LIV
Liverpool
Premier League
31.03.2024
15:00
BHA
Brighton & Hove Albion
 
Osób online 1067
Liverpool
LIV
Premiership
23.09.2006 13:45
3:0
Tottenham Hotspur
TOT

Opis

Pewne zwycięstwo nad Tottenhamem

Po falstarcie w lidze i ostatnim zwycięstwie w środku tygodnia nad Newcastle, oczekiwania kibiców w meczu z Tottenhamem związane były wyłącznie ze zwycięstwem. Podobne aspiracje wyrażali zawodnicy, którzy chcieli za wszelką cenę zrehabilitować się za porażki z Evertonem i Chelsea. I udało się. Po ładnym meczu the 'Reds' pokonali 'Koguty' 3-0.

Od pierwszej minuty Benitez wystosował mocny i ofensywnie nastawiony skład, w którym zaszły trzy zmiany w porównaniu do potyczki z Newcastle. Na miejscu Jamiego Carraghera wystąpił Sami Hyypia, obok niego, na lewej stronie obrony w miejsce Fabio Aurelio zobaczyliśmy powracającego po kontuzji Johna Arne Riise, a na lewej flance pomocy gdzie wcześniej grał Luis Garcia, od pierwszej minuty wybiegł Chilijczyk Mark Gonzalez.

Mecz od początku nie zapowiadał łatwego zwycięstwa. Rywale z Londynu stawiali duży opór w środku pola, przez co szarże na pole karne Robinsona były mocno ograniczone. Gra z jednej i drugiej strony opierała się na atakach pozycyjnych.

Mimo to sytuacji pod bramką Spurs nie brakowało. Raz po rzucie rożnym wynik na korzyść LFC mógł otworzyć Pascal Chimbonda, po którego niefortunnej interwencji piłka trafiła w słupek. Nieskutecznie akcję wykańczał Momo Sissoko.

Drugą dogodną sytuację miał Craig Bellamy, lecz jego strzał z 45 minuty efektownie obronił Paul Robinson. Świetnym podaniem popisał się w tej sytuacji Mark Gonzalez.

Pod koniec pierwszej części gry Ledley King zagrał ręką we własnym polu karnym, jednak zdarzenia nie zauważył zarówno prowadzący to spotkanie Howard Webb jak i jego asystenci na liniach bocznych.

Do przerwy 0-0 po stosunkowo wyrównanej i spokojnej grze z obu stron.

Po przerwie gra nabrała rumieńców. Gospodarze jak i goście od początku drugiej części zaczęli atakować, czego efektem było wiele sytuacji podbramkowych.

Poważnym ostrzeżeniem dla defensywy Liverpoolu była akcja z 62 minuty, kiedy wprowadzony kilka minut wcześniej Edgar Davids przeprowadził ładną akcję lewą stroną, a po jego dośrodkowaniu Jermaine Jenas nie potrafił wbić piłki do praktycznie pustej bramki.

W tym momencie piłkarskie przysłowie "Niewykorzystane sytuacje się mszczą" miało swoje odzwierciedlenie. Dwie minuty później akcję prawą stroną pociągnął Steven Gerrard, dośrodkował w pole karne gdzie stał Craig Bellamy. Walijczykowi wystarczyło dostawić nogę i tak też uczynił, ale...z najbliższej odległości trafił w słupek. Na szczęście akcję zamykał Mark Gonzalez, który spokojnym strzałem pokonał Paula Robinsona.

W 73 minucie kibice zgromadzeni na Anfield mogli cieszyć się z kolejnej bramki. Tym razem piłkę przed polem karnym holował wprowadzony wcześniej w miejsce Bellamy'ego Luis Garcia. Na podanie czekał Dirk Kuyt i Hiszpan szybko odegrał do Holendra. Ten we wspaniały sposób przyjął piłkę wychodząc jednocześnie na czystą pozycję. Momentalnie strzelił nie do obrony z 10 metrów. Obrońcy Tottenhamu sygnalizowali spalony, ale telewizyjne powtórki rozwiały wszelkie wątpliwości. Gol padł prawidłowo.

W 77 minucie kolejna zmiana w zespole Rafy Beniteza. W miejsce dobrze spisującego się Marka Gonzaleza wszedł Fabio Aurelio, a w 84 minucie Jamie Carragher zastępuje Xabiego Alonso, który po raz kolejny pokazał wielką klasę.

Pod koniec gra uspokoiła się, a pewni zwycięstwa the 'Reds' na pełnym luzie przystępowali do kolejnych ataków. Jeden z nich wykończył strzałem z dalekiej odległości John Arne Riise. Typowe uderzenie dla Norwega, który mocnym i jednocześnie celnym kopnięciem pokonał reprezentanta Anglii.

W tym momencie całe Anfield skupiło się na triumfalnym 'You'll never walk alone'. Gra Liverpoolu sobotniego popołudnia wyglądała naprawdę dobrze i wszyscy kibice mogą spokojnie czekać na kolejne spotkania.

Składy:

Liverpool FC: Reina, Riise, Agger, Hyypia, Finnan, Gonzalez (77' Fabio Aurelio), Sissoko, Alonso (84' Jamie Carragher), Gerrard, Kuyt, Bellamy (68' Luis Garcia)

Niewykorzystane zmiany: - Dudek, Crouch

Tottenham Hotspur: Robinson, Assou-Ekotto, Dawson, King, Chimbonda, Jenas, Tainio (61' Edgar Davids), Zokora, Murphy (79' Mido), Keane, Defoe.

Niewykorzystane zmiany - Cerny, Lee, Huddlestone

Sędzia: Howard Webb

Widzów: 43,330

Gracz meczu wg Liverpoolfc.tv: Momo Sissoko

Gole: 64' Mark Gonzalez, 73' Dirk Kuyt, 89' John Arne Riise