Osób online 1112

Clarke: Dlatego go kupiliśmy


Według jednej z głównej postaci sztabu szkoleniowego, asysta Hendersona przy drugim golu Suareza ze Stoke idealnie pokazuje, dlaczego klub zdecydował się na ściągnięcie Anglika z Sunderlandu.

Luis Suarez zasłużenie zgarnął nagłówki czwartkowych gazet swoim pięknym dubletem, ale uwagę Steve’a przyciągnęło również doskonałe dostarczenie piłki przez Hendersona prosto na głowę Urugwajczyka.

- Taka już jest piłka, że główna uwaga skupia się na strzelcu bramki, nawet jeśli asysta była równie dobra – powiedział Clarke.

- Wprawdzie Luis sam wypracował sobie całą sytuację przy pierwszej bramce, ale drugiego gola mógł strzelić dzięki świetnemu podaniu Jordana z pierwszej piłki.

- Zagrania jak te zaskakują defensywę, bo nie można się do nich przygotować. Jeśli Jordan chciałby najpierw przyjąć piłkę, obrońcy znaleźliby się momentalnie przy nim i być może nie byłoby gola.

- Dlatego właśnie zainwestowaliśmy w jego umiejętności. Jest talentem, perspektywą na przyszłość, ale już teraz jest wystarczająco dobry dla tego klubu. Jest świetnym graczem, uwielbia pracować nad swoją grą, wciąż chce być lepszy i ma dużo czasu, co jest wielkim atutem młodych zawodników. We środę wszyscy widzieliśmy, jak potrafi wpłynąć na przebieg meczu.

- Ma mnóstwo energii, kiedy wchodzi na boisko i lubi podłączać się do akcji ofensywnych.

Dziś wieczorem The Reds zagrają z WBA licząc na podtrzymanie trwającej sześć spotkań serii meczów bez porażki. W zeszłym sezonie Clarke i spółka wrócili z The Hawthorns bez punktów pobici przez Roya Hodgsona, który kilka dni wcześniej objął stery w West Bromie.

Mimo nieudanego okresu na Anfield Steve Clarke uważa, że Hodgson jest więcej niż kompetentnym menedżerem.

- Wcześniej, w Fulham i innych klubach radził sobie bardzo dobrze. Nikt nie musi udowadniać, że Roy jest dobrym trenerem. Mówią o tym wszystkie lata jego kariery. Gdziekolwiek był, radził sobie dobrze i tak samo jest w West Bromie.

- Mamy w pamięci poprzedni mecz, kiedy przegraliśmy 2:1, chociaż wcześniej byliśmy na prowadzeniu. Byliśmy bardzo rozczarowani rezultatem, ale wiemy, czego się dziś spodziewać.

- Mieli trudny początek sezonu i nie zdobyli tylu punktów, ile mogli w niektórych ciężkich meczach. Trudno im było złapać odpowiedni rytm w bieżącym sezonie, ale ostatnio ich gra się poprawiła, wyniki się poprawiły i na pewno staniemy dziś przeciwko pewnemu swego zespołowi.

- My też jesteśmy pewni naszych umiejętności i nie możemy doczekać się wyzwania – kończy Steve Clarke.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (3)

Misieck 29.10.2011 15:09 #
uwazam ze skald jest ok ale skutecznosc jest zalosna, poprawmy to, jestesmy w stanie wygrac z kazdym.
John 29.10.2011 15:44 #
Komentarz ukryty z powodu złamania regulaminu.
TormenT 29.10.2011 15:45 #
Póki co z Hendersonem w składzie zbyt często gramy w dziesięciu na boisku. Mam nadzieję, że to się niedługo zmieni.
Niemamlogina 29.10.2011 17:13 #
Heh, nawet pod takim newsem najazd na Carrollla musi być :D. Dalej narzekajcie, krytykujcie nawet za dobre mecze, buczcie jak kiedyś na Lucasa, a gdy Anglik zaliczy świetny mecz zapewne napiszecie "NO ZA 35 MLN TO MAMY PRAWO TEGO WYMAGAĆ".

Najlepsi kibice na świecie my ass.

Pozostałe aktualności

Van Dijk: Życie toczy się dalej  (0)
19.05.2024 21:53, Fsobczynski, thisisanfield.com
Arne Slot pożegnany w Rotterdamie  (0)
19.05.2024 21:51, Vladyslav_1906, Liverpool Echo
Galeria zdjęć z pożegnania Jürgena Kloppa  (0)
19.05.2024 21:46, Bartolino, liverpoolfc.com
Klopp: Teraz jestem jednym z was  (8)
19.05.2024 20:35, Bartolino, liverpoolfc.com
Statystyki  (0)
19.05.2024 20:31, Zalewsky, SofaScore