Osób online 881

Carra: Nie czujemy jeszcze satysfakcji


Jamie Carragher sądzi, że przegonienie Chelsea i Arsenalu w tabeli ligowej sprawia, iż wraz z kolegami z drużyny chcą jeszcze bardziej zdobyć pierwszy od 19. lat tytuł mistrzowski.

Liverpool traci dwa punkty do lidera - Manchesteru United, który rozegra dziś swoje zaległe spotkanie z Fulham i ma przewagę pięciu oczek nad Chelsea i dziesięciu nad Arsenalem, a za swoimi plecami ma obecnie Aston Villę .

Jednak Carra przekonuje, że wbrew poprawy pozycji od poprzedniego sezonu w tym okresie, the Reds nie spoczną na laurach i postarają się odzyskać pierwsze pole w walce o tytuł.

- Przed nami pozostaje wiele spotkań, więc to ważne, aby wszyscy w klubie pozostali spokojni - mówił Carragher.

- Wielu ludzi na początku sezonu mówiło, że musimy liczyć się w wyścigu do końca i przynajmniej mieć szansę na walkę.

- Zakończyliśmy ostatni sezon na czwartej pozycji, ale teraz wyprzedziliśmy Chelsea oraz Arsenal, chociaż każdy w klubie ma świadomość, że to jeszcze nie koniec długiej drogi. Jednak w tym momencie wydaje się, że my i Manchester United będziemy walczyć o tytuł.

- Wyprzedzenie Chelsea i Arsenalu już jest osiągnięciem, więc wszyscy powinni być z tego dumni.

- Teraz miejmy nadzieję, że będziemy w stanie zrobić krok dalej i zdobyć tytuł.

Carragher zgadza się, że spotkanie z drużyną Aleksa Fergusona 14. marca może być punktem zwrotnym w walce o mistrzostwo, ale sądzi, że powrót do formy 'najlepszego napastnika ligi' Fernando Torresa pomoże the Reds w najbliższych tygodniach.

- United ma obecnie przewagę nad nami , ale jeśli dalibyśmy radę zmniejszyć tę stratę zanim pojedziemy na Old Trafford za miesiąc, bylibyśmy w świetniej sytuacji - szczególnie, jeśli bylibyśmy w formie w dniu meczu - mówił Carragher.

- Fernando ostatnio strzelał, ale jeśli odzyska swoją formę strzelecką z końcówki ostatniego sezonu, będzie to dla nas sporym wzmocnieniem.

- Fernando jest najlepszym napastnikiem w Premier League, jeśli nie na świecie, więc za wywalczenie takiej pozycji, gdy miał problemy ze zdrowiem, chłopcom, sztabowi i zarządowi należy się uznanie.

- Ciekawe czy inne zespoły poradziłyby sobie tak dobrze mając tak ważnego piłkarza poza grą przez taki długi okres.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (0)

Pozostałe aktualności

FSG coraz bliżej przejęcia zespołu w NBA  (0)
30.05.2024 19:14, Bartolino, thisisanfield.com
PSG przygląda się sytuacji Konaté  (0)
30.05.2024 16:54, AirCanada, L’Equipe
Quansah: Spełniam kolejne marzenie  (0)
30.05.2024 16:45, AirCanada, liverpoolfc.com
Southgate ocenia Jonesa i Quansaha  (0)
30.05.2024 15:12, Bajer_LFC98, thisisanfield.com
Sezon Liverpoolu w statystykach  (1)
30.05.2024 12:30, Mdk66, liverpoolfc.com
Klopp o problemach Origiego poza The Reds  (3)
29.05.2024 23:41, B9K, thisisanfield.com