FUL
Fulham
Premier League
21.04.2024
17:30
LIV
Liverpool
 
Osób online 1281
Liverpool
LIV
Premiership
08.04.2006 15:00
1:0
Bolton Wanderers
BOL

Bramki

Fowler 45'

Składy

Liverpool

Reina, Riise, Carragher, Hyypia, Finnan, Kewell, Alonso, Gerrard, Cisse, Crouch, Fowler.
Rezerwa - Dudek, Garcia, Hamann, Sissoko, Traore

Bolton Wanderers

Jaaskelainent, Hunt, N'Gotty, Ben-Haim, Gardner, Nolan, Speed, Abdoulaye Faye, Giannakopoulos, Kevin Davies, Okocha.
Rezerwa - Walker, Borgetti, Jansen, Campo, Pedersen

Opis

Robbie Fowler wykonał kolejny krok w celu zyskania nowego kontraktu w klubie z Merseyside, po tym jak jego bramka zapewniła Liverpoolowi skromne zwycięstwo nad Boltonem.

Fowler, który dziś świętował swoje 31 urodziny trafił tuż przed końcem pierwszej połowy. Była to jego trzecia bramka od momentu powrotu do ukochanego klubu i jednocześnie zapewniła Liverpoolowi 5 wygraną z rzędu.

Rafa Benitez zapowiedział, że nowy kontrakt Fowlera, będzie uzależniony od jego bramek i jak widać wychowanek The Reds wziął sobie słowa bossa do serca.

Bolton powinien objąć prowadzenie w 8 minucie gry, kiedy Stelios znalazł się tuż przed Reiną, ale hiszpański bramkarz wyszedł obronną ręką z tego pojedynku.

Drużyna Big Sama sprawiała obronie Liverpoolu sporo problemu w pierwszych minutach meczu, ale z czasem do głosu dochodzili gospodarze.

Faktycznie Czerwoni pierwszy strzał na bramkę rywala oddali w 27 minucie, gdy Jaaskelainena próbował zaskoczyć Riise, ale bezskutecznie.

Chwilę później okazję zmarnował Harry Kewell, strzelając tuż obok prawego słupka.

Wreszcie nadeszła 45 minuta. Crouch wygrał pojedynek główkowy w polu karnym a Fowler precyzyjnym strzałem nie dał szans bramkarzowi gości.

W przerwie Benitez zdjął bezproduktywnego Cisse zastępując go Garcią.

Hiszpan mógł zdobyć aż 2 bramki w odstępie pierwszych minut drugiej połowy, ale wykazał się brakiem zimnej krwi.

W 52 minucie bardzo blisko był Alonso, który strzelił w swoim stylu z dystansu, ale bramkarz Boltonu nie dał się pokonać.

Druga połowa była raczej nudna w porównaniu do pierwszej, a Liverpool kontrolując grę nie chciał bardziej stracić bramki, aniżeli strzelić jeszcze jedną.

Sędzia: R. Styles
Frekwencja: 44 194