LIV
Liverpool
Premier League
31.03.2024
15:00
BHA
Brighton & Hove Albion
 
Osób online 1016
Everton
EVE
Premier League
07.02.2015 18:30
0:0
Liverpool
LIV

Składy

Everton

Joel - Coleman, Jagielka, Oviedo, Stones - Mirallas (59' Lennon), Barry, Besić (85' Alcaraz), McCarthy, Naismith (85' Barkley) - Lukaku

Liverpool

Mignolet - Sakho, Can, Skrtel - Henderson, Lucas (16' Allen), Gerrard, Moreno - Ibe, Coutinho (56' Sturridge), Sterling (82' Lambert)

Opis

Mimo okresów przewagi, the Reds nie wywieźli kompletu punktów z Goodison Park. W derbach Merseyside podopieczni Brendana Rodgersa bezbramkowo zremisowali z Evertonem.

Drugie spotkanie lokalnych rywali w tym sezonie zakończyło się podobnie – obie drużyny podzieliły się punktami. Bardziej rozczarowani wynikiem mogą być the Reds, gdyż mieli więcej dobrych okazji bramkowych. Gospodarze natomiast największe zagrożenie stworzyli tuż przed końcem spotkania, gdy na strzał zdecydował się Seamus Coleman.

W porównaniu z dramatyczną potyczką z Boltonem w Pucharze Anglii, Rodgers dokonał trzech zmian w wyjściowej jedenastce. Do składu wrócili Jordan Henderson i Lucas Leiva. Niemałą niespodzianką okazało się wystawienie od pierwszej minuty 19-letniego Jordona Ibe.

Pierwsze minuty 224 derbów przyniosły dwie obiecujące akcje, których nie wykorzystał grający na szpicy Raheem Sterling. Anglik w obu przypadkach nie zachował zimnej krwi i piłka padła ofiarą obrońców i bramkarza the Toffees.

W dziesiątej minucie o włos od zdobycia pięknej bramki z rzutu wolnego był Steven Gerrard. Po jego uderzeniu Joel z trudnością wybił piłkę na rzut rożny.

Zaledwie po kwadransie gry swój udział w derbach z powodu kontuzji zakończył Lucas. Rodgers nie zdecydował się na żaden zaskakujący manewr taktyczny i w miejsce Brazylijczyka wprowadził innego środkowego pomocnika – Joe Allena.

Po akcji Moreno i Sterlinga, ten drugi szukał podaniem Ibe. Młody zawodnik nie zdążył jednak dojść do piłki, a zagrożeniu zapobiegł Joel.

Hiszpański bramkarz Evertonu nie miał nic do powiedzenia w 27 minucie, gdy Ibe minął Bryana Oviedo i huknął jak z armaty. Na nieszczęście the Reds, piłka trafiła tylko w słupek.

Rodgers mógł być zadowolony z podjętych przez siebie decyzji personalnych. Jego piłkarze dobrze radzili sobie w defensywie z potężnym Romelu Lukaku, a sami tworzyli obiecujące akcje zaczepne, których jednak nie wykorzystywali.

Tuż po rozpoczęciu drugiej części meczu Everton wywalczył rzut wolny. Kevin Mirallas nie przejął się dość dużą odległością i próbował zaskoczyć swojego rodaka w bramce Liverpoolu bezpośrednim strzałem, który nie okazał się groźny.

W odpowiedzi na strzał Belga, Philippe Coutinho uruchomił Sterlinga, ale napastnik strzelił z za lekko, bez problemu dla bramkarza. Chwilę później sytuacja się powtórzyła – Cou ponownie wypuścił Raheema, który ponownie uderzył w bramkarza.

Na ekwilibrystyczny strzał nożycami zdecydował się Gerrard, ale piłka została wybita na rzut rożny. Już w 55 minucie Rodgers zmienił Coutinho, wprowadzając w jego miejsce Daniela Sturridge’a.

Kiedy zegar wybijał 60 minutę, the Reds dominowali na Goodison Park. Taki stan rzeczy nie podobał się trenerowi gospodarzy, Roberto Martinezowi, który wpuścił na boisko swojego nowego podopiecznego, Aarona Lennona, licząc na dynamiczne rajdy prawoskrzydłowego.

Gerrard, Ibe i Sturridge skonstruowali na dwadzieścia minut przed końcem ładną akcję. Niestety strzał Daniela, który otrzymał piłkę w polu karnym, został zablokowany.

W ostatnich fragmentach gry Joel zgarnął piłkę po sprytnym, ale zbyt lekkim strzale Rickiego Lamberta, a jego vis-a-vis uratował Liverpool w 87 minucie, zatrzymując bardzo groźny strzał Colemana.

Żadna z drużyn nie zdołała już strzelić zwycięskiej bramki. 224. derby Liverpoolu zakończyły się podziałem punktów.

Sędzia: Anthony Taylor
Frekwencja: 39 621

Linki

Skrót