Osób online 770

Carra: Torres jest wyjątkowy


Słowa uznania dla długo oczekiwanej gry Fernando Torresa padły również z ust Jamiego Carraghera. Wczorajsze trafienie Hiszpana było do przewidzenia, jednak była także druga strona medalu, która wywołała ożywienie.

Pomimo wielu nieprzepisowych zagrań, Torres nie przestraszył się obrońców Blackburn i to do niego należało ostatnie słowo, kiedy trafił do bramki tuż przed przerwą.

Carragher pochwalił grę Torresa i trzyma kciuki za zdrowie Hiszpana, który jedzie na zgrupowanie reprezentacji na towarzyski mecz z Francją.

- Niedługo wraca Glen, być może zdąży na mecz z Wigan. Powoli zaczynamy wychodzić na prostą - powiedział Carragher. - Każdy od razu powie, że skład to więcej niż kilku zawodników, ale kluczowe postacie właśnie wracają.

- Fernando wrócił do gry i nie trzeba mówić jak bardzo nam go brakowało. Nadal jest naszym najlepszym strzelcem, typem piłkarza który może przesądzić o wyniku spotkania.

- Trenuję z nim na co dzień i wiem, że potrafi sobie poradzić z fizycznym podejściem rywala. Jest dobrze zbudowany i przygotowany na walkę. Jest stworzony, żeby grać w Anglii.

- Właśnie dlatego tak świetnie mu idzie. Nie dobrze jednak polegać tylko na jednym zawodniku. Patrząc w przeszłość, nigdy nie wiadomo, może wrócić kontuzjowany ze zgrupowania reprezentacji.

- Módlmy się, żeby było odwrotnie. Wnosi sporą różnicę do naszej gry i widać, że gramy o wiele lepiej, kiedy jest w zespole.

Liverpool nie prezentował wczoraj olśniewającej gry przeciwko Blackburn, które usiłowało utrudnić życie the Reds. Jak dodaje Carra udało im się osiągnąć swój główny cel.

Podczas gdy Man City i Tottenham wypełniły swoje zadania w weekend, Liverpool wręcz musiał zdobyć trzy punkty. Wynik jest obiecujący zdaniem Carraghera, szczególnie że drużyna miało mało czasu na przygotowania po meczu w Bukareszcie.

- To było ważne zwycięstwo - powiedział Carragher. - Spoczywała na nas pewna presja, ponieważ swoje mecze wygrali nasi najważniejsi rywale do czwartego miejsca. Kiedy w czwartek wieczorem grasz na wyjeździe, wtedy poprzeczka jest zawieszona jeszcze wyżej.

- Kiedy doliczymy do tego fakt, że Blackburn miało cały tydzień na przygotowanie się do meczu i pojedynek rzeczywiście był trudny, tak jak się spodziewaliśmy, trzy punkty wyglądają jeszcze lepiej.

- Owszem, nie zagraliśmy olśniewająco i było więcej walki, jednak przed początkiem zgrupowań reprezentacji zainkasowaliśmy trzy punkty. O to nam chodziło.

- Każdy na koniec dążył do zwycięstwa. Doszło nawet do tego, że byliśmy pod presją, podczas gdy rywal wykonywał rzut wolny z własnej połowy. Wygraliśmy i to jest najważniejsze.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (0)

Pozostałe aktualności

Anfield pożegnało Matipa i Thiago - zdjęcia  (0)
20.05.2024 00:56, AirCanada, liverpoolfc.com
Van Dijk: Życie toczy się dalej  (0)
19.05.2024 21:53, Fsobczynski, thisisanfield.com
Arne Slot pożegnany w Rotterdamie  (0)
19.05.2024 21:51, Vladyslav_1906, Liverpool Echo
Galeria zdjęć z pożegnania Jürgena Kloppa  (0)
19.05.2024 21:46, Bartolino, liverpoolfc.com
Klopp: Teraz jestem jednym z was  (8)
19.05.2024 20:35, Bartolino, liverpoolfc.com
Statystyki  (0)
19.05.2024 20:31, Zalewsky, SofaScore