Osób online 1046

Rodgers: Będziemy chronić Raheema


Brendan Rodgers stwierdził, że aby rozwój Raheema Sterlinga nadal przebiegał harmonijnie, należy zaprzestać nakładania na jego barki wielkich oczekiwań i pozwolić mu skupić się na grze.

Utalentowany 19-latek powrócił do Melwood w świetnym nastroju, po tym jak Anglia, w dużej mierze dzięki niemu, zaliczyła udany początek kwalifikacji do Mistrzostw Europy 2016. Nastolatek bez problemu przeniósł formę z Liverpoolu na grunt reprezentacji i stał się prawdziwym skarbem w linii pomocy Synów Albionu.

Rodgers nie jest jednak do końca zadowolony z faktu, iż Sterling, który zaliczył w poniedziałek dopiero swój dziewiąty występ w kadrze, typowany jest już na największą nadzieję Anglików.

– W tygodniu rozmawiałem z nim na ten temat – wyznał boss. – I muszę przyznać, że w tej całej sytuacji świetnie się odnajduje. Umie sobie z tym poradzić, jest bardzo dojrzały. To dobry dzieciak. W ciągu ostatnich dwóch lat wydoroślał, mocno stąpa po ziemi.

– Nie musi nic mówić, jego talent wyraża wszystko. Jest częścią ekscytujących czasów w tym klubie, w równie ekscytującej drużynie.

– Naszym zadaniem jest chronić go, ponieważ chcemy, by w wieku 28-31 lat - a więc w szczycie swojej kariery - nadal był w stanie prezentować pełnię możliwości.

– Musimy być delikatni i ostrożni. Głupotą ze strony każdego byłoby skupiać się wyłącznie na Raheemie - Anglia potrzebuje zespołu, a nie jednego zawodnika.

– Widzieliśmy to już na przykładach wielu młodych piłkarzy. Najpierw jest najlepszy na świcie, a chwilę później zostaje zmieszany z błotem. Raheem będzie popełniał błędy, przydarzą mu się słabe mecze. Na pewno jednak rozegra przy tym mnóstwo wspaniałych spotkań.

– To cudowny talent i świetnie spisuje się w barwach Liverpoolu, jednak przed nim wciąż wiele nauki, z czego sam doskonale zdaje sobie sprawę. Dlatego właśnie należy zapewnić mu spokój. Trzeba jednak przyznać, że prezentuje obecnie bardzo wysoki poziom.

Oprócz szybkości i wielkiego talentu, Sterling potrafi wykorzystać w grze swoją wiedzę taktyczną. Dwa lata temu Rodgers miał w składzie niedoświadczonego, acz bardzo obiecującego skrzydłowego. Teraz może skorzystać z usług wszechstronnego atakującego, który swoje najlepsze mecze rozegrał bliżej centralnych pozycji, jak chociażby w wygranym ostatnio 3:0 starciu z Tottenhamem.

– Gdy kilka lat temu po raz pierwszy zobaczyłem Raheema, był typowym skrzydłowym. Lubił grać na lewej stronie, operować prawą nogą i starać się kiwać rywali w pojedynkach jeden na jeden. Wraz z rozwojem nauczył się grać w wielu różnych formacjach.

– Pracując z młodymi piłkarzami, zawsze zmieniałem im pozycje. Chciałem sprawdzić, czy będą w stanie lepiej myśleć na boisku, podejmować trafniejsze decyzje.

– Raheem grał już jako najwyżej wysunięty w "diamencie", a także jako "dziesiątka". Staje się coraz mądrzejszym piłkarzem. Potrafi zagrać na jeden, dwa kontakty, a ponadto przez cały czas niestrudzenie pracuje dla zespołu.

– Ma wielki talent i co godne pochwały, potrafi od dłuższego czasu utrzymać równą formę.

Liverpoolowi przyjdzie się dziś zmierzyć z Aston Villą, zespołem, który wielu typowało przed sezonem do spadku. Tymczasem podopieczni Paula Lamberta zanotowali znakomite wejście w rozgrywki, w trzech pierwszych meczach inkasując siedem punktów.

W ostatnich latach gracze z Birmingham byli dla the Reds bardzo niewygodnym przeciwnikiem, czemu dowodzi choćby fakt, iż od grudnia 2010 roku Czerwoni nie potrafią pokonać ich na Anfield.

Co więcej, w pierwszym sezonie Rodgersa Aston Villa wygrała 3:1, zaś w rewanżowym meczu w styczniu Liverpool zdołał odrobić dwubramkową stratę i uratować punkt.

W szeregach rywali kibice the Reds spotkają dwie znajome twarze - Aly'ego Cissokho i Joego Cole'a.

– Villa udanie rozpoczęła sezon, co jednak nie jest żadną niespodzianką. Mają w końcu wielu utalentowanych graczy, takich jak Weimann, N’Zogbia, Delph czy Agbonlahor – dodał Rodgers.

– Cieszę się z sukcesu Paula. Miał ciężki pierwszy sezon, dysponował ograniczonymi środkami. Zdołał jednak stworzyć młody zespół, który bardzo się rozwinął i po prostu stał się znacznie lepszy. W tym sezonie przekona się, że praca przyniesie obfite plony. Paul jest znakomitym menedżerem, a prywatnie bardzo miłym człowiekiem.

– Na wyjazdach potrafiliśmy wygrać, jednak mecze u siebie są dla nas problemem. W moim pierwszym spotkaniu z nimi wypadliśmy słabo i ostatecznie przegraliśmy.

– Rok temu z kolei rozkręcaliśmy się bardzo wolno, by koniec końców pokazać wielki charakter, wyrównując stan rywalizacji. Przed nami zatem na pewno trudny mecz, ale w meczach Anfield zawsze oczekujemy, że wszystko ułoży się na korzyść – zakończył.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (1)

KaczoreQ 13.09.2014 15:12 #
Rodgers bardzo dobrze potrafi zdjąć presję ze Sterlinga (pomimo, że ten zdaje się z nią sobie radzić) i bardzo dobrze. To kolejny z czynników, które wpłyną/wpływają na rozwój Raheemka.

Pozostałe aktualności

Anfield żegna Matipa i Thiago - zdjęcia  (0)
20.05.2024 00:56, AirCanada, liverpoolfc.com
Van Dijk: Życie toczy się dalej  (0)
19.05.2024 21:53, Fsobczynski, thisisanfield.com
Arne Slot pożegnany w Rotterdamie  (0)
19.05.2024 21:51, Vladyslav_1906, Liverpool Echo
Galeria zdjęć z pożegnania Jürgena Kloppa  (0)
19.05.2024 21:46, Bartolino, liverpoolfc.com
Klopp: Teraz jestem jednym z was  (8)
19.05.2024 20:35, Bartolino, liverpoolfc.com
Statystyki  (0)
19.05.2024 20:31, Zalewsky, SofaScore