Osób online 1441

Thompson: Škrtel zastąpił Carraghera


Z siedmioma golami w tym sezonie, Martinowi Škrtelowi brakuje tylko jednego trafienia do pobicia rekordu Emlyna Hugesa z sezonu 1971/1972 w kategorii największego dorobku strzeleckiego obrońców w jednej kampanii.

Jednak dobra gra Słowaka po przeciwnej stronie boiska jest tylko jednym z aspektów jego gry, którą legenda the Reds, Phil Thompson, uważa za integralną część pracy wykonywanej przez zespół Brendana Rodgersa.

W wywiadzie na wyłączność dla LFCTV GO, były gracz Liverpoolu wyjaśnia jak w przypadku braku Jamiego Carraghera, Škrtel stał się naturalnym liderem formacji obronnej.

Zawodnik z 37-ką nie grał w dwóch pierwszych meczach Liverpoolu w Barclays Premier League, jednak „Thommo” jest przekonany, że instrukcje menedżera pomagają 29-latkowi wspinać się na szczyty swoich możliwości.

– Škrtel był absolutnie niesamowity grając w tym sezonie. Pokazał on niezwykły charakter i zaangażowanie tak jak to powinien robić prawdziwy lider.

– Odkąd odszedł Carragher, Martin dowodzi defensywą. Największym komplementem jaki mogę mu powiedzieć jest fakt, iż przejął po Jamiem pałeczkę i wywiązuje się z tego zadania znakomicie.

– Wprawia w zakłopotanie wszystkich naszych środkowych obrońców, strzelając tak dużo goli. Jest świetny w polu karnym rywala.

– To było ciężkie dla naszych obrońców, ponieważ gramy określonym stylem, który świetnie się ogląda i daje dużo dobrego drużynie. Jednak czasem trzeba ponieść konsekwencję grając tak daleko od bramkarza i własnej defensywy.

– Jeśli defensor popełnia błąd, próbując grać z przodu, to menedżer zdejmuje presję mówiąc, że to jest jego wina, a nie ich. To właśnie robi Brendan biorąc za wszystko odpowiedzialność.

– To może być ryzykowny sposób gry, ale moim zdaniem to się opłaca biorąc pod uwagę naszą grę w tym sezonie, która elektryzuje nie tylko nas jako fanów Liverpoolu, ale też resztę Anglii.

Ten styl gry daje obecnie Liverpoolowi pięć punktów przewagi na szczycie tabeli Premier League, gdy do końca sezonu pozostały jeszcze tylko trzy spotkania.

Thompson wie, że jeśli the Reds będą w stanie podtrzymać świetną dyspozycję to będzie mógł dzięki temu powstrzymać drwiny Jeffa Stellinga, prowadzącego program „Soccer Saturday” w Sky Sports, w którym Thompson regularnie występuje.

– Oni się obawiają Liverpoolu zdobywającego tytuł. Paul Merson, Matt Le Tissier, Charlie Nicholas i nawet Jeff Stelling – wolę nie myśleć co oni by mi zrobili, gdyby udało nam się zwyciężyć – śmieje się Thommo.

– Wejdę do biura w sobotni poranek śpiewając „We’'re gonna win the league!” żeby ich jeszcze bardziej rozdrażnić.

– Oni wiedzą co oznacza dla mnie zwycięstwo w lidze jako kibica. Każdy z nas kibicuje przecież komuś; „Le Tiss” stoi murem za Southampton, a „Merse” trzyma kciuki za Arsenal.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (0)

Pozostałe aktualności

5 rzeczy, za które kochamy Matipa  (3)
19.05.2024 12:48, Fsobczynski, liverpoolfc.com
Najlepsze momenty Thiago w barwach The Reds  (0)
19.05.2024 11:08, B9K, liverpoolfc.com
Ostatni trening Kloppa - wideo  (0)
19.05.2024 06:28, Piotrek, liverpoolfc.com
Pep Lijnders: Po latach, docenimy nasze sukcesy  (2)
18.05.2024 21:50, AirCanada, liverpoolfc.com