Carra podekscytowany meczem
Jamie Carragher ma nadzieję, że Liverpool już niedługo będzie mógł dopisać Real Madryt do pokonanych drużyn w Europie przez ostatnie kilka lat.
The Reds przyjechali dzisiaj po południu do Madrytu na pierwszy mecz Ligi Mistrzów, który odbędzie się jutro na Bernabeu. Carragher przewiduje, że the Reds będą mogli dodać Real Madryt do imponującej listy pokonanych w Champions League.
Barcelona, Inter Mediolan, Juventus, Arsenal i Chelsea - te wszystkie zespoły doświadczyły znakomitej formy Liverpoolu na europejskich boiskach. Pomimo ostatnich problemów w lidze Carraghera jest przekonany, że drużyna zrobi więcej niż tylko dorówna Realowi podczas tego pojedynku.
- Nadal musimy wierzyć, że możemy wygrać w obu rozgrywkach, ale w tej chwili skupiamy się tylko na meczu z Realem - powiedział obrońca the Reds.
- Zapomnijcie o naszych meczach w lidze, ponieważ w Lidze Mistrzów mentalność oraz rozmach wpływają inaczej.
- Zdajemy sobie sprawę z tego, że to będzie bardzo trudny mecz, ponieważ Real to znakomity zespół. Ludzie mówili, że w momencie losowania byliśmy faworytami, ponieważ Real miał gorszą formę. Jednocześnie zapomnieli chyba, że wygrali przez ostatnie dwa lata mistrzostwo Hiszpanii zostawiając w tyle taki zespół jak Barcelona.
- Być może mają teraz lepszą mentalność, ponieważ jest u nich nowy trener, ale przekonamy się na boisku jak ten mecz się ułoży.
- Myślę, że to znakomita okazja. Zawsze jestem podekscytowany, kiedy nadchodzi moment losowania Ligi Mistrzów i osobiście byłem zachwycony, że dostaliśmy Real, ponieważ chcę zagrać na Bernabeu .
- Razem z AC Milanem jesteśmy w gronie trzech najlepszych klubów w europejskim futbolu, dlatego mecz z udziałem obu takich drużyn mówi sam za siebie.
Real Madryt wygrał swój ostatni mecz ligowy, w którym zdeklasował Real Betis 6-1, a wśród strzelców ponownie znalazł się Raul.
- Raul jest takim zawodnikiem dla Realu, jak dla nas Steven Gerrard - dodał Carragher. - Kiedy mówimy o Realu od razu nasuwa się Raul, a kiedy o Liverpoolu wtedy kojarzymy Gerrarda.
- Długa kariera w takim klubie jak Real wiele mówi o jego charakterze. W tym sezonie znów jest w czołówce strzelców i to będzie dla mnie przywilej, kiedy zagramy na tym samym boisku.
Carragher jednocześnie dodał, że wynik jutrzejszego meczu wcale nie zależy od tego, czy Steven Gerrard będzie mógł zagrać.
- Na pewno jesteśmy lepszym zespołem, kiedy jest z nami - dodał. - Pamiętam rok 2005, kiedy wygraliśmy te rozgrywki, a on opuścił kilka spotkań.
- Oczywiście jest dla nas kluczowym zawodnikiem i mamy nadzieję, że będzie zdrowy, ale zobaczymy co się wydarzy.
Komentarze (0)