LIV
Liverpool
Premier League
31.03.2024
15:00
BHA
Brighton & Hove Albion
 
Osób online 910
Liverpool
LIV
Premier League
12.12.2009 17:00
1:2
Arsenal
ARS

Bramki

Kuyt 41'

Johnson (og) 50'

Arshavin 58'

Składy

Liverpool

Reina, Johnson (Degen 82), Carragher, Agger, Aurelio, Mascherano (Aquilani 65), Lucas, Kuyt, Gerrard, Benayoun (Ngog 79), Torres.

Arsenal

Almunia, Sagna, Gallas, Vermaelen, Traore (Silvestre 87), Fabregas, Song Billong, Denilson, Walcott (Diaby 70), Arshavin (Ramsey 90), Nasri

Opis

6 porażka Liverpoolu w lidze - Tym razem Arsenal katem gospodarzy

Samobójczy gol Glena Johnsona i wspaniała bramka Andrija Arszawina zadecydowały o zwycięstwie Arsenalu na Anfield Road. The Reds byli zdecydowanie lepszym zespołem w pierwszej połowie, czego dowodem było prowadzenie po golu Kuyta.

2 szybkie trafienia podopiecznych Wengera w drugiej połowie kompletnie zbiły gospodarzy z tropu i Liverpool zanotował 6 porażkę w Premier League w tegorocznych rozgrywkach.

Po tym spotkaniu Czerwoni mają 5 punktów straty do 4-tej w tabeli Aston Villi i aż 13 do liderującej Chelsea.

Steven Gerrard i Fernando Torres po raz pierwszy zagrali obok siebie w pierwszym składzie od czasu meczu z Chelsea na Stamford Bridge 6 października.

Liverpool w tym spotkaniu miał pierwszą wyśmienitą sytuację w 11 minucie. Po dwójkowej akcji Gerrarda z Torresem, Hiszpan zamiast spokojnie przyjąć piłkę na granicy pola karnego, zdecydował się na strzał z pierwszej piłki, który spokojnie wyłapał Almunia.

Niedługo potem Gerrard minął Gallasa w polu karnym i został powalony na murawę przez Francuza, ale Howard Webb nie zdecydował się podyktować rzutu karnego.

Arsenal próbował groźnie kontrować. Po jednym ze stałych fragmentów gry i dośrodkowaniu Fabregasa, główkował Thomas Vermaelen, ale na szczęście niecelnie.

Wreszcie po akcji Gerrarda z Kuytem w pole karne wpadł Johnson, który efektownie minął obrońcę, ale jego podanie do Benayouna zostało przecięte przez obronę Gunners.

Były obrońca Pompey miał jeszcze jedną dobrą ofensywną akcje, jednak został w ostatniej chwili zablokowany przez Gallasa.

Czerwoni dopięli swego w 41 minucie. Dośrodkowywał Aurelio z rzutu wolnego, który zaliczał jubileuszowy występ w barwach klubu. Almunia pod presją Lucasa wybił piłkę wprost pod nogi Kuyta, który skierował piłkę do siatki.

Był to 6 gol Holendra w tym sezonie i 5 w Premier League.

Drugą połowę z impetem rozpoczęli goście i na efekty nie czekali zbyt długo.

W 49 minucie w pole karne The Reds przedarł się Nasri dograł piłkę na przedpole bramki Reiny a pechowcem okazał się Glen Johnson, który skierował piłkę do własnej bramki.

10 minut później kolejny błąd popełnił Johnson i fanom Liverpoolu znów przypomniał się koszmar Arszawina z zeszłego sezonu. Rosjanin efektownym strzałem nie dał szans Reinie, który tylko wzrokiem mógł odprowadzić piłkę do bramki.

Liverpool próbował atakować i zmienić obraz meczu, ale na niewiele to się zdało. W 66 minucie lekko kontuzjowanego Mascherano zastąpił Aquilani, ale Włoch też niewiele mógł zmienić tego dnia.

W drugiej połowie Arsenal kontrolował już grę po 2 bramkach a gospodarze nie stworzyli sobie żadnej klarownej sytuacji bramkowej.

Sędzia: Howard Webb
Frekwencja: 43 853