Osób online 1464

Clair odchodzi z klubu


Młody zawodnik Liverpoolu, Karl Clair, po sezonie odejdzie z klubu któremu kibicował od dziecka. W wywiadzie dla oficjalnej strony klubu złożył on hołd Akademii i członkom sztabu.

Sprytny napastnik był uważany za jedną z najzdolniejszych gwiazd zespołów młodzieżowych, dopóki kontuzja odniesiona w finale FA Youth Cup nie zatrzymała jego rozwoju.

Od tamtej pory osiemnastolatek walczył o powrót do gry po urazie kolana. Już niedługo Clair otrzyma drugą szansę na rozpoczęcie profesjonalnej kariery – po kończącym sezon turnieju na Karaibach zagra w Loughborough University's Nike Academy.

- Turniej na Karaibach był wspaniałym pożegnaniem. To był piękny gest ze strony Rodolfo (Borrella) i sztabu, żeby mnie zabrać, ponieważ już wtedy wiedzieli, że odejdę z klubu - powiedział Clair.

- To idealny sposób na zakończenie mojej siedmioletniej przygody z klubem.

- Ciężko jest się rozstawać z chłopakami, ponieważ jesteśmy bardzo zgraną ekipą. Spędziłem tydzień na Saint Vincent z Conorem (Coadym), to dobry kumpel. Miejmy nadzieję, że w przyszłym sezonie dostanie parę szans w pierwszym zespole.

- Ta grupa jest bardzo utalentowana i będzie interesujące zobaczyć jak sobie poradzą w przyszłości.

- Ja obrałem inny kierunek, ale łatwo się nie poddam.

Kontuzja kolana Claira z miejsca wykluczyła możliwość gry w zespole U-18 w tym sezonie i zmusiła go do przyglądania się jak jego koledzy cieszą się jedną z najbardziej udanych kampanii w historii Akademii.

Przyznaje, że było to niesamowicie frustrujące, ale czuje również, że jest gotów pójść naprzód, dzięki olbrzymiej pomocy zespołu medycznego z Kirkby.

- Zaczęło się od więzadła rzepki w moim lewym kolanie. Męczyłem się z tym przez dziewięć miesięcy a kiedy wróciłem, w sparingach przedsezonowych nie grałem już na poziomie sprzed kontuzji.

- W pełni rozumiem dlaczego nie grałem. Na początku sezonu bałem się odnowienia kontuzji i nie dawałem z siebie wszystkiego.

- Teraz czuję się już dobrze i chciałbym podziękować Andy'emu Renshawowi i Dave'owi Galleyowi a także pozostałym członkom sztabu medycznego, którzy w ten czy inny sposób mi pomogli, ponieważ dali mi kolejną szansę na karierę piłkarza.

- Zagrałem ostatnio w kilku spotkaniach i czuję, że wracam do poziomu, na którym chciałbym grać. Może uda mi się powrócić do klubu Premier League, tak, jak udało się to Adamowi Hammillowi.

- Wciąż kocham ten klub i zawsze będę się przyjaźnił z chłopakami z drużyny, ale teraz czeka na mnie kolejne wyzwanie w Loughborough.

- Clive Cook, nasz człowiek od edukacji i opieki społecznej zaaranżował to dla mnie. Wcześniej nie słyszałem wiele o tej akademii, ale wygląda to dobrze i jak wszystko pójdzie po mojej myśli, pozwoli mi wrócić do gry i znaleźć nowy klub.

Odejście Claira pokazuje drugą stronę Akademii i liczebność sztabu, koniecznego do upewnienia się, żeby zawodnicy sprowadzani do Kirkby mieli jak najwięcej do zaoferowania gdy stąd odejdą do zespołu rezerw lub innego klubu.

Szef działu edukacji i opieki, Phil Roscoe, powiedział:

- Wszyscy piłkarze i członkowie sztabu życzą Karlowi wszystkiego co najlepsze.

- Karl jest graczem, który powrócił po poważnej kontuzji, która wyraźnie odbiła się na jego rozwoju. Otrzymał najlepszą możliwą opiekę od Dave'a Galleya, Andy'ego Renshawa i Liama Kershawa prrzez ostatnie dwa sezony.

- Okres kontuzji dla każdego zawodnika jest niezwykle ciężki. Karl pokazał niesamowity charakter i siłę, dzięki czemu powrócił do gry. Zrozumiał też, że aby dostać prawdziwą szansę, musi spróbować swoich sił gdzie indziej.

- Wszyscy mamy nadzieję, że Karl będzie cieszył się dobrym zdrowiem i pewnego dnia zostanie profesjonalnym piłkarzem.

- Co dwa lata absolwenci Akademii, którym nie został zaproponowany profesjonalny kontrakt, odchodzą i kontynuują swoją przygodę z piłką w innych klubach. Michael Ihiekwe podpisał ostatnio kontrakt z Wolverhampton Wanderers, Alex Whittle dołączył do Glen Hoddle Academy, Marcus Giglio poszedł do TNS a Karl Clair, jak wiemy, podpisał roczną umowę z akademią Nike w Loughborough University.

- Gracze, którzy kontynuują swoje kariery w innych klubach dają taką samą satysfakcję członkom sztabu co ci, którzy dostają kontrakty w Liverpoolu.

- Chciałbym jeszcze raz pogratulować dobrej roboty wszystkim wspomnianym zawodnikom. W dalszym ciągu mogą oni liczyć na ludzi w Liverpoolu i jeśli będą chcieli otrzymają od nas wszelkie przydatne wskazówki i pomoc.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (0)

Pozostałe aktualności

5 rzeczy, za które kochamy Matipa  (3)
19.05.2024 12:48, Fsobczynski, liverpoolfc.com
Najlepsze momenty Thiago w barwach The Reds  (0)
19.05.2024 11:08, B9K, liverpoolfc.com
Ostatni trening Kloppa - wideo  (0)
19.05.2024 06:28, Piotrek, liverpoolfc.com
Pep Lijnders: Po latach, docenimy nasze sukcesy  (2)
18.05.2024 21:50, AirCanada, liverpoolfc.com