Osób online 1111

Rozmowa z Tonym Evansem


Przedstawiamy wywiad z Tonym Evansem, w którym dzieli się on swymi spostrzeżeniami na temat transferów, szans LFC na "pierwszą czwórkę", oraz zmian w ustawieniu zespołu.

Liverpool który upadał w zeszłym sezonie zaczyna generalne przemeblowanie...

Tak. Wiedziałem, że Adam przybędzie w końcu do klubu, choć długo to trwało. Cieszę się, że jednak znaleźliśmy w końcu rozwiązanie. Spodziewam się także, że Stewart Downing zostanie sprowadzony w ciągu najbliższych dni, mimo iż Aston Villa gra dość twardo. Wiadomo, że chcą uzyskać jak najlepszą cenę. Poza tym, w pewnym momencie Anfield będzie starało się pozbyć część zawodników.

Dobrze. Powiedz nam jak bardzo cieszysz się z przybycia Charliego Adama?

Uważam, że jest on bardzo, bardzo dobrym zawodnikiem. Owszem, niektórzy zastanawiają się czy kondycyjnie jest on wystarczająco dobrze przygotowany. Trzeba jednak zwrócić uwagę na to, że jego lewa noga jest fantastyczna i myślę, że każdy zespół chciałby mieć takiego zawodnika. Wygląda na to, że Kenny Dalglish ma pewien plan, polegający na przebudowie środka pola. I nie byłbym zaskoczony, gdyby zdecydował się grać pięcioma zawodnikami. Charlie Adam miałby wtedy możliwość swobodnego poruszania się, starając się znaleźć w pozycji dogodnej do oddania strzału.

Tony, jeśli zdecydują się grać z pięcioma pomocnikami, kogo wystawią wtedy w ataku?

Myślę, że Carroll i Suárez wydają się oczywistymi kandydatami i myślę, że zobaczymy ich tam przez większą część sezonu...

Przepraszam, czy sugerujesz, że będą grać tylko trzema obrońcami?

To by mnie w cale nie zaskoczyło.

A mnie tak. Dlaczego więc tak myślisz?

Kenny zawsze był człowiekiem, który eksperymentuje z formacjami i który stosuje różne systemy odpowiednie do danych meczów. Trójka Carragher, Skrtel i Agger powinna sobie poradzić, zwłaszcza jeśli zostaną wsparci w odpowiednim momencie przez środek pola - po pierwsze przez skrzydłowych. Oczywiście to nic pewnego, to tylko moje przeczucia.

Rozumiem, dla mnie to jest akurat bardzo interesujące. Teraz sprawa Downinga - jesteś przekonany, że jego transfer stanie się faktem?

Tak, sądzę, że tak. Wiesz, on chce przejść do Liverpoolu, Liverpool też go chce i - niestety dla Villi - raczej nie będą w stanie go zatrzymać.

Porozmawiajmy teraz o innym piłkarzu, który też chce grać dla Liverpoolu - to coś, co sześć miesięcy temu byłoby pewną niespodzianką. Myślę, że fani powinni być zadowoleni, że Glen Johnson zdecydował się przedłużyć kontrakt?

To piłkarz utalentowany, który potrafi walczyć wzdłuż linii bocznej. Czasami w obronie popełnia błędy i czasami traci koncentrację, co jednak ciekawe, w zeszłym sezonie Dalglish przesunął go na lewą obronę, co spowodowało, że rzadziej zapuszczał się za środek boiska i okazało się, że dobrze sobie z tym poradził. Nie zaskoczyłoby mnie gdyby grał w podobnej roli w nadchodzącym sezonie.

Wspomniałeś o tym, że pewni zawodnicy będą musieli odejść. Jesteś w stanie wymienić jakieś nazwiska?

Myślę, że jest to spora załoga. Po pierwsze Joe Cole - między innymi dlatego, że kosztuje klub ponad 100 tysięcy funtów tygodniowo, a zagrał w zeszłym sezonie zaledwie cztery razy. Myślę, że klub potrzebuje pozbycia się tego obciążenia finansowego. Będą też inni. Myślę, że Kenny Dalglish zdaje sobie sprawę z jednej rzeczy - Liverpool znajduje się w tym momencie w takim punkcie w którym potrzebuje sprowadzić lepszych zawodników i musi wrócić do Ligi Mistrzów, by móc ubiegać się o zawodników najlepszych. Generalnie jednak wierzę - obserwując transfery - że kibice Liverpoolu będą bardzo zadowoleni pod koniec tego lata.

Na zakończenie jeszcze jedno pytanie: czy sądzisz, że Liverpool będzie w stanie zakończyć nowy sezon w pierwszej czwórce?

O tak, myślę, że tak.

No dobrze, ale skoro uważasz, że na pewno się tam znajdą, to czy jesteś w stanie powiedzieć kosztem którego zespołu?

To dobre pytanie. Myślę, że United tam będzie, Chelsea tam będzie, natomiast problemy może mieć Arsenal, dlatego uważam, że wszystko rozegra się miedzy nimi a City. Myślę, że to jak wystartuje City będzie miało kolosalne znaczenie. Mancini mimo zdobycia pucharu i wywalczenia miejsca w Lidze Mistrzów jest ciągle pod ostrą obserwacją, dlatego zły początek może być dla niego poważnym problemem. Myślę jednak, że to Arsenal jest w najgorszej sytuacji, co jest bardzo przykre, jeśli wziąć pod uwagę to jaki futbol grali w ostatnich latach.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (0)

Pozostałe aktualności

Klopp: To był niesamowity czas  (0)
20.05.2024 07:41, RosolakLFC, liverpoolfc.com
Anfield żegna Matipa i Thiago - zdjęcia  (0)
20.05.2024 00:56, AirCanada, liverpoolfc.com
Van Dijk: Życie toczy się dalej  (0)
19.05.2024 21:53, Fsobczynski, thisisanfield.com
Arne Slot pożegnany w Rotterdamie  (0)
19.05.2024 21:51, Vladyslav_1906, Liverpool Echo
Galeria zdjęć z pożegnania Jürgena Kloppa  (0)
19.05.2024 21:46, Bartolino, liverpoolfc.com
Klopp: Teraz jestem jednym z was  (8)
19.05.2024 20:35, Bartolino, liverpoolfc.com
Statystyki  (0)
19.05.2024 20:31, Zalewsky, SofaScore