Osób online 847

Skrtel liczy na sukces w Europie


Martin Skrtel powtórzył dziś, że jego celem jest pozostanie w Liverpoolu. Słowak wierzy w zdobycie wraz z klubem trofeów w ciągu najbliższych lat. Jego wypowiedź jest konsekwencją plotek, łączących piłkarza z klubami na kontynencie.

Na wczorajszej konferencji prasowej Kenny Dalglish zbył dziennikarza, wspominającego o opuszczeniu przez zawodnika Merseyside. Dziś sam zainteresowany wypowiedział się na temat swoich chęci do pomocy klubowi w osiągnięciu sukcesu.

- Gdybym nie wierzył w zwycięstwo, nie mógłbym grać w piłkę - powiedział - Jestem tutaj szczęśliwy, podpisałem kontrakt łączący mnie z Liverpoolem na następne cztery lata i wierzę, że w tym czasie zdobędziemy jakieś trofeum.

Ostatnią taką możliwością w obecnym sezonie jest zwycięstwo w Lidze Europy.

W ramach tych rozgrywek Liverpool zmierzy się dziś na Anfield w rewanżowym meczu ze Spartą Praga. Pierwsze spotkanie zakończyło się bezbramkowym remisem.

- Dla mnie to wspaniały turniej - powiedział nasz numer 37. - Drugi pod względem rangi w Europie.

- Każdy gra w piłkę, by zdobywać puchary. Dla nas Liga Europy to znakomita okazja na uratowanie sezonu.

Mając na koncie 35 występów, Skrtel zagrał w największej liczbie spotkań spośród wszystkich graczy Liverpoolu w tym sezonie. Pozostaje szczery mówiąc o swoich pierwszych meczach.

- Początek sezonu nie był dla nas dobry - powiedział - Nie graliśmy dobrze, ja zwłaszcza.

- Wiem, że mogłem być lepszy, ale taki jest futbol. Czasem grasz dobrze, innym razem nie. Staram się ciężko pracować i dawać z siebie wszystko.

Skrtel był jednym z kluczowych graczy drużyny, która od momentu powrotu Kenny'ego Dalglisha zanotowała znaczną poprawę formy.

The Reds nie stracili bramki w pięciu z ostatnich sześciu gier. Słowacki stoper przypisuje to nowej mentalności.

- Chodzi o pewność siebie - mówi zdobywca dwóch goli w 114 występach w czerwonej koszulce - Pięciokrotnie zachowaliśmy czyste konto, a to jest ważne dla linii obrony i bramkarza.

- Zmienił się trening i naprawdę mi się podoba. Kenny i Steve Clarke to mili ludzie, którzy próbują rozmawiać z zawodnikami. Sesje są wesołe, a praca z nimi to wspaniałe uczucie.

- Powrót Kenny'ego był znakomitą wiadomością dla wszystkich ludzi związanych z klubem, jednak nie mogę powiedzieć złego słowa na temat Roya Hodgsona. To znakomity menedżer i wspaniały człowiek.

- Myślę, że zabrakło mu szczęścia, jednak teraz jest tutaj Kenny.

- Osiągnęliśmy kilka korzystnych rezultatów i wpłynęło to korzystnie na naszą pewność oraz to, jak czujemy się na boisku. Można zobaczyć to w naszej grze i rezultatach.

Jednocześnie, Skrtel oczekuje dziś spotkania znacznie różniącego się od tego przed tygodniem w jednym z najpiękniejszych miast Europy.

- To będzie zupełnie inny mecz - mówi - Sądzę, że zagramy bardziej ofensywnie i liczę na stworzenie wielu okazji, strzelenie kilka bramek i zwycięstwo.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (0)

Pozostałe aktualności

Anfield pożegnało Matipa i Thiago - zdjęcia  (0)
20.05.2024 00:56, AirCanada, liverpoolfc.com
Van Dijk: Życie toczy się dalej  (0)
19.05.2024 21:53, Fsobczynski, thisisanfield.com
Arne Slot pożegnany w Rotterdamie  (0)
19.05.2024 21:51, Vladyslav_1906, Liverpool Echo
Galeria zdjęć z pożegnania Jürgena Kloppa  (0)
19.05.2024 21:46, Bartolino, liverpoolfc.com
Klopp: Teraz jestem jednym z was  (8)
19.05.2024 20:35, Bartolino, liverpoolfc.com
Statystyki  (0)
19.05.2024 20:31, Zalewsky, SofaScore