WHU
West Ham United
Premier League
27.04.2024
13:30
LIV
Liverpool
 
Osób online 1042
Luzern
LUZ
Towarzyski
16.07.2008 19:00
1:2
Liverpool
LIV

Bramki

Lucas 10'

Gavranovic 12'

Woronin 36'

Składy

Luzern

Zibung, Zverotic, Schwegler, Seoane, Lustenberger, Ferreira, Chiumiento, Mesbah, Ferreira, Gavranovic, Lambert.
Rezerwowi - Gajic, Karanovic, Konig, Pinheiro, Ravasi, Schirinzi.

Liverpool

Cavalieri, Insua, Carragher, Agger, Degen, Leto, Plessis, Leiva, Benayoun, Woronin, Pacheco.
Rezerwowi - Aurelio, Babel, Darby, Dossena, Gerrard, Hansen, Hyypia, Kuyt, Mascherano, Skrtel, Spearing.

Opis

Woronin prowadzi do zwycięstwa

Liverpool wygrał drugi mecz podczas przygotowań do nowego sezonu po zwycięstwie 2-1 nad FC Lucerne. Do bramki przeciwnika trafiali Lucas i Andrij Woronin.

Praca jaką wykonują piłkarze Liverpoolu podczas zgrupowania w Szwajcarii wyraźnie przynosi efekty. The Reds zaprezentowali kilka ładnych akcji na połowie przeciwnika.

Wśród zespołu Liverpoolu trzeba wyróżnić Daniela Pacheco i Woronina. Ten drugi strzelił bramkę, która pozostanie w naszej pamięci na długo.

Pierwszy gol padł w 10 minucie i sposób w jaki został zdobyty na pewno ekscytuje kibiców the Reds od Szwajcarii po Merseyside. Niewielki Pacheco, który tak dobrze zaprezentował się podczas pierwszego sparingu z Tranmere, stworzył całą sytuację. Hiszpan zaczarował trochę w pobliżu pola karnego, po czym znalazł nadbiegającego Lucasa wyśmienitym podaniem. Brazylijczyk spokojnie umieścił piłkę wewnętrzną częścią stopy w bramce.

Niestety chwilę później nie było tak wesoło po stronie Liverpoolu. Obiecujące podanie w pole karne uwidoczniło kilka słabych punktów w obronie. Philipp Degen przegrał pojedynek w powietrzu na dalszym słupku i piłkarz Lucerne zgrał piłkę na szósty metr, gdzie Gavranovic wykorzystał podanie trafiając do bramki główką.

Takie błędy to normalność podczas sparingów, szczególnie że nowi zawodnicy grają ze sobą być może po raz pierwszy. Mimo tego, Rafa Benitez na pewno będzie chciał popracować nad kilkoma nowymi piłkarzami w nadchodzących tygodniach.

Hiszpan może być zadowolony z odpowiedzi swojego zespołu w pierwszej połowie. Woronin, Pacheco i Yossi Benayoun to szczególnie ta trójka, która prezentowała niesamowite zagrania z pierwszej piłki dręcząc przeciwnika myślą o kolejnym zagraniu.

Woronin przywrócił prowadzenie dla Liverpoolu w 36 minucie po wspaniałym lobie z 16 metra. Za taką śmiałość Manchester City płaci normalnie ponad 25 mln funtów, chociaż nazwisko piłkarza w tym przypadku może brzmieć bardziej po brazylijsku.

W drugiej połowie ponownie oglądaliśmy składne akcje Woronina i Pacheco, chociaż tym razem fantazja ponosiła ich za daleko. Pacheco mając 17 lat wygląda na wielki talent, nawet jeśli sezon 2008/09 może okazać się dla niego zbyt wczesną fazą rozwoju, gdyż nadal pracuje nad swoimi warunkami w Melwood.

Najlepsza okazja Liverpoolu na trzecią bramką była po dobrej akcji między Lucasem i Woroninem, chociaż ten drugi strzelił tylko w boczną siatkę z 10 metrów.

Kolejna pozytywna rzecz to powrót do gry Ryana Babela. Skrzydłowy Holandii zagrał pierwsze 45 minut od momentu kontuzji kostki podczas zgrupowania reprezentacji na Euro 2008.

Liverpool ma teraz trzy dni treningów, by w sobotę zmierzyć się z mistrzem Polski Wisłą Kraków.

Sędzia: Nieznany
Frekwencja: 9 000