FUL
Fulham
Premier League
21.04.2024
17:30
LIV
Liverpool
 
Osób online 1227
Liverpool
LIV
Towarzyski
28.07.2014 00:00
1:0
Olympiakos
OLY

Bramki

5 Sterling

Składy

Liverpool

Jones, Johnson, Skrtel, Toure, Enrique, Gerrard, Henderson, Can, Sterling, Sturridge, Markovic
Ward, Coutinho, Coates, Lucas, Allen, Ibe, Kelly, Coady, Robinson, Lambert, Peterson

Olympiakos

Megyeri, Salino, Papadopoulos, Siovas, Abidal, N'Dinga, Maniatis, Dossevi, Saviola, Ghazaryan, Diamantakos
Dominguez, Samaris, Elabdelloue, Manolas, Kasami, Kolovos, Avlonitis, Papazoglou, Bouchalakis

Opis

Liverpool rozpoczął zmagania w turnieju International Champions Cup od niedzielnego zwycięstwa 1:0 nad Olympiakosem Pireus na stadionie Soldier Field w Chicago.

Raheem Sterling skorzystał z przypadkowego zagrania Daniela Sturridge’a i dał prowadzenie the Reds przed ponad 36-tysięczną widownią zgromadzoną na drugim przedsezonowym spotkaniu.

Pomimo wielu wysiłków Grekom nie udało się odpowiedzieć na to uderzenie, dzięki czemu zespół Brendana Rodgersa zachował pierwsze czyste konto w obecnych przygotowaniach i zdobył trzy punkty.

Menedżer wybrał dość mocną wyjściową jedenastkę i na boisku pojawili się Steven Gerrard, Sterling oraz Daniel Sturridge, a swoją szansę debiutu otrzymał Lazar Markovic.

Wszyscy gorąco oczekiwali początku spotkania, a atmosferę dodatkowo podgrzało odegranie hymnu Stanów Zjednoczonych, a po nim „You’ll Never Walk Alone”, które wszyscy zgromadzeni kibice the Reds uczcili łykiem piwa.

Mocna jedenastka Liverpoolu nie czekała długo, aby ugruntować sobie pozycję w tym meczu, a wszystko zaczęło się od kapitana. W piątej minucie podał on precyzyjnie do Sturridge’a, który następnie poślizgnął się i jego nieudany strzał trafił prosto do Sterlinga, a młody napastnik spokojnie skierował piłkę do bramki poza zasięgiem bramkarza Olympiakosu.

Grecki zespół chciał szybko odpowiedzieć i przegrupował się, i Gevorg Ghazaryan uderzał z daleka po dryblingu lewą stroną boiska. Piłka minęła jednak słupek. Javier Saviola prawie zdołał oszukać the Reds po szybko rozegranym rzucie wolnym, ale znalazł się na pozycji spalonej.

Kibice Liverpoolu wstali z miejsca, gry typowe dla Daniela Sturridge’a sztuczki dały mu okazję do strzału z prawej strony boiska, ale piłka po jego uderzeniu z prawej nogi minęła bramkę.

Za nurkowanie w polu karnym the Reds w 35. minucie żółtą kartkę otrzymał Saviola. Chwilę później Markovic, który uniknął dwóch prób odbioru piłki przez obrońców przeciwnika, uderzył niewiele nad bramką.

Jose Enrique wspaniale powrócił za żywiołowym Saviolą i końcami palców wybił piłkę na rzut rożny, a potem, chwilę przed końcem pierwszej połowy Dimitrios Diamantakos uderzył szeroko obok bramki i do przerwy zespół Brendana Rodgersa prowadził.

W drugiej połowie na boisku pojawili się Joe Allen, Philippe Coutinho i Jack Robinson, którzy odpowiednio zastąpili Emre Cana, Markovicia i Enrique. Jednak to przeciwnicy częściej znajdowali okazję do strzelenia bramki.

Niebezpieczny Ghazaryan otrzymał podanie z lewej strony boiska od zmiennika Alejandro Domingueza, znalazł sobie miejsce na skraju pola karnego, uderzył nad głową Brada Jonesa i trafił w poprzeczkę.

Blisko po godzinie gry swojej okazji szukał kapitan Olympiakosu Avraam Papadopoulos, który minął wyciągniętą nogę Coutinho i huknął z dystansu, ale strzał ten nie zagroził bramce Brada Jonesa.

Rickie Lambert zameldował się na boisku na piętnaście minut przed końcem spotkania i potrzebował kilku sekund, by przetestować Megyeriego uderzając z blisko 20 metrów, ale bramkarz poradził sobie ze strzałem. Chwilę później blisko słupka uderzał Coutinho, szukając podwyższenia wyniku.

Ostatecznie the Reds nie musieli zdobywać kolejnej bramki, wytrzymali ataki Greków w końcówce meczu i utrzymali skromne prowadzenie, dzięki czemu rozpoczęli turniej od zwycięstwa.