LIV
Liverpool
Premier League
31.03.2024
15:00
BHA
Brighton & Hove Albion
 
Osób online 983
Liverpool
LIV
Premier League
16.12.2007 14:30
0:1
Manchester United
MUN

Bramki

Teves 43'

Składy

Liverpool

Reina, Riise, Carragher, Hyypia, Arbeloa, Kewell, Gerrard (c), Mascherano, Benayoun, Kuyt, Torres
Aurelio, Babel, Crouch, Itandje, Leiva

Manchester United

Van der Sar, Evra, Ferdinand, Vidic, Brown, Ronaldo, Hargreaves, , Giggs (c), Rooney, Tevez
Carrick, Fletcher, Kuszczak, O'Shea, Saha

Opis

Tytuł się oddala

Liverpool zanotował pierwszą ligową porażkę na Anfield w tym sezonie. Jedyna bramka wpadła w pierwszej połowie po strzale Carlosa Teveza.

Wynik taki sam jak w tamtym sezonie, lecz tym razem to drużyna Rafy dominowała w spotkaniu, lecz trafienie Teveza zadecydowało.

Liverpool stworzył sobie więcej szans na strzelenie bramki, a United dwa razy wybijało piłkę z linii bramkowej. Grając dobrze w defensywie, jednym kontratakiem zdobyli bramkę.

United strzelił bramkę przed publicznością na The Kop, ale to Liverpool stworzył sobie pierwszy okazję, kiedy to Torres uderzył na bramkę Van der Sara, ten jednak wybił futbolówkę. Tak mniej, więcej wyglądała pierwsza połowa, Liverpool atakował, Manchester się bronił.

Mecz był od początku zacięty. Obie strony starały się skonstruować akcje ofensywną, a The Reds stwarzali ich najwięcej, jedna mogła zakończyć się bramkę w 25 minucie.

Jedna z najdogodniejszych okazji nadarzyła się po skiksowaniu piłki przez bramkarza gości. Futbolówkę dostał Kewell, uderzając ją na bramkę, ale z linii wybił ją Anderson. Podobno sytuację miał Torres, który po odbiciu piłki od nóg Andersona nie celnie uderzył głową na bramkę.

Liverpool nabierał pewności siebie, do przypieczętowania tego wystarczyła tylko bramka. Kolejną akcję zmarnował Kuyt, któremu piłkę z łatwością odebrał Evra.

Goście nie stwarzali wiele okazji, wynik do przerwy zapowiadał się bezbramkowy, aż nadeszła 43 minuta. Piłka uderzona przez Rooneya znalazła się pod nogami Teveza, a ten umieścił ją w bramce.

W ostatnim sezonie bramkę straciliśmy w końcówce meczu, teraz Liverpool miał całą drugą połowę, aby odrobić straty.

The Reds od początki wzięli się do roboty. Chcieli za wszelką cenę strzelić gola, dogodną sytuację miał Steven Gerrard, ale i tym razem jego strzał został obroniony przez Holendra.

Liverpool starał się jak mógł, kibice wyraźnie byli nie zadowoleni z takiego obrotu sytuacji. Z rzutu wolnego strzelał Riise, ale strzał z 30 metrów odbił się od muru United.

W drugiej połowie United śmielej poczynał sobie na boisku. Ubiegłego roku zabrali nam punkty, wszystko wskazywało na to, iż dzisiaj będzie tak samo.

Rafa Benitez wprowadził Ryana Babela i Petera Croucha po godzinie gry. Babel wniósł ożywienia w grę jego strzał minął o kilka centymetrów bramkę Manchesteru.

The Reds walczyli do końca, Gerrard próbował coś ustrzelić z wolnego, ale i tym razem zdało się to na marne. Wynik nie jest zadowalający, gdyż trzeba powiedzieć, iż gospodarze nie zasłużyli na porażkę.

Sędzia: Mark Halsey
Frekwencja: 44 459