Osób online 1107

Javier odpowiada na krytykę


Przygotowujący się do wyjazdu z Merseyside do Barcelony Javier Mascherano nie chciał wchodzić w kłótnię ze społecznością Liverpoolu i bez agresji odpowiedział na słowa krytyki, które spadły na niego po odmowie wejścia na boisko w meczu z Manchesterem City.

Po tym, jak w piątek włodarze klubu z Anfield zaakceptowali ofertę Blaugrany za argentyńskiego pomocnika, Mascherano chce dopiąć wszystko na ostatni guzik w poniedziałek.

Roy Hodgson zakwestionował profesjonalizm Moster Mascha po tym, jak przed osiągnięciem porozumienia z Barceloną z własnej woli nie zagrał w Manchesterze przeciwko The Citizens.

Zawodnik odpowiedział jednak trenerowi stwierdzając, że w trakcie swojego pobytu na Anfield zawsze w stu procentach wypełniał swoje obowiązki i był profesjonalistą w każdym calu.

- W Liverpoolu pokazałem, że jestem poważnym zawodnikiem, profesjonalistą i nikt nie może w to wątpić.

- W poniedziałek nie mogłem po prostu zagrać przeciwko City. Rozmawiałem o tym z trenerem i zrozumiał moją sytuację. Tak było lepiej dla drużyny.

- Nigdy nie miałem żadnych problemów z Hodgsonem. Przyjmowałem jego zadania i uwagi, a trener może to potwierdzić.

- Chłopaki z zespołu wiedzieli, że taka jest moja decyzja i nikt nie miał mi nic do powiedzenia na ten temat.

Mascherano zapewnia, że jego transfer do Barcelony nie jest powodowany kwestiami finansowymi i jest podekscytowany możliwością dołączenia do mistrzów Hiszpanii.

- Liverpool zawsze będę nosił w sercu, ale mój czas tutaj dobiegł końca i jestem gotowy na nowe wyzwanie.

- Nie zmieniam klubu dla pieniędzy, tylko z powodów czysto sportowych. Obecny projekt Barcelony jest bardzo ekscytujący. Byli zainteresowani ściągnięciem mnie w przeszłości, a druga propozycja transferu była niemożliwa do odrzucenia.

- Zawsze będę wdzięczny Liverpoolowi za to, co dla mnie zrobił. W zamian jednak robiłem wszystko, co w mojej mocy na boisku.

- Kibice zawsze byli dla mnie fantastyczni i muszę poczekać, aby zobaczyć, czy będą oceniać moje odejście negatywnie. Taka jest piłka nożna.

Mascherano wyjawił także, że były trener The Reds, Rafa Benitez pragnął widzieć go w Interze Mediolan, ale przy wyborze Barcelony duży wpływ miał jego kolega z reprezentacji, Lionel Messi.

- Włochy były pierwszą opcją. Rafa chciał mnie w swoim nowym klubie, ale rodzina i wyzwania, jakie czekają mnie w Katalonii zadecydowały.

- Swój udział miał też Leo Messi. Rozmawiał z Guardiolą i stwierdził, że Barcelona mnie potrzebuje.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (0)

Pozostałe aktualności

Van Dijk: Życie toczy się dalej  (0)
19.05.2024 21:53, Fsobczynski, thisisanfield.com
Arne Slot pożegnany w Rotterdamie  (0)
19.05.2024 21:51, Vladyslav_1906, Liverpool Echo
Galeria zdjęć z pożegnania Jürgena Kloppa  (0)
19.05.2024 21:46, Bartolino, liverpoolfc.com
Klopp: Teraz jestem jednym z was  (8)
19.05.2024 20:35, Bartolino, liverpoolfc.com
Statystyki  (0)
19.05.2024 20:31, Zalewsky, SofaScore