FUL
Fulham
Premier League
21.04.2024
17:30
LIV
Liverpool
 
Osób online 891
Chelsea
CHE
League Cup
19.12.2007 20:45
2:0
Liverpool
LIV

Bramki

Lampard 58'
Szewczenko 89'

Składy

Chelsea

Cech, Bridge, Carvalho, Haim, Belletti, Sinclair, Lampard (c), Obi Mikel, Essien, Kalou, Schevchenko
Cudicini, Ferreira, Sidwell, Cole, Ballack

Liverpool

Itandje, Aurelio, Carragher (c), Hobbs, Arbeloa, Babel, Alonso, Leiva, Sissoko, Crouch, Voronin
Hyypia, Riise, El Zhar, Benayoun, Martin

Opis

Itandje nie zatrzymał Chelsea

Nadzieje Liverpoolu na Puchar Ligi przepadły dziś na Stamford Bridge, gdzie goście polegli w meczu z Chelsea 2-0. Wynik spotkania w 58 minucie otworzył Frank Lampard przy nieszczęśliwie interweniującym Carragherze. Bramka Szewczenki w samej końcówce przypieczętowała zwycięstwo podopiecznych Avrama Granta.

The Reds przez ostatnie 30 minut musieli radzić sobie bez Petera Croucha, który w bezmyślny sposób został ukarany czerwoną kartką za faul na Mikelu.

Spotkanie mogło zakończyć się w zupełnie inny sposób, gdyby podopieczni Beniteza mieli lepiej uregulowane celowniki.

Po niedzielnej porażce z Red Devils Liverpool przystąpił do meczu z zamiarem rehabilitacji.

W 8 minucie pierwszą okazję miał Crouch, ale uderzył niecelnie ku radości fanów Chelsea.

Solomon Kalou odpowiedział kilka chwil później, ale na miejscu był francuski golkiper Czerwonych.

Niedługo potem Ryan Babel zwiódł 2 obrońców Chelsea, ale jego podanie zostało ostatecznie przecięte i nie doszło do adresata.

W pewnym momencie Xabi Alonso próbował powtórzyć wyczyn ze spotkań z Luton i Newcastle, kiedy chciał z dystansu lobować Cecha, ale bez efektu.

Po błędzie Hobbsa w świetnej sytuacji znalazł się Lampard, ale będąc przez Itandje trafił w naszego dobrze interweniującego bramkarza.

Na prowadzenie gości powinien wyprowadzić Lucas. Po zgraniu piłki przez Croucha znalazł się tuż przed Cechem, ale świetną obroną popisał się nr 1 w bramce Chelsea.

W 36 minucie ponownie świetnie interweniował Itandje, kiedy dobrym soczystym uderzeniem zza pola karnego popisał się Essien. Francuz wypiąstkował z trudem futbolówkę na róg.

Pierwsza połowa skończyła się bezbramkowym remisem.

Niektórym z nich serce podskoczyło do gardła gdy w 54 minucie Essien potężnym strzałem zagroził bramce Liverpoolu. Charles Itandje znany jako kot z Melwood wybronił Liverpool przed stratą bramki.

Druga połowa przebiegała bardzo szybko. Szansę dla Liverpoolu miał Crouch po błędzie Carvalho. Anglik starał się przelobować Cecha lecz on zdołał złapać piłkę.

Chwilę później przyszedł czas na otworzenie wyniku przy niezwykłym szczęściu. Strzał Lamparda odbił się od nóg Carraghera i wpadł do siarki bezradnego Itandje.

Sprawy zaczęły się jeszcze bardziej komplikować gdy czerwoną kartką ukarany został Crouch za faul na Obim Mikelu. To była bardzo nieprzemyślana decyzja ze strony Croucha. Za którą słusznie został ukarany czerwoną kartką.

Wszystkie znaki na ziemi i niebie wskazywały na przedłużenie niepokonanego rekordu Chelsea na Stamford Bridge. Drużyna nie przegrała tam od 51 spotkań.

Szewczenko podwoił przewagę w 89 minucie trafiając do bramki z ostrego kąta.

Jedynie powrót Alonso zwiastuje poprawę w grze Liverpoolu. Bardzo dobre spotkania rozegrali także Hobbs, Lucas, Itandje i Aurelio.

Sędzia: M Atkinson