Osób online 1119

Rafa o sprawach doczesnych


Według Beniteza, zarówno Liverpool, jak i Chelsea trafiły w losowaniu ćwierćfinałów najgorzej jak mogły. Jeżeli The Reds pokonają piłkarzy Hiddinka, zmierzą się w półfinale z Barceloną lub Bayernem Monachium.

- Myślę, że nasza droga do finału jest najtrudniejsza z możliwych. Porto i Villareal to dobre drużyny, ale Manchester ma trochę łatwiej - powiedział Benitez na cotygodniowej konferencji.

- Chelsea to bardzo dobry zespół, a fakt, że graliśmy z nimi ostatnio tak często sprawia, że dwumeczu będzie jeszcze trudniejszy.

- Piłkarze są ci sami, co ostatnio. Może zmienił się trener, ale to wciąż ten sam prawy skrzydłowy przeciwko temu samemu lewemu obrońcy.

UEFA potwierdziła po losowaniu, że Liverpool nie będzie musiał rozgrywać rewanżu w 20 rocznicę tragedii na Hillsborough.

- Nie chcieliśmy grać 15 kwietnia, bo wiemy, ile znaczy ten dzień dla kibiców. To bardzo smutny dzień i cieszę się, że nie będziemy musieli wtedy grać.

Dziennikarze zapytali Beniteza, co sądzi o dzisiejszych prasowych spekulacjach dotyczących budżetu na transfery w lecie i planów Rafy, co do nowych zawodników.

- Byłem zaskoczony, bo wygląda na to, że dziennikarze znają lepiej moje plany niż ja sam! Nie myślimy na razie o nowych piłkarzach, tylko o tym, jak przedłużyć kontrakty z obecnym składem.

- Gwarantuje wam, że nie rozmawiamy jeszcze z żadnymi piłkarzami. Na razie skupiamy się na Aston Villi, a potem na Lidze Mistrzów.

W trakcie konferencji wynikła też sprawa Daniela Aggera i Dirka Kuyta, czekających na nowe kontrakty.

- Rozmawiałem z agentami Daniela i Dirka, ale nie wiem, jak długo zajmą negocjacje, ale cieszy mnie, że obydwaj chcą pozostać w klubie, a to najważniejsze.

Oprócz Philipa Degena, Benitez liczy, że będzie miał wszystkich zawodników do dyspozycji na niedzielny mecz z Aston Villą. Jest to pierwsze z 9 spotkań, które Liverpool musi wygrać, żeby mieć nadzieję na wyprzedzenie Manchesteru United w drodze po mistrzostwo Anglii.

- Ostatni tydzień był dla nas bardzo udany. Wygraliśmy z Manchesterem na wyjeździe strzelając 4 bramki, a to niesamowity wyczyn. Cały nasz trud zostanie jednak zaprzepaszczony, jeżeli nie wygramy z Aston Villą.

- Niestety, pozostanie w wyścigu do mistrzostwa nie zależy tylko od nas, ale też od wyników United. Nie zmienia to jednak faktu, że musimy wygrywać nasze mecze, zaczynając od trzech punktów w niedzielę.

- Piłkarze wiedzą, że musimy zwyciężać do końca sezonu, żeby zwiększać presję na Manchester. Możemy gadać w kółko, ale wszystko to będzie nieważne, dopóki nie wygramy z Aston Villą. Skupiam się teraz na najbliższym meczu i potem zobaczymy, jaka będzie sytuacja.

- Żeby zdobyć mistrzostwo Anglii, trzeba być prawie perfekcyjnym w całym sezonie, a kiedy ma się 4 punkty straty i rywal ma mecz zaległy, trzeba wygrać każdy mecz do końca rozgrywek.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (0)

Pozostałe aktualności

Van Dijk: Życie toczy się dalej  (0)
19.05.2024 21:53, Fsobczynski, thisisanfield.com
Arne Slot pożegnany w Rotterdamie  (0)
19.05.2024 21:51, Vladyslav_1906, Liverpool Echo
Galeria zdjęć z pożegnania Jürgena Kloppa  (0)
19.05.2024 21:46, Bartolino, liverpoolfc.com
Klopp: Teraz jestem jednym z was  (8)
19.05.2024 20:35, Bartolino, liverpoolfc.com
Statystyki  (0)
19.05.2024 20:31, Zalewsky, SofaScore