Osób online 1178

KD: Wszyscy możemy pomóc


Kenny Dalglish wezwał dziś fanów aby ci pomogli the Reds wrócić do wygrywania już w najbliższym meczu przeciwko Aston Villa. Boss przyznaje, że seria sześciu porażek z rzędu w siedmiu meczach pozostawia wiele do życzenia, a poziom pewności wśród zawodników jest bardzo obniżony.

Jednocześnie Dalglish obstaje przy tym, że wypełnione do ostatniego miejsca trybuny mogą pomóc zawodnikom odzyskać wiarę w siebie.

- To naprawdę ważne żeby wspierać się nawzajem – powiedział. – Nie ma hierarchii ani tak żeby jeden z elementów klubu był ważniejszy od drugiego – wszyscy możemy sobie pomóc.

- Możemy pomóc naszym sympatykom dobrym występem i pozytywnym końcowym rezultatem.

- Oni natomiast mogą pomóc okazując nam swoje wsparcie i zachęcając zawodników do gry. Jestem pewien, że w sobotę otrzymamy ogromne wsparcie, a teraz tego bardzo potrzebujemy. Kiedy zastanawiasz się nad klasą zawodników grających w naszym klubie i przyznajesz, że może im brakować wiary i pewności siebie, mówisz sobie, że tak być nie może, bo to przecież świetni zawodnicy.

- Pewność siebie i wiara ma jednak ogromne znaczenie.

- Nie ważne jak dobry jesteś, wielki wpływ na twoją grę ma też twój stan psychiczny.

- Jeżeli będą pewni siebie i pełni wiary, na pewno to im pomoże. I kiedy będą czuli, że inni ludzie też w nich wierzą to doda im skrzydeł.

- Wydaje się to dziwne kiedy mówiąc o naprawdę dobrych zawodnikach musisz zwracać uwagę na takie kwestie jak wiara i poczucie pewności, ale takie jest życie.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (5)

Lfciorek 06.04.2012 11:16 #
Niech Ci będzie Królu, POMOGĘ ! :)
Hulus 06.04.2012 11:21 #
Jak oni nie są pewni swoich umiejętności to na kozetkę do psychologa. Piłkarz ma trenować w tygodniu a w weekend ślepo dawać z siebie wszystko, bo to 90 minut, w których nie ma oszczędzania się. Jak dalej mamy ich głaskać i robić z nich większe pierdoły nie ma sprawy. Spuśćmy ten klub z ligi. Przecież jeden z drugim ma depresję i nie wymagajmy od nich, żeby w trakcie meczu zajęli się grą. Teraz kibice mają wyjść i jeszcze głośniej dopingować zawodników, którzy nie zrobili nic, żeby wygrać ostatnie spotkania? Teraz jak AV nas ośmieszy to pobiją się nasi na boisku? Bo właśnie tak ostatnio się wyładowywali: poza grą.
PlaSt87 06.04.2012 11:23 #
Tak jakbym przez cały sezon siedział i nie otwierał ryja, podobnie do tych prawie 50.000 ludzi na Anfield! To Wy zawodzicie Kenny w tym roku.. jednakże podpisuję sie pod Lfciorkiem..
Pawlak72 06.04.2012 11:27 #
Bardzo chętnie pomożemy trenerze! Nie zwątpimy w was!
onlythereds 06.04.2012 16:51 #
żal dupe ściska jak się widzi co frustracja robi z ludzi. Jak wy się nazywacie kibicami to błagam, niech ktoś wymyśli inny epitet na określenie osoby oddanej swoejj drużynie, bo ja nie chcę być stawian na równi z tymi którzy mianują się kibicami.

Pozostałe aktualności

Prowadzenie do przerwy z Wolves  (8)
19.05.2024 17:53, AirCanada, własne
5 rzeczy, za które kochamy Matipa  (3)
19.05.2024 12:48, Fsobczynski, liverpoolfc.com
Najlepsze momenty Thiago w barwach The Reds  (0)
19.05.2024 11:08, B9K, liverpoolfc.com
Ostatni trening Kloppa - wideo  (0)
19.05.2024 06:28, Piotrek, liverpoolfc.com
Pep Lijnders: Po latach, docenimy nasze sukcesy  (2)
18.05.2024 21:50, AirCanada, liverpoolfc.com