WHU
West Ham United
Premier League
27.04.2024
13:30
LIV
Liverpool
 
Osób online 1070
Liverpool
LIV
Premier League
11.02.2017 18:30
2:0
Tottenham Hotspur
TOT

Bramki

Mane 16'

Mane 18'

Składy

Liverpool

Mignolet; Clyne, Matip, Lucas (Klavan 82), Milner; Henderson, Wijnaldum, Lallana; Mane (Alexander-Arnold 90), Firmino, Coutinho (Can 77)

Tottenham Hotspur

Lloris; Walker, Dier, Alderweireld, Davies; Dembele (Sissoko 77), Wanyama; Eriksen (Winks 68), Alli, Son; Kane

Opis

Liverpool w sobotę wieczór na Anfield wygrał 2:0 z Tottenhamem Hotspur po dwóch bramkach Sadio Mane. Było to pierwsze zwycięstwo the Reds w 2017. roku w Premier League.

Pierwsza połowa w wykonaniu the Reds była wybuchowa po dwóch szybkich bramkach Sadio Mane.

Mane strzelił pierwszą bramkę w 16. minucie meczu po podaniu od Georginio Wijnaldum.

Drugą bramkę zdobył strzelając z bliskiej odległości po tym, jak Hugo Lloris obronił wcześniej strzały Adama Lallany i Roberto Firmino.

Liverpool powrócił na czwarte miejsce w Premier League wyprzedzając różnicą bramek Manchester City.

Liverpool zaliczył mocne otwarcie po tym, jak Mane strzelił dwie szybkie bramki w krótkim odstępie czasu w pierwszej połowie.

The Reds wygrali pierwszy mecz w lidze w tym roku kalendarzowym.

Dzięki zwycięstwu Liverpool awansował na czwarte miejsce w tabeli tracąc tylko jeden punkt do Tottenhamu.

Liverpool dokonał jednej zmiany w składzie zastępując w środku pola Emre Cana, za którego grał Wijnaldum.

Lucas Leiva grał ponownie w obronie zamiast Dejana Lovrena, który pauzuje z powodu kontuzji kolana, a Ragnar Klavan znalazł się tylko na ławce rezerwowych.

Po ostatnich frustracjach kibiców Liverpool bardzo mocno rozpoczął mecz na Anfield.

The Reds swoją pierwszą okazję mieli już w 13. minucie meczu po tym, jak Philippe Coutinho próbował uderzać z 12. jardów.

Lallana przejął piłkę i posłał ją do Wijnalduma. Pomocnik przekazał ją dalej do Mane, który pokonał Llorisa strzałem pod poprzeczkę.

Dwie minuty później gospodarze znów mogli się cieszyć dzięki trafieniu Mane.

Tym razem senegalski skrzydłowy wykorzystał niezdecydowanie Erica Diera, któremu zabrał piłkę i szybko przemieścił się z nią w pole karne przeciwnika, następnie podając do Lallany. Lloris obronił jego strzał, a następnie dobitkę Firmino, ale skapitulował po strzale Mane.

Liverpool nie zwalniał tempa i niedługo po tym Mane miał jeszcze szansę na trzecią bramkę, jednak świetna obrona Llorisa uchroniła Tottenham od straty kolejnego gola.

Tottenham miał również dobrą okazję, jednak Simon Mignolet popisał się dobrą interwencją broniąc strzał Sona.

Coutinho powinien lepiej wykorzystać swoją szansę po tym, jak dryblował blisko bramki Llorisa, lecz jego strzał był za słaby.

Liverpool wciąż szukał trzeciej bramki i kontynuował pressing z pierwszej połowy.

Jednak the Reds nie potrafili sobie już tak łatwo stworzyć okazji bramkowych.

Lloris dopiero w 70. minucie meczu musiał obronić strzał Joela Matipa, który jednak został oddany wprost w ramiona bramkarza.

Simon Mignolet w tym meczu musiał interweniować tylko dwa razy.

Sędzia: Anthony Taylor
Frekwencja: 53,159