LIV
Liverpool
Premier League
31.03.2024
15:00
BHA
Brighton & Hove Albion
 
Osób online 849
Liverpool
LIV
Towarzyski
10.08.2014 13:15
4:0
Borussia Dortmund
DOR

Bramki

10' - Sturridge
14' - Lovren
49' - Coutinho
60' - Henderson

Składy

Liverpool

Mignolet - Manquillo (83' Kelly), Johnson, Skrtel, Lovren, Gerrard, Can (46' Lucas), Henderson, Sterling, Coutinho (72' Ibe), Sturridge (76' Lambert)

Borussia Dortmund

Langerak - Piszczek (56' Grosskreutz), Sokratis, Ginter, Schmelzer, Kehl, Kirch, Mkhitaryan (65' Dong), Aubameyang (70' Bandowski), Jojic, Ramos

Opis

Liverpool zakończył letnie przygotowania do sezonu w najlepszy możliwy sposób – the Reds zdeklasowali w niedzielę na Anfield Borussię Dortmund, wygrywając aż 4-0.

Kibice na Anfield mogli od pierwszych minut oglądać debiutantów – Dejana Lovrena i Javiera Manquillo. W drugiej połowie Kopites zobaczyli z trybun własnego stadionu kolejnych nowicjuszy w drużynie – Emre Cana i Rickiego Lamberta.

Wspólne odśpiewanie przez kibiców „You’ll Never Walk Alone” tuż przed meczem uwidoczniło przyjaźń między oba klubami. Gdy sędzia zagwizdał po raz pierwszy, serdeczności zostały odłożone na bok na 90 minut.

W pierwszej połowie na dwubramkowe prowadzenie w odstępie zaledwie 270 sekund Liverpool wyprowadzili Daniel Sturridge i wspomniany Lovren.

Drugą odsłonę gry wspaniale rozpoczął Philippe Coutinho podwyższając na 3-0, a humory kibicom the Reds jeszcze bardziej poprawił Jordan Henderson dobijając rywali w 60 minucie.

Oliver Kirch i Milos Jojić zagrozili bramce Mignoleta już w trzeciej minucie, ale Belg był na posterunku.

Kilka chwil później znów zabłysły gwiazdy objawień poprzedniego sezonu – Coutinho podał do Raheema Sterlinga, ale niski strzał Anglika obronił Mitchell Langerak.

W 10 minucie Coutinho magicznym zagraniem wypuścił Sturridge’a, który uderzeniem zewnętrzną częścią stopy otworzył wynik.

Zanim kibice ochłonęli po świętowaniu pierwszej bramki, Steven Gerrard dostrzegł, iż Lovren ma za dużo miejsca w polu karnym rywali. Kapitan uderzył piłkę z rzutu rożnego w kierunku Chorwata. Efekt? Precyzyjna główka i 2-0!

Wynik mógł być wyższy już do przerwy, ale przy strzale Gerrarda z rzutu wolnego klasę pokazał Langerak.

Zaledwie trzy minuty po rozpoczęciu drugiej połowy Sterling mądrze podał do wbiegającego z lewej strony Coutinho, a Brazylijczyk spokojnie pokonał bramkarza rywali.

Cou rozegrał wczoraj wybitny mecz, który mógł uwieńczyć jeszcze ładniejszą bramką. Po wymianie piłki z kolegami pomocnik strzelił jednak niecelnie.

Akcja ta zakończyła się mimo wszystko bardzo udanie – do piłki w ostatniej chwili dopadł Sturridge i po krótkim rajdzie w polu karnym Borussii wyłożył piłkę Hendersonowi. Anglik nie mógł tego zmarnować.

Tyle wystarczyło gospodarzom, aby z wielkimi nadziejami patrzyli na nadchodzące wielkimi krokami spotkanie z Southampton, inaugurujące kolejny sezon Premier League.

Sędzia: Martin Atkinson

Linki

Skrót