ATA
Atalanta
Europa League
18.04.2024
21:00
LIV
Liverpool
 
Osób online 813

Ceballos o grze na Anfield


Piłkarz Arsenalu, Dani Ceballos, przyznał, że nigdy przedtem nie spotkał się z zespołem tej klasy co Liverpool. The Reds w sierpniu pokonali Kanonierów 3:1 i zakończyli ich serię meczów bez porażki.

- Nigdy przedtem nie widziałem czegoś takiego jak ten mecz na Anfield. Nie widziałem lepszego zespołu, który stosowałby taki pressing i jest tak dopingowany przez kibiców. Oni nie dają Ci chwili wytchnienia. Mnóstwo czasu spędzasz na bronieniu, a gdy już odzyskujesz futbolówkę i chcesz odpocząć, to oni z powrotem naciskają. Są bardzo dobrze wyćwiczeni.

- Na ten moment nie jesteśmy w stanie się z nimi równać. Pracujemy nad podobnymi rzeczami, ale Jurgen Klopp przybył do Liverpoolu w 2015, a Unai Emery w ubiegłym roku. Arsenal zakończył sezon o jeden punkt przed miejscem dającym występy w Lidze Mistrzów i o mały krok nie zdobył Ligi Europy. Za kilka lat Arsenal będzie w najlepszej dziesiątce zespołów globu, walcząc we wszystkich rozgrywkach.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (10)

PorucznikKolano 12.09.2019 22:24 #
Serce rośnie :)
VII 13.09.2019 02:18 #
"Oni nie dają Ci chwili wytchnienia. Mnóstwo czasu spędzasz na bronieniu, a gdy już odzyskujesz futbolówkę i chcesz odpocząć, to oni z powrotem naciskają..." - Jeśli grali jak cipki, dali się zamknąć we własnej szesnastce i tylko Pepe próbował robić coś z piłką pod naszym polem karnym, to czym się dziwić? Jeżeli taki Southampton potrafił zagrać z nami wyrównaną połowę i napsuć nam krwi pod naszą bramką...to ja już widzę jak "Za kilka lat Arsenal będzie w najlepszej dziesiątce zespołów globu, walcząc we wszystkich rozgrywkach." Ja nie porównywałbym Kloppa do Unaia, to tak jakby porównywać rozwój gospodarki niemieckiej z polską.
RedforDead 13.09.2019 04:02 #
Przez wiele lat graliśmy na podobnym, a nawet niższym poziomie niż Arsenal teraz. Nazwanie ich cipkami to chyba znaczna przesada. Nie zagrali z nami aż tak źle, są po prostu kilka lat w rozwoju za nami, i potrzebują zgrania i większej organizacji taktycznej, więc zamiast zawsze szukać dziury w całym sugeruje cieszenie się bardzo miłymi słowami ze strony piłkarza Realu Madryt.
Ziaja 13.09.2019 05:30 #
RedforDead
Zagrali fatalnie, jak mały klub. Siedzieli we własnym polu karnym. W tym roku nie widziałem by ktoś zagrał gorzej czysto piłkarsko niż Arsenal. Przez ani minuty nie drżałem o wynik, a po meczu czułem zawód iż skończyło się tylko 3-1. A nie jakieś 6,7 dla nas.
krzycho99 13.09.2019 09:02 #
RedforDead Pełna zgoda
ynwa19 13.09.2019 10:36 #
Naturalnie Arsenal wyszedl na spotkanie z nami ze zlym nastawieniem(bronimy sie)ale "cipkowatoscia" bym tego nie nazwal.Bo jezeli tak to ujmiemy to trzeba uderzyc sie we wlasna piers i przyznac,ze np w takim meczu z MU u nich my tez pokazalismy "cipkowatosc" zadawalajac sie z gory remisem-to oczywiscie moja ocena.

Na dzis dzisiejszy nie ma co porownywac ich z nami bo sa oni po zmianie trenera w zupelnie innym stadium rozwoju.
Czy w przeciagu nastepnych paru lat(3-4 sezony) sa w stanie na tyle poprawic swoja jakosc aby realnie myslec o walce o 1 miejsce w PL to ciezko przewidziec.
Osobiscie uwazam,ze jezeli wzmocnia defensywe+mentalne nastawienie w grach przeciwko rywalom z top 6 to jest to calkiem realne.

Pozyjemy,zobaczymy.
Szpieg 13.09.2019 11:17 #
ynwa19 - osobiście uważam, że to nierealne. Po pierwsze ich nowy menago wybitny nie jest, druga sprawa to ich finanse/transfery.

Co do meczu z United to nie przesadzaj, mieliśmy 65% posiadania piłki i prawie 2 razy więcej podań oraz więcej (o 1 ale jednak) strzałów od United natomiast w meczu z Arsenalem 25 strzałów naszych na 9 Arsenalu więc jest różnica jeśli chodzi o "cipkowatość" jak to piszą (beznadziejne określenie..)
Kuj 13.09.2019 11:28 #
No Ceballos zagrał ten mecz wybitnie słabo w porównaniu do poprzednich, w dużej mierze wynikało to właśnie z braku miejsca i czasu. Arsenal nie zagrał wcale złego spotkania, mieli pomysł na gre z kontry i gdyby wykorzystali swoje szanse ten mecz mógłby się skończyć różnie. Ciekawą sprawą że zagrali bardzo wąsko mimo że strzelalmy najwięcej bramek z dośrodkowań, z drugiej strony mieli dzięki temu więcej zawodników w 16m i wszystkie dośrodkowania kończyły się wybiciem (poza golem Matipa z rożnego). Spodziewam się trudnego meczu w rewanżu.
ynwa19 13.09.2019 11:39 #
Statystyki sa jakie sa ale mnie bardziej chodzi o nastawienie do spotkania.
Takowe w meczu na MU moim zdaniem zawiodlo a powinno byc takie jak juz wielokrotnie pisalem czyli "pepowskie"-gdziekolwiek i z kimkolwiek zawsze wychodzimy na boisko aby wygrac.
I wydaje mi sie,ze to bedziemy w tym sezonie u nas mogli zaobserwowac-Jürgen uczy sie na bledach.

A co Arsenalu jeszcze-no coz Emery Guardiola ani Kloppem nie jest co prawda ale....wyobraz sobie,ze obaj wspomniani odchodza za 3 sezony i powstaje pewna proznia, w ktora moga wskoczyc pozostale druzyny z top6, a z nich wydaje mi sie na dzien dzisiejszy najwieksze szanse mieliby wlasnie Kanonierzy- bo Tottenham to jest klub,ktory nic nie wygrywa,Chelsea juz nie te co kiedys a MU...duzo kasy malo klasy.
VII 13.09.2019 19:35 #
ynwa19 i RedforDead ja nazywam po imieniu to co widzę. Graliśmy już z drużynami z dołu tabeli które grały z nami jak równy z równym, a w niektórych fragmentach meczu nawet przeważały. I przypominam, że te drużyny teoretycznie miały walczyć o utrzymanie. ? Murować się to jedno, ale nie wychodzić z własnego pola karnego przez większość meczu. W tamtym meczu rolę ich rozgrywającego przejął Leno...to jak to nazwać? I Oni chcą z taką samą grą wejść na europejskie salony.

Pozostałe aktualności

McManaman o potencjalnym ruchu Alonso  (0)
16.04.2024 18:59, Margro1399, Liverpool Echo
Trent na temat zmiany trenera  (1)
16.04.2024 18:35, Wiktoria18, thisisanfield.com
Mac Allister graczem miesiąca  (0)
16.04.2024 16:41, B9K, liverpoolfc.com
Benitez: City ma karty w swoich rękach  (3)
16.04.2024 16:39, AirCanada, Liverpool Echo
Bradley może pauzować 3 tygodnie  (0)
16.04.2024 16:26, AirCanada, Sky Sports
Atalanta straciła 2 gole w 4 minuty  (18)
16.04.2024 14:32, Bajer_LFC98, thisisanfield.com
Guardiola: Uwielbiamy presję  (1)
16.04.2024 13:59, Vladyslav_1906, thisisanfield.com
Tydzień, który wstrząsnął Liverpoolem  (9)
16.04.2024 09:59, RosolakLFC, The Athletic