Osób online 1553

Garry przypominał mi Chrisa Lawlera


Bardzo współczuję rodzinie Garry’ego Abletta. Wiadomość o jego śmierci, w tak młodym wieku, była tragiczna. Być szanowanym i podziwianym w Liverpoolu lub w Evertonie to wyczyn sam w sobie, ale zyskać podziw obu klubów i ich kibiców to rzeczywiście coś szczególnego.

Każdy klasowy zespół potrzebuje piłkarzy, którzy nie zajmują pierwszych stron gazet, leczy wykonują swoją pracę skutecznie i dobrze – taki właśnie był Garry Ablett.

Na wiele sposobów przypominał mi mojego starego przyjaciela z drużyny Chrisa Lawlera, z którym często dzieliłem hotelowy pokój.

Chris był cichym chłopakiem i wielkim piłkarzem, który prawdopodobnie, poza Merseyside, nigdy nie otrzyma należytego uznania. Jednak zdobył szacunek każdego z piłkarzy i kibiców, właśnie tak jak Garry Ablett.

Spoczywaj w pokoju Garry.

Tommy Smith

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (0)

Pozostałe aktualności

5 rzeczy, za które kochamy Matipa  (3)
19.05.2024 12:48, Fsobczynski, liverpoolfc.com
Najlepsze momenty Thiago w barwach The Reds  (0)
19.05.2024 11:08, B9K, liverpoolfc.com
Ostatni trening Kloppa - wideo  (0)
19.05.2024 06:28, Piotrek, liverpoolfc.com
Pep Lijnders: Po latach, docenimy nasze sukcesy  (2)
18.05.2024 21:50, AirCanada, liverpoolfc.com