SG: Nie będę kłamał, cieszyłbym się

Steven Gerrard przyznaje, że celebrowałby zdobycie bramki ręką na Old Trafford w niedzielę. Pomocnik został zapytany odnośnie bramki zdobytej przez Luisa Suareza przeciwko Mansfield w ostatni weekend.

Urugwajczyk przypadkowo wspomógł się ręką przyjmując piłkę, a Gerrard został zapytany o to, co by zrobił, gdyby podobna sytuacja przydarzyła się przeciwko naszym rywalom z Manchesteru.

- Cieszyłbym się, powiedział szczerze dziennikarzowi the Guardian. "Nie będę kłamał i mówił, że pobiegłbym do sędziego liniowego bądź arbitra głównego, mówiąc, że wspomogłem się ręką".

- Co zrobiłby Wayne Rooney? Co zrobił Roy Carroll lata temu, gdy piłka znajdowała się cztery jardy za linią? Nie widziałem Alexa Fergusona czy Roya Carrolla biegnących do sędziego ani liniowego mówiąc, co się stało, a Wy?

- Taka jest piłka. Takie sytuacje się zdarzają. Tego nie robi się specjalnie i nie sądzę, że Luis miał taki zamiar.

- Swoją drogą, można powiedzieć, że kopnął piłkę do siatki, oczekując gwizdka sędziego. Nie mówię, że to dobre, ale czy Mansfield nigdy nie miało odrobiny szczęścia bądź zła decyzja sędziego nie wyszła im na dobre?

- Pójdźmy tą drogą. Nie sądzę, że takie zagranie Daniela Sturridge'a spotkałoby się z taką reakcją.

Niedzielny mecz będzie spotkaniem dwóch liderów tabeli strzelców Premier League.

Luis Suarez (15) oraz Robin van Persie (16) mają na koncie razem 31 bramek i Gerrard uważa, że są lata świetlne przed innymi napastnikami w lidze.

32-latek potwierdza swoje przekonanie, że Suarez jest najlepszym środkowym napastnikiem z jakim przyszło mu grać.

- Michu zaskoczył kilka razy i ma potencjał, ale uważam, że to Luis i van Persie są najlepszymi napastnikami w lidze.

- van Persie przez lata strzelał wiele razy dla Arsenalu, jest czołowym zawodnikiem. Uwielbiam oglądać go w akcji ale Luis jest najlepszym, z jakim miałem przyjemność występować.

- Prawdopodobnie nie otrzyma tego, na co zasługuje po tym wszystkim co się stało i tym wszystkim, przez co przeszedł, ale wierzę w niego i mu ufam. Spróbujcie sobie wyobrazić siebie jako kryjących go obrońców. Może zdobywać fantastyczne bramki, jeśli Cię dopadnie, jesteś w tarapatach, jest wojownikiem i zwycięzcą. Nie lubi przegrywać, nawet na treningach.

Jest po prostu najlepszy.