Osób online 1462

Glen: Podskoczymy w tabeli


Glen Johnson uważa, że passa Liverpoolu ośmiu meczów bez porażki jest oznaką progresu, który wykonała drużyna i podkreśla, że uśmiech fortuny pod bramką rywala przyczyni się do lepszej pozycji w Premier League.

The Reds przedłużyli serię spotkań bez porażki, notując bezbramkowy remis ze Swansea w niedzielne popołudnie.

Brendan Rodgers powiedział, że drużyna miała okazję by zdobyć trzy punkty w tej zaciekłej rywalizacji. Johnson twierdzi, że więcej szczęścia w ataku skutkowałoby upragnionym zwycięstwem.

- Zasługiwaliśmy na więcej. Mogliśmy wygrać 1-0 albo 2-0 - powiedział obrońca.

- Byliśmy jedyną drużyną, która chciała wygrać, ale nie zdobyliśmy bramki i musieliśmy zadowolić się remisem.

- Nie czułem się zagrożony. Dobrze się przed nami bronili, sprawili nam trochę trudności.

- Potrzebujesz ciut szczęścia pod bramką przeciwnika, my niestety tego nie mieliśmy. W inny dzień zdobylibyśmy dwa albo trzy gole.

- Jeśli nie możesz wygrać meczu to nie możesz go przegrać. Dlatego jesteśmy niepokonani od ośmiu spotkań.

- To dla nas dobre podłoże i jak będziemy mieli więcej szczęścia przy trafianiu do siatki przeciwnika to zaczniemy piąć się w górę tabeli.

- Odpoczniemy, a od poniedziałku zaczynamy przygotowania do trudnej potyczki ze Spurs.

Liverpool zdobył bramkę w pierwszej połowie, gdy Jose Enrique wykorzystał świetne dośrodkowanie Luisa Suareza, jednak sędzia liniowy podniósł chorągiewkę, a gol nie został uznany.

Johnson pomimo decyzji sędziego czuje, że bramka powinna zostać przyznana.

- Widziałem powtórki i myślę, że powinna być zaliczona - uważa reprezentant Anglii.

- Pomiędzy Jose, a ostatnim obrońcą nie ma odstępu. Jego stopy są w tej samej linii.

- Jego ręką jest na pozycji spalonej, ale nie możesz strzelić gola przy użyciu ręki. To ta część ciała, której nie wolno używać, więc jest to bez znaczenia.

- To bardzo frustrujące. Mogę zrozumieć dlaczego asystent podniósł chorągiewkę, ale musisz widzieć wyraźnie. Korzyść z wątpliwej sytuacji powinna być po stronie atakujących.

Johnson rozegrał świetne zawody na Liberty Stadium po powrocie na swoją nominalną pozycję prawego obrońcy.

Obrońca często nękał defensywę Swansea, jak sam powiedział: - Już od kiedy przebiłem się do pierwszego składu West Hamu starałem się pomagać w ofensywie.

- Uwielbiam wychodzić do ataku i jest to sposób w jaki Brendan chce, żebyśmy jako boczni obrońcy grali. Bardzo mi to odpowiada.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (0)

Pozostałe aktualności

5 rzeczy, za które kochamy Matipa  (3)
19.05.2024 12:48, Fsobczynski, liverpoolfc.com
Najlepsze momenty Thiago w barwach The Reds  (0)
19.05.2024 11:08, B9K, liverpoolfc.com
Ostatni trening Kloppa - wideo  (0)
19.05.2024 06:28, Piotrek, liverpoolfc.com
Pep Lijnders: Po latach, docenimy nasze sukcesy  (2)
18.05.2024 21:50, AirCanada, liverpoolfc.com