, że powinien pilnować krótkiego rogu jest nie do końca słuszny..
kubaburza 30.08.2016 13:12 #
Ty z całą pewnością masz papiery trenerskie ale nie interesowala cie latwa forsa i wolisz zapierdzielac na wozku widlowym.. idąc twoim tokiem rozumowania to nie moreno jest winowajca wiekszosci bramek a coutinho..
Sie dojebali do hiszpana - nie wiedziec czemu.. pewnie temu ze skopiowal fryzure Firmino i ten sie msci i podburza Jurgena przeciwko Alberto ;)
Lubie takie obwinianie kogos na sile.. Clyne ma przede wszystkim bronic i ewentualnie dorzucic cos w ofensywie.. a Mane atakowac a nie zapierdzielac na 6 metrze.. ok ma pewne zadania w defensywie ale to nie nalezalo do niego..

P.S gdzie sie szkoliles jako menadzer? ;D
Lyzwa7 30.08.2016 13:23 #
Przecież Clyne był przy "swoim" graczu. Za Rosem nie wrócił Mane.
Największą winę i tak ponosi Milner, który głupi wyskokiem do przodu zostawił dużo miejsca Dierowi i "zaprosił" Spurs do zagrania w jego strefę. Trzymałby pozycję to Dier pewnie nie dostałby piłki.
AndyLFC 30.08.2016 18:18 #
Nigdzie sie nie szkolilem, tak mi zawsze mowili trenerzy od dziecka, ze boczny pomocnik wraca za bocznym obronca, bo jezeli akcja idzie z tak jak tu, to prawy obronca schodzi bardziej do srodka za swoimi graczem, a tam powinna byc asekuracja od pomocnika...

Pozostałe aktualności

Matip zaczął biegać w AXA Training Centre  (0)
28.03.2024 17:07, AirCanada, Liverpool Echo
Robertson uniknął poważnej kontuzji  (1)
28.03.2024 16:05, B9K, The Athletic
Kelleher: Alisson jest jednym z najlepszych  (1)
28.03.2024 12:47, Bajer_LFC98, liverpoolfc.com
Klopp: Ali? Jeszcze 2-3 tygodnie  (3)
28.03.2024 12:35, AirCanada, Liverpool Echo
Wyjątkowy Wataru Endō  (1)
28.03.2024 00:17, Kubahos, Sky Sports
Czy Liverpool ceni pracę De Zerbiego?  (14)
27.03.2024 22:14, ManiacomLFC, Sky Sports
Współpraca fundacji Liverpoolu i United  (0)
27.03.2024 21:43, Wiktoria18, liverpoolfc.com
The Reds muszą postawić się rywalom z Big Six  (1)
27.03.2024 20:03, B9K, The Athletic