Osób online 864

Hiddink: Ugasić kuchenkę


Guus Hiddink zdradza powód, który jego zdaniem doprowadził do potknięcia Chelsea na White Hart Lane i zarazem pierwszej porażki Londyńczyków pod jego wodzą.

Używając jego wyrażenia, drużyna nie doceniła w wystarczającym stopniu potrzeby ugaszenia ognia, kiedy poczuli, że kuchenka jest gorąca.

W futbolowym kontekście znaczy to, że zawodnicy nie zareagowali odpowiednio na pressing Tottenhamu zaraz po przerwie. Właśnie w tym okresie meczu Luka Modrić strzelił jedynego gola spotkania.

Co najbardziej przeszkadza Hiddinkowi to fakt, że Chelsea wiedziała, że gospodarze zamierzają zaatakować.

- Rozmawialiśmy o tym w przerwie, że Spurs zaatakują od samego początku, podkreślaliśmy to.

- Ale obrona zachowywała się bardzo niezdarnie do straty bramki, wtedy drużyna obudziła się i odlecieliśmy. Mobilizowaliśmy się, że najpierw przetrwamy te 10 minut ataków gospodarzy i zaatakujemy by zdobyć 3 punkty. Nie udało się jednak, dlatego jesteśmy rozczarowani.

Podopieczni Hiddinka zbyt długo rozgrywali piłkę na własnej połowie, aż do straty bramki.

- Niepokoi mnie styl, w jakim przegraliśmy te pierwsze 10 minut drugiej połowy, jako zawodnicy doświadczeni, z tak dużą ilością meczów międzynarodowych. Musisz wiedzieć kiedy kuchenka jest włączona i wtedy zgasić ogień - powiedział Holender.

Był czas na odrobienie strat i po fatalnej postawie w pierwszej części spotkania the Blues pokazali, że potrafią atakować w drugiej połowie, nawet jeśli wysokie piłki w pole karne były ostatnią deską ratunku.

Niestety dla Chelsea, Huerelho Gomes, osoba którą wyśmiewano wcześniej w tym sezonie, był tym, który uśmiechał się w dzisiejszym spotkaniu.

- W końcówce niesamowicie przycisnęliśmy Gomesa i myślę, że obronił na najwyższym światowym poziomie główkę Alexa - powiedział Hiddink, który dobrze zna bramkarza.

- Sprowadziliśmy go do PSV z Brazylii i tak samo dobrze bronił w Holandii. Pierwsze kilka tygodni przeżywał ciężki okres, ale wiem, że jest świetnym fachowcem i nieraz jeszcze uratuje swoją drużynę.

- To była świetna okazja, wiedząc że United przegrywają 2-0 mieliśmy dogodną sytuację na dogonienie Diabłów - powiedział zdobywca wielu tytułów w swoim rodzinnym kraju.

- Straciliśmy ogromną szansę. To są typowe dni na szczycie tabeli, kluczowe momenty i jeśli Man United przegrywa, to są momenty by atakować, czego nie zrobiliśmy.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (0)

Pozostałe aktualności

FSG coraz bliżej przejęcia zespołu w NBA  (0)
30.05.2024 19:14, Bartolino, thisisanfield.com
PSG przygląda się sytuacji Konaté  (0)
30.05.2024 16:54, AirCanada, L’Equipe
Quansah: Spełniam kolejne marzenie  (0)
30.05.2024 16:45, AirCanada, liverpoolfc.com
Southgate ocenia Jonesa i Quansaha  (0)
30.05.2024 15:12, Bajer_LFC98, thisisanfield.com
Sezon Liverpoolu w statystykach  (1)
30.05.2024 12:30, Mdk66, liverpoolfc.com
Klopp o problemach Origiego poza The Reds  (3)
29.05.2024 23:41, B9K, thisisanfield.com