LIV
Liverpool
Premier League
31.03.2024
15:00
BHA
Brighton & Hove Albion
 
Osób online 1044
West Ham United
WHU
Premier League
30.01.2008 20:45
1:0
Liverpool
LIV

Bramki

Noble 93' (rzut karny)

Składy

West Ham United

Green, McCartney, Ferdinand, Upson, Neill (kapitan), Ljungberg, Mullins, Noble, Bowyer, Cole, Boa Morte
Ashton, Solano, Wright, Etherington, Spector

Liverpool

Reina, Aurelio, Hyypia, Carragher, Finnan, Kewell, Gerrard (kapitan), Alonso, Benayoun, Torres, Kuyt
Crouch, Leiva, Babel, Itandje, Skrtel

Opis

Coraz słabszy Liverpool

Rzut karny zadecydował, iż trzy punkty zgarnął West Ham w meczu z Liverpoolem, który to spotkanie powinien wygrać.

Mark Noble pokonał Jose Reine w ostatniej minucie spotkania po tym jak Alan Wiley podyktował jedenastkę po faulu Jamiego Carraghera na Freddy Ljunbergu.

Skutek nasuwa się sam, zespól Rafy Beniteza zdobył tylko 4 punkty w 5 spotkaniach w roku 2008.

Zespół traci teraz 17 punktów do lidera - Manchesteru United i teraz będzie musiał walczyć o miejsce w pierwszej czwórce, aby w następnym sezonie móc grać w Lidze Mistrzów.

Wynik mógł być inny, Liverpool dobrze rozpoczął to spotkanie.

Pierwsza okazja nadarzyła się w 5 minucie, kiedy to Yossi Benayoun uderzył za pola karnego i był blisko strzelenia bramki.

Wydawało się, iż gra na Upton Park będzie układać się tak dalej.

West Ham powoli jednak zaczął atakować. Pierwszą dogodną sytuacje mieli po strzale Luisa Boa Morta z 8 metra. Na nasze szczęście Portugalczyk nie jest najlepszym snajperem. Kolejna sytuacja, po rzucie wolnym piłka odbiła się od głowy Finnana i trafiła w poprzeczkę bramki Jose Reiny.

Po 45 minutach wszystko wskazywało na kolejny remis. Z myślą, iż będzie to 5 remis z rzędu piłkarze Liverpoolu wyszli na drugą połowę.

Dirk Kuyt dokładnie rok temu strzelił bramkę na Upton Park. Teraz miał podobną sytuację, tyle że odegrał na lewe skrzydło do Kewella, a ten nie dosięgnął piłki i nie skierował jej do bramki Greena.

The Reds starali się stworzyć kolejne okazję, ale konstruowanie akcji sprawiało im problemy. Fernando Torres starał się ze wszystkich sił, ale i to nie poskutkowało.

West Ham cały czas stwarzał sobie dogodne sytuacje. W 55 minucie Boa Morte znowu powinien strzelić bramkę, ale Jose Reina uratował zespół.

Curbishley przeanalizował grę i zmienił Boa Morte i Lee Bowyera, za Deana Ashtona i Matta Etheringtona.

Benitez natomiast zdjął Kewella i postawił na Lucasa, spodziewając się niewątpliwie, iż Brazylijczyk powtórzy swój wyczyn z ostatniego meczu z Havant i Waterlooville, kiedy strzelił swojego pierwszego gola w barwach The Reds.

21-latkowi prawie się to udało, kiedy Torres dostając piłkę od Gerrarda, dośrodkował na Lucasa, ale kąt był zbyt ostry na dogodny strzał.

Benitez dokonał kolejnej zmiany w 72 minucie, na boisku pojawił się Ryan Babel za Yossi'ego Benayouna. Tak samo jak Lucas, Holender szybko wpasował się w grę. Po jego dośrodkowaniu, Fernando Torres nie szczęśliwie uderzył a wysoko.

Alan Wiley nie miał zbyt dużo pracy, ale kiedy zabierał się do czegoś to jego decyzję nie były zbyt pewne. Po tym jak Fernando Torres został kopnięty przez Lucasa Neila, wyraził swoje zdanie i dostał żółtą kartkę.

Kolejną kartkę dostał Neil, który ewidentnie dotknął piłki ręką.

Kiedy zegar pokazywał 93 minutę Jamie Carragher ściął szwedzkiego pomocnika w polu karnym, w konsekwencji Alan Wiley pokazał na wapno. Noble nie miał problemu z wykonaniem jedenastki.

Sędzia: Alan Wiley