Osób online 851

Rodgers: Przeanalizujemy to


Brendan Rodgers powiedział, że razem z piłkarzami przeanalizuje dokładnie słabszą postawę Liverpoolu w drugiej połowie meczu z Evertonem, by właściwie przygotować swoich podopiecznych do kolejnego meczu przeciwko Hull City.

The Reds za sprawą goli Philippe Coutinho i Luisa Suáreza prowadzili na Goodison Park po 45. minutach 2:1.

Goodison Park zostało wprowadzone w stan totalnego wrzenia dzięki dwóm trafieniom Romelu Lukaku, jednak ostatnie słowo w tym meczu należało do Liverpoolu, który za sprawą bramki Daniela Sturridge’a wywiózł ze stadionu Evertonu jeden punkt.

Menadżer the Reds wobec takiego rozwoju sytuacji w drugiej połowie był zadowolony z remisu i myśli już nad poprawą kilku elementów w grze w trakcie bieżącego tygodnia.

– Poddamy to wszystko dokładnej analizie w przeciągu najbliższych dni – mówi menadżer Liverpoolu.

– Jest kilka elementów w naszej grze, które w drugiej połowie meczu zdecydowanie nie były dobre. Nie potrafiliśmy wymieniać podań w dość dobry sposób, a nasze ustawianie się na boisku kompletnie nam w tym nie pomagało.

– Patrząc jednak z ogólnej perspektywy na mój zespół, sądzę, że wykonaliśmy kolejny krok do przodu pod względem mentalności i jakości.

Była to druga wizyta Brendana Rodgersa na stadionie Evertonu w roli trenera Liverpoolu. W poprzednim sezonie również tu zremisował, z tym że 2:2. Sobotnie derby zostaną zapamiętane jako jedne z najbardziej dramatycznych na przestrzeni ostatnich lat.

– To była ogromna mieszanka emocji. Mieliśmy niemal wszystko, radość, szczęście i rozczarowanie.

– Kiedy przyjeżdżasz na stadion Evertonu, zespołu który od długiego czasu nie przegrał na własnym boisku i widzisz dużo dobrych momentów w grze swoich piłkarzy, to jesteś zadowolony.

– Po straceniu trzeciego gola najważniejsze było to, by nie przegrać. Ten punkt nie jest dla nas złym rezultatem.

– Prowadziliśmy 2:1 i powinniśmy podwyższyć ten wynik, lecz nie udało się nam. Następnie zupełnie straciliśmy kontrolę gry na jakieś 10 – 12 minut, zbyt łatwo oddawaliśmy piłkę i nie radziliśmy sobie z presją ze strony Evertonu.

– Mimo straconych goli drużyna ani na moment nie spuściła głów i nie przestawała walczyć. Chcieliśmy atakować i strzelać bramki. Nasza mentalność jest naprawdę silna, a to bardzo istotne, jeśli chcemy osiągać sukcesy.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (3)

PiotrekLFC8Gerro 25.11.2013 11:21 #
charakter jest, ale i tak wszystko przez Allena... 3 punkty miał na tacy, wystarczyło po nie sięgnąć... Jeśli nie zostanie bohaterem w najbliższych meczach to ta sytuacja może się za nim długo ciągnąć.
PiotrekLFC8Gerro 25.11.2013 11:47 #
Do meczu z City i Chelsea mamy 5 kompletów do zebrania :P same łątwe punkty w teorii :P haha
tak, uważam że KFC powinniśmy rozjechać podobnie do City (może nie w takim rozmiarze, ale bez żądnych kłopotów) :)
AgentTomek 25.11.2013 16:36 #
Oczywiście, że strzał Allena, Suareza i Mosesa z końca spotkania powinny siedzieć w bramce, ale według mnie przyczyną remisu było oddanie inicjatywy po objęciu prowadzenia. Można było ich cisnąć tak jak pod koniec spotkania, a nie liczyć na powtórkę z meczu z Man UTD.

Pozostałe aktualności

Klopp o problemach Origiego poza The Reds  (1)
29.05.2024 23:41, B9K, thisisanfield.com
Trio z Liverpoolu w kadrze Oranje  (0)
29.05.2024 21:28, AirCanada, liverpoolfc.com
Kelleher: Następny krok to bycie numerem 1  (7)
29.05.2024 18:37, Bajer_LFC98, The Athletic
Koumas powołany do kadry Walii  (0)
29.05.2024 17:26, Fsobczynski, liverpoolfc.com
Klopp: Inni właściciele by mnie zwolnili  (16)
29.05.2024 14:47, Margro1399, thisisanfield.com
39. rocznica tragedii na Heysel  (0)
29.05.2024 10:53, Loku64, Liverpoolfc.com