Osób online 1048

Aurelio chce wrócić na Burnley


Fabio Aurelio ma nadzieję, że jego powrót będzie ważny dla Rafaela Beniteza i pomoże zespołowi w osiągnięciu lepszych rezultatów, począwszy od najbliższej potyczki z Burnley.

Lewy obrońca pauzował z powodu kontuzji kolana doznanej w swojej rodzinnej Brazylii, lecz ciężko pracował w Melwood podczas przerwy reprezentacyjnej, by powrócić do pełnej sprawności.

- Dobrze się czuję i ciężko pracuję, by móc powrócić do składu na sobotę - powiedział Aurelio.

- Przerwa reprezentacyjna przyszła w dobrym momencie dla mnie, ponieważ mogłem pracować nad kondycją i nie tracić zbyt wielu meczów. Będę grał w gierce przygotowawczej w czwartek i mam nadzieję, że udowodnię, iż jestem gotów zagrać przeciwko Burnley.

- Trenuję już od dwóch czy trzech tygodni i nie mogę doczekać się powrotu.

Kontuzja kolana nie mogła przyjść w gorszym momencie, niż podczas zabawy z rodziną podczas pobytu na wakacjach w Brazylii.

- Byłem ze szwagrem i kilkoma znajomymi, graliśmy w piłkę i żartowaliśmy, gdy nagle poczułem coś dziwnego w swoim kolanie - wyjaśnił.

- Od razu pojechałem do mojego dawnego klubu w Sao Paulo, sprawdzili mnie i okazało się, że to kontuzja chrząstki.

- Potem zadzwoniłem do Liverpoolu do bossa i do doktora Wallera, którzy zezwolili mi na operację kolana. Doktor był wciąż w kontakcie z zespołem medycznym w Sao Paulo.

- To nie było zbyt pocieszające, doznać kontuzji podczas wakacji, gdyż resztę czasu spędziłem na rehabilitacji.

- Dobrą rzeczą jest, że teraz czuję się dobrze i chcę wrócić by pomóc drużynie. Grałem w grze przygotowawczej na treningu w zeszłym tygodniu i czułem się dobrze.

Podczas jego nieobecności, młody argentyński obrońca Emiliano Insua zdobył zaufanie bossa i zagrał na lewej obronie - Fabio Aurelio wie, że będzie musiał stawić czoła ciężkiej rywalizacji.

- Grał naprawdę solidnie i był dobry podczas ostatniego sezonu, więc ma w sobie dużo pewności - powiedział Aurelio.

- Oglądanie, jak dobrze sobie radzi nie było zaskoczeniem ani dla mnie, ani dla reszty zespołu, ponieważ pracujemy razem każdego dnia i widzimy, że jest utalentowanym graczem o dużej jakości i potrafi wykonać dobrą robotę dla zespołu.

- Mamy trzech piłkarzy na tę pozycję, Emiliano, ja i Andrea Dossena, więc musimy pracować ciężko by manager miał ból głowy, na którego z nas postawić. Myślę, że to dobre dla zespołu, ponieważ jeśli każdy pracuje ciężko, to zespół może wygrać więcej meczów.

W poprzednim sezonie Benitez skorzystał z usług Aurelio na środku pomocy podczas wygranej 3-2 z Portsmouth - w meczu, w którym zdobył bramkę - i jest to pozycja, na której nasz numer 12. miał okazję grywać już w Valencii.

- To nie było dla mnie nowe doświadczenie, ale byłem zadowolony. Jeśli manager chce użyć mnie na innej pozycji, muszę być gotów pokazać mu, że potrafię dać z siebie wszystko dla dobra zespołu.

Burnley są najbliższym rywalem the Reds i przybywają na Anfield w sobotę, mając na koncie zwycięstwa z United i Evertonem w tym sezonie.

W ostatnim sezonie, Liverpool zgubił punkty u siebie przeciko świeżo awansowanym Stoke City i Hull City, lecz Aurelio podkreśla, że lekcje zostały odrobione i wiedzą, czego się spodziwać po takim meczu.

- Musimy wyciągać wnioski z błędów ubiegłego sezonu, które kosztowały nas punkty - powiedział.

- Mamy nadzieję, że w tym sezonie pójdzie nam lepiej i będziemy zdobywać 3 punkty w takich meczach.

- Burnley zadziwiło wszystkich i radzą sobie naprawdę nieźle. Wiemy, że to będzie ciężka gra, ponieważ jeśli drużyna przyjeżdża tutaj grać głęboko i liczyć na kontrataki, ciężko jest ich rozbić.

- Musimy dać z siebie wszystko i szybko strzelić bramkę, dzięki czemu obejmiemy kontrolę nad meczem. Gramy na Anfield, więc musimy pokazać, że jesteśmy dużo silniejsi od nich.

- Ciężko się gra przeciwko zespołom, które ustawiają 11 piłkarzy za piłką, lecz jesteśmy na to przygotwani. Musimy szybciej podawać i stwarzać sobie sytuację do strzałów.

- Jeśli skoncentrujemy się na naszej roli i będziemy dawać z siebie wszystko, zwycięstwa przyjdą same.

- Straciliśmy w zeszłym sezonie kilka punktów, które ostatecznie kosztowały nas tytuł. Mamy nadzieję, że w tym sezonie będziemy walczyć o niego do samego końca raz jeszcze.

Podczas rehabilitacji, Aurelio zaznajomił się z naszym nowym włoskim nabytkiem, Alberto Aquilanim, i przyznał, że nasz nowy numer czwarty nie może doczekać się pierwszego meczu.

- Razem pracowaliśmy na siłowni i widać, że nieźle się tu zadomowił - dodał defensor.

- Ciężko pracuje by być sprawnym, co stanie się już wkrótce, i to będzie dobre dla zespołu. Agger także niedługo powinien wrócić, co jest dla nas bardzo ważne.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (0)

Pozostałe aktualności

Southgate ocenia Jonesa i Quansaha  (0)
30.05.2024 15:12, Bajer_LFC98, thisisanfield.com
Sezon Liverpoolu w statystykach  (1)
30.05.2024 12:30, Mdk66, liverpoolfc.com
Klopp o problemach Origiego poza The Reds  (3)
29.05.2024 23:41, B9K, thisisanfield.com
Trio z Liverpoolu w kadrze Oranje  (0)
29.05.2024 21:28, AirCanada, liverpoolfc.com
Koumas powołany do kadry Walii  (0)
29.05.2024 17:26, Fsobczynski, liverpoolfc.com