Gerrard górą na LFC.com

You are just so good to be truth!

przepraszam ale sie niezgodze z ta ocena -powinien to byc Reina a Gerro wcale taki super nie byl bo widac go praktycznie zbytnio nie bylo a jak juz go pokazali to zazwyczaj stal i czekal az go pilka sama znajdzie -to nie byly jego zawody jak dla mnie oczywista

Chyba tylko za ten odbiór i strzał, bo wiele dobrego to On nie zrobił.
Sturridge odmienił zupełnie naszą grę i to jemu należała się ta "nagroda".

To miał być jego mecz. a zupełnie się sparaliżował. Moim zdaniem to jakiś żart.

Troszke dziwna decyzja, rozumiem że Steve jest ulubieńcem The Kop, ale MOTM dla niego?! Jeśli miałbym kogoś wyróżnić to chyba tylko Reina i Sturridge, no moe jeszcze Wisdom bałem sie o jego występ, ale zagrał bardzo porządnie - chyba najlepiej z całego bloku defensywnego.

Nie zgadzam się z Wami, Gerrard szukał gry, szukał pozycji, znajdował się w wielu miejscach na boisku, ciężko to docenić po pierwszej połowie kiedy cały zespół wyglądał blado, w drugiej błysnął Sturridge i przyćmił kapitana, ale najwięcej pracy wykonał Stevie choć było to mało efektowne, był wszędie.

To Steven wykonał całą czarną robotę.

Do Stevena można mieć pretensje za pierwszą połowę. Nawet nie za grę, która się zwyczajnie nie kleiła, ale do jasnej cholery, graliśmy z United! Ten gość zawsze w takich meczach dawał z siebie 200%, a w pierwszej połowie nie wiem czy to była choć połowa tego co może nam optymalnie dać. I nie dość, że Allen i Lucas grali kaszane, to nasz kapitan zamiast zmotywować tą pomoc do większego zaangażowania stanął z nimi w jednej linii. Nawet Joe, który grał kaszane przynajmniej biegał, wystawiał się na pozycje i choć to nie był zdecydowanie jego dzień walczył.
Nagroda zdecydowanie powinna trafić w ręce Daniela, a Reina to nie wiem co takiego zrobił wielkiego. Obronił strzał Kagawy, przy czym raz wykopał piłkę prosto w Younga na 30 metr.

Zdecydowanie najlepszy w ekipie The Reds swietne odbiory pilki i ten najwazniejszy po bledzie Cleverleya potem swietny strzal po ktorym blad De Gea odbil pilke i Daniel pierwszy do niej dopadł.